nie można powiedzieć, że nienawidze ale zdecydowanie nie lubie:
ja nie lubie osób którym wydaje się, że zjadły wszystkie rozumy i chodzą i się mądrzą i wywyzszają :) jak mnie coś takiego irytuje. :)
podobnie irytuje mnie hipokryzja.
hm, nie przepadam także za cynizmem.
nie lubie ludzi którzy buntują się przeciwko władzy, systemowi, kolorowi różowemu, czarnemu etc. :) wydaje mi się śmieszne i szczeniackie buntowanie dla samego buntu :)
nie przepadam za anarchistami.
za mlodzieza wszechpolska.
nie lubie panienek którym się wydaje, że są sexy a nie są :) i wszelkich przejawów przerośniętego ego ;p
błędów ortograficznych też nie lubie. a najbardziej nie lubie jak ktoś posze "umiejo" "lubio" zamiast "ą" i "om"
grafomanii w książkach
ludzi słuchających hiphopu bez refleksji. Albo uwazający się za, jak to się modnie teraz nazywa a nie ma nic wspolnego z pierwotnym znaczeniem tego wyrazów, "skate"
nie lubie gangsterskiego rapu :) ani tego o ćpaniu, staniu pod klatką etc jak np. HG
depresyjnego braku swiatła zima i jesienią
tego co sie dzieje u mnie w domu
czasami, niestety coraz częsciej siebie a najbardziej tych głupich cech charakteru a'la BPD :<
[ Dodano: 2007-01-09, 14:39 ]
nie lubie jeszcze słów "ohyda" i "alkohol"
niby wiem, że przez samo "h" a i tak nie ma innej opcji zebym nie napisała przez "ch" :)
ach ta dysortografia :)
i ogólnie jak ktos mnie zapytajak się je pisze to odpowiem poprawnie a napisze źle :) zawsze, zawsze, zawsze. ;)
i pseudokatolików ;) wiecie, typ człowieka który nieznosi ateistów, taki la tartuffe, wywyzszający sie pod kazdym względem, mówiący, że Islam beee bo to terrorysci, wielce obruszający się, że np. w szkole nie ma symboli religijnych - taki teologiczny pępcyzm{neologizm} świata - jego religia najlepsza inne be, jego symbole powinny być wszedzie a kazde inne to swiętokractwo, genitalia na krzyzu beee, kler cacy {Pec pedofil i inne wynaturzenia} a Biblii nie czytał, o tradycji chrzescijanskiej wie niewiele, niby dekalog uznaje a nie przestrzega ale ponad innych się wywyzsza.
nie lubie też ateistów którym wydaje sie, że znają jedyną prawdę na temat świata, gardzą katolikami, przy każdej mozliwej okazji wypominając im naiwność, ostentacyjnie nie szanują np. symboli religijnych.
{w moim domu panuje starcie 2ch poglądów na ateizm, starcie tych 2ch poglądów i ogólnie tak jakoś}
nie lubie ludzi którzy nie szanują wyboru innych.
fanatyków religijnych.
Paulo Coelho któremu wydaje się, że jest mądry i błyskotliwy :) i tak marnuje papier na te swoje bestsellery.
ludzi którzy oceeniają innych tak naprawde ich nie znając :)
|
|