dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
  Drukuj | Powiadom znajomego

Autor Wiadomość
PostNapisane: 2008-07-10, 15:36 
Bohater
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-05-10, 17:28
Posty:566
Lokalizacja: Wrocław
I tak nie rozumiem sensu tego co Rogue mowi. Jesli czlowiek chce sie wyszalec to niech robi to zanim sie zwiaze a nie gdy juz bedzie kochal i chcial wziac slub. jesli sie kocha i chce sie tylko z jedna kobieta byc i jest sie tego pownym to po co jakies wieksze szalenstwa? Rozumiem wieczory kawalerskie, ale bez przesady. To co sie dzieje na wieczorach kawalerskich nie powinno ranic kobiety (mowie o samym zachowaniu a nie o tym czy ona wie czy nie). Jesli facet bal by sie cos nieprzyjemnego zrobic to slusznie bo nie powinien takich rzeczy robic.

_________________
Nie pragnij być lepszym od innych, najpierw bądź samym sobą.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-07-10, 16:45 
Niespiaca napisał(a):
Jesli facet
ciągle tylko facet, ale kobiera ranić może tak ?? Dlaczego jesteś tak niesprawiedliwa ??
Niespiaca napisał(a):
Jesli czlowiek chce sie wyszalec
to zalezy od czlowieka i to on decyduje kiedy chce sie wyszalec a nie jest to kierowane tym iz bierze slub czy cos - to jest chore rozumowanie


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-07-10, 17:14 
Wszechmogący/a
Offline

Dołączył(a):2007-06-03, 20:19
Posty:2159
rouge napisał(a):
ciągle tylko facet, ale kobiera ranić może tak ?? Dlaczego jesteś tak niesprawiedliwa ??


Nieśpiąca nawiązywała do wieczoru kawalerskiego (czytanie ze zrozumieniem), a na wieczorze kawalerskim zazwyczaj są faceci, więc rzeczą naturalną jest, że pisze o facetach i normalne jest to, że w swojej wypowiedzi nie umieściła nic o kobietach. Nie napisała, że kobieta może ranić swojego faceta, a facet nie, bo kobiety mają większe prawo czy coś. Żadnej niesprawiedliwości w jej wypowiedzi nie wyczuwam.

rouge napisał(a):
to zalezy od czlowieka i to on decyduje kiedy chce sie wyszalec a nie jest to kierowane tym iz bierze slub czy cos - to jest chore rozumowanie


A byłbyś zadowolony gdyby Twoja powiedzmy żona szalała z innymi facetami ? W końcu 'to człowiek decyduje kiedy chce sie wyszalec a nie jest to kierowane tym iz bierze slub'. Więc rozumowanie Niespiacej nie jest chore, a za to Twoje jest trochę egoistyczne.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-07-10, 19:08 
Świadomy Roman
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2006-07-20, 17:19
Posty:4721
rouge napisał(a):
to zalezy od czlowieka i to on decyduje kiedy chce sie wyszalec a nie jest to kierowane tym iz bierze slub czy cos - to jest chore rozumowanie


dla mnie właśnie to jest chore... :roll:
Czyli dzień przed ślubem mam prawo zdradzić, bo zachciało mi się szaleć?
A to że skrzywdzi się 'ukochaną' osobę to co? nieważne?


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-09-11, 18:39 
Oczytany mnich
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-09-03, 17:00
Posty:72
Ja z doświadczenia zauważyłam (przynajmniej wśród moich znajomych), że kobiety potrafią się normalnie bawić w wieczór panieński. Spotyka się kilka dziewczyn, potańczą, wypiją drinka i jedyny "niemoralny" akcent to tort w kształcie penisa. A faceci... no cóż bez obrazy chłopcy, ale to po prostu tak jakby wypuścić dzikie świnie z zagrody. Nie dość że obowiązkowo muszą być jakieś gołe dupy to jeszcze wracają tak pijani do domu, że nawet nie potrafią na drugi dzień powtórzyć co się działo na kawalerskim.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-09-15, 14:41 
Bohater
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-05-10, 17:28
Posty:566
Lokalizacja: Wrocław
Niestety bardzo czesto tak wlasnie bywa jak mowi mala mi :/

