Spotkaliście się kiedyś z takim zjawiskiem?
Mała charakterystyka:
[center]
A tutaj jedyny opis jaki udało mi się znaleźć ;P
Cytuj:
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
'A najgorsze jest to, że gdy straciłem sens życia, nic się nie zmieniło...'
Typowy emowaty bulszit
'W ogóle mnie nie rozumiesz!'
Odpowiedź emo na pytanie o godzinę
'Wy mnie nie rozumiecie, idę się zabić... Do jutra.'
Wyrwane z rozmowy emo
'Nikt mnie nie koffa. Ide na mo$ciq :( || Jootro impra u Anusi :*'
Opis emo na Gadu-Gadu
Emo – nowomodna subkultura, do której należy głównie nastoletnia młodzież w wieku od 12 do 20 lat. Starsze wyjątki w postaci członków zespołów grających emo to ci, którzy poczuli łatwy hajs i nie dadzą się zerwać od koryta.
Emo to najczęściej typy z tzw. „dobrych domów”, którym w dupach się poprzewracało. Nie są wystarczająco mroczni, by być gotami, ale są zbyt nieodporni na tanie wina, by być punkami.
Inne:
* Emo użala się nad swoim żywotem i lubi puszyste (zawsze czarne!) króliczki.
* Mając już wszystko, nie muszą martwić się o pieniądze, jedzenie czy dach nad głową. W życiu nie spotyka ich nic złego; żadnej bezdennej, wyniszczającej, łamiącej serce i zajebiście mhrocznej rozpaczy. Z tego też powodu paradoksalnie dążą do niej, wynajdując absurdalne preteksty do płaczu i cięcia się żyletkami.
* Ulubioną rozrywką i metodą rozładowywania napięcia jest cięcie się żyletką. A to wycinanie sobie napisów na skórze, a to podcinanie sobie żył i takie tam próby samobójcze. Można powiedzieć, że każdy emo jest seryjnym samobójcą.
* Żyletka, którą tnie się emo, może być użyta tylko raz (względy higieniczne). Tylko pozerzy tną się Polsylverami. Prawdziwe emo musi się chlastać Gilettem lub tępym i zajebiście gotyckiem nożem do korespondencji.
[/center]
Ostatnio coraz głośniej jest o nich w internecie, ale osobiście nie zauważyłam takich ludzi w realu. Znacie jakiegoś 'imoł'?