Też mam prenalen, nie wiązałam z nim wielkich nadziei, bo skoro to takie łagodne to jak ma działać na moje MEGA przeziębienie, ale jednak ;) Gardło przestało boleć, z nosa się nie leje, do tego paracetamol na gorączkę... teraz pije ten syrop na odporność, żeby drugi raz niczego nie złapać.

_________________
:)

Na odporność? Z syropów to ja tylko wykrztuśne właściwie. Konkretnie bronchosol, jak wspominałam wcześniej. Zaciekawiłaś mnie.

W ciąży bardