ehh fatalnie... cały dzien na nogach w poszukiwaniu jednej głupiej kiecki na slub znajomych... i co??? i nic....

grrr nogi bola i juz nie mam nawet ochoty latac po sklepach....

Od piątku wszystko jest idealne po prostu :) Mimo tego, że w szkole spędziłam 8 godzin, mimo tego, że miałam najgorsze lekcje z możliwych, mimo tego, że na w-f nauczycielka wyciągnęła wszystkich żeby iść pieszo do pobliskiej wsi ( taaa jak się ma 2 w-f to tak jest ), mimo tego, że nadal boli mnie gardło od piątku ( chyba za bardzo się darłam na koncercie ), to jest super :D A wszystko przez rozmowę z mamą:
-Na jaki koncert teraz jedziesz ?
-Nie wiem czekam aż znowu Manchester będzie w Bydgoszczy.
-A w między czasie na jaki jedziesz ?
I tu mnie już zatkało :D
-A nie wiem happysad będzie w listopadzie, nie wiem czy jechać, bilet 25zł
-Jedź, jedź ja ci kupię.
Jestem w niebie xD Moja własna matka wygania mnie na koncert

Rano - brutalna pobudka... mój budzik mnie do obłędu doprowadza. Potem szkoła. W szkole nawet luzowo... po szkole trening, na którym mi nie szło Przynajmniej serwy mam już lepsze. Po treningu z kasioolką do MediaMarktu po płytkę Peji xD a potem do Tesco. Potem na pole do kolegów... i do Janka na klatkę... i lajtowo w ogóle... jeszcze była ślepa pogoń za BeBe... ale już go nie znalazłyśmy xD

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Fatalny dzień choc się jeszcze nie zakonczył...
Trzymam sie zdala od swojego lubego bo Go chyba zamorduje zaraz

grrrrrrrrr...

Jak minął dzień ? Męczące zakupy świąteczne, a w sobotę dalej to samo....Na razie przeraża mnie myśl o jutrzejszej pobudce o 7;30 przez połowę mojej klasy walącej do drzwi żeby pomóc mi taszczyć prowiant na wigilię :P

Bardzo pracowicie... :P
Ogólnie na zakupach i sprzątaniu ... :)

_________________
' Droga- rządzi nami, raz wiedzie raz zwodzi
Diabelskie widły rozgałęzia się
I drzewo niewiedzy, gdzie dobre w złe przechodzi
Nieludzkie prawo, nieubłagane lewo..'

A moja klasa załawiła to nowoczesniej :]
Zainwestowali złotówkę w wózek z biedronki :] i dojechali nim na drugie piętro w szkole :]

Eeee to niegłupie ! :D

Jestem happy
Dzień miałam bardzo udany, z powodu wyjazdu. Chociaż pierwsza część nie powiodła się do końca, o tyle druga była bardzo przyjemna.... tylko najgorsze to jest to, że strasznie bolą mnie nogi od chodzenia ;/

_________________
' Droga- rządzi nami, raz wiedzie raz zwodzi
Diabelskie widły rozgałęzia się
I drzewo niewiedzy, gdzie dobre w złe przechodzi
Nieludzkie prawo, nieubłagane lewo..'

Misia, a gdzie byłaś? :)