Exa napisał(a):
Jak siedziałeś w jakimś ekstremalnie zakomarzonym miejscu nic nie pomoże. Też uważam, że 25 będzie ok.
Twoja wola,
widzialem takich co byli ze mna co mieli ofy i brosy i cierpieli, a ja przyznam ze wzgledny spokoj mialem
violetfusion napisał(a):
radek0 napisał(a):
nie zgadzam sie, mnie i 50% deet chwilami nie wystarczylo
W dżungli byłeś? :D
)
nie, na splywie kajakowym na Bobrze w dolnoslaskim
lulu napisał(a):
faktycznie muszę zamówić... tylko boję się że większe stężenie DEET mi zaszkodzi (skórze)
ni używaj na skore, tylko na ubrania,
a przy deet najwazniejsze to nie wdychac tego !!
lulu napisał(a):
ja mieszkam przy rzece wieczorami jest apogeum tego obrzydlistwa i chyba 25% by było za mało
tego co mialem w zeszlym roku to nie moge znalezc, ale ten ma 50% deet http://www.militaria.pl/mcnett/spray_na_komary_i_kleszcze_mcnett_anti-bite_50_deet_(60_ml)_p8859.xml