Tak czy inaczej, wszystko zalezy od nas jakiegos mezczyzne sobie wybierzemy

_________________
Nie pragnij być lepszym od innych, najpierw bądź samym sobą.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-09-16, 17:14 
Oczytany mnich
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-09-03, 17:00
Posty:72
Mój np. nie miał kawalerskiego. Nie wiem czy nie chciał, czy po prostu świadek nawalił. Ja panieński miałam, ale to było bardzo spokojne spotkanko w gronie najbliższych koleżanek i bez alkoholu.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-09-16, 17:43 
Pochłaniacz
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-05-28, 14:46
Posty:164
Lokalizacja: wrocLOVE !
nie wiem czy bym chciała mieć wieczór panieński
Nie wiem czy R chciałby mieć swój ;-)

Panieńsko kawalerski > fajny pomysł :)
i wszyscy się dobrze bawią ;-)

_________________
Obrazek


:*


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-01-14, 23:52 
Adept
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-01-14, 23:23
Posty:10
Lokalizacja: Uć
Opisze dwa wieczory:Panieński i kawalerski.

Kawalerski-byłam wtedy w pracy, w restauracji. Razem z szefową szykowałyśmy imprezę dla kolegi gościa który wynajmował jej lokal. Więc wszystko musiało być na tip-top. Około godziny 20 przyszli gości-25 panów :shock: Początek imprezy-pełna kultura. Dopiero po kilku głębszych przypomniało im się, że jakaś panienka mogłaby uświetnić wieczór swoja obecnością... Zjawiła się przed północą-no ja osobiście gdybym była facetem, to takiej bym w ciemnej ulicy nie chciała spotkać...ale nie mój wieczór :mrgreen:
Zaczęły się tańce-rozbierance. Nagle przyszedł jeden gość i pyta się czy nie mamy banana i szampana???
Coś się znalazło-wziął i poszedł, wiec my (ja i szefowa) :run: za nim(ale pełna konspiracja oczywiście).
Patrzymy z za lady po co im to...napisze tylko, ze dziewczyna uciekła im nago, jak jej to pokazali....A panowie niczym nie zmartwieni zaczęli :dance: sami ze sobą, tez nago.
O godzinie 4 nad ranem miałyśmy ich dość, ale gdzie w najlepsze się bawią. O 7 obudziła nas (ja spałam na ladzie, szefowa na kuchence) strasznie głośna muza. Nastroje miałyśmy bojowe
:aragorn: nie wiem jakim cudem, ale jakoś udało się nam wyrzucić ich z lokalu. A chcieli iść po dziewczyny, wrócić i się dalej bawić. Sala wyglądała jakby tajfun przez nią przeszedł...

Kilka miesięcy później robili pępkowe-w tym samym składzie-o 23 już nikogo nie było.

Panieński-mój :)

Było 10 dziewczyn-imprezka domowa. Wściekle w kieliszkach. Niesamowite prezenty-a grubo po północy kąpiel w zalewie, w którym się sinica zalęgła.
Ja wymiękłam o 4:30-ale były jeszcze twardsze zawodniczki :)

_________________
Znajdź to czego szukasz...


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: Wieczor panienski vs kawalerski a moze paniensko-kawaler
PostNapisane: 2012-02-16, 11:59 
Adept
Offline

Dołączył(a):2011-12-13, 20:41
Posty:15
My zrobiliśmy wspólny i raz,że taniej wyszło,a dwa,że wszyscy się dobrze bawili.
Tak więc nie koniecznie muszą być osobno,a kilka miesięcy temu kuzyn męża też zrobił wspólny i nikt nie narzekał :D


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO