Ej co uwazacie o malowaniu sie chlopaków??

ty chyba sobie zartujesz, facet to facet,a nie jakas popierdolka...

_________________
" We must kill them. We must incinerate them. Pig after pig, cow after cow, village after village, army after army. And they call me an assasin. What do you call it when the assasins accuse the assasin ? " ( Colonel Kurtz, Apocalypse Now )

Według mnie to głupota świata... W końcu jak Bóg stworzył kobietę, zapłakał i do niej powiedział "ehh.. ty to się będziesz musiała malować". To jeszcze zależy jakiej orientacji seksualnej jest mężczyzna... ale malowanie się hetero jest według mnie chore...

Hmm nie wydaje mi sie to smaczne.. poza tym nie zniosłabym myśli gdyby mój facet używał moich kosmetyków.. czy też podobnych.

_________________
Nie jestem miła.

[center]04.marzec.2008r.^

<M...> :*[/center]

Oj nie, nie pasuje tak

A co to jak homo to nie facet?
No nie wiem. przeciw jestem xD

_________________
Żaden człowiek nie jest nielegalny.

You've got a reason to live, say I don't wanna be in love, I don't wanna be in love.

Jak jest homo, też jestem przeciwko, ale prędzej to stoleruje....

ale wlasnie co uwazacie o malowaniu sie chlopakow hetero?? bo ja np lubie malowac swojego chlopaka

ale jak go malujesz? i on gdzies w tym wychodzi? xD
swoja droga u artystow mi to nie przeszkadza, pomijajac kaulitza xD

_________________
Żaden człowiek nie jest nielegalny.

You've got a reason to live, say I don't wanna be in love, I don't wanna be in love.

Normalnie go maluje raz tak raz tak/ ale troszke pochodzi po domciu w tym i zaraz mu zmywam. Nawet mu to sie podoba