Tylko nie mów, że na widok pięknej dziewczyny nic Ci nigdzie nie drgnie, bo nie uwierzę .

delikatna :) pokaż swoje zdjecia to sie przekonasz czy drgnie czy nie :)

Padam na twarz...Wiesz...Spojrzec na ladna dziewczyne na ulicy nic nie znaczy... Jest duzo dziewczyn ktore maja swoja urode a jednoczesnie swoje w glowie... Prawda jst taka ze bardziej zalezy mi na tym drugim, a kiedy dodatkowo dostane bonus w wysokosci tego pierwszego to jestem w niebie ;]

peace V

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

Hmm ale jedna rzecz mi sie teraz nasunela, sa przeciez dziewczyny ladne i madre, to w sumie nie ma sie co tak rozdrabniac, zreszta moim zdaniem nie ma ludzi brzydkich, sa tylko niezadbani

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

niby tak :))
ale np. moja koleżanka ma problemy z tršdzikiem, taki wiek a jej nie stać na superdrogie maœcie, koledzy mówiš, że nie jest ladna bo ma pryszcze, podobnie jak o koleżankach które majš bardziej kobeice kształty. a przecież obok tych względnych wad sš jeszcze inne większe zalety, tylko nie każdy mężczyzna trudzi się by je odkryć, zniechęcony tym co widzi na pierwszy rzut oka, albo te wady przysłaniajš mu inne rzeczy :))

to taki facet, ktory patrzy sie tylko na wyglad to nawet nie jest wart zainteresowania wyglad przemija a to co w glowie zostaje.
a Twoja kolezanka niech sobi porobi jakies domowe maseczki (napewno wyjdzie taniej niz kremy od dermatologa a moze pomoze) albo niech nad garnkiem stoi z gotujaca woda, to oczyszcza skore (a przy okazji poprawia oddychanie - jak ktos ma chore zatoki to zna takie triki)

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

tez mam problemy z tradzikiem...Dostawalem preparaty za 2 czy 3 stowki (podobno dzialajace cudotworczo :D) i wiecie co jest najlepsze? Szare mydlo...hahaha... Zwykle polskie szare mydlo o nazwie bialy jelen :D

peace V

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

taaa, ona probowala juz wszystkiego no ale podsune jej tą rade z wodą gotującą :P

mi się raz zdarzyło tylko patrzeć na urode przy wyborze chłopaka :P
nie znałam go dobrze ale mi się podobał więc z nim byłam. :) to było okropne.
nie dość, że myślałam, że jest inny niż się okazał to jeszcze wiele namieszał w moim życiu. nie warto było, miałam nauczkę. :)

a poza tym osoba którą się kocha i tak pięknieje w oczach nawet jeśli nie jest idealna :))) przykład mojego ex chłopaka który nie był przystojny ale za to czuły, kochany i troskliwy i opiekuńczy :))) i zawsze kiedy go widziałąm nie moglam się nie uśmiechać i ogólnie nie mogłam mu się oprzeććć :)))))

[ Dodano: 2006-11-04, 17:06 ]
o, ja tez uzywam mydła :)) ale białego AA do cery wrazliwej albo siarkowego/cynkowego by apteka :) bo jest delikatniejsze :) a pozniej smaruje sie kremem na noc vichy normaderm :)a i jestem zadowolona ze swojej cery :)))

Nie jestem piękna. Ładna tak, ale nie piękna. A swoich zdjęć nie zamieszczam nigdzie w necie. Ale na wymianę, czemu nie?

ja mam swoje w podpisie na 4um :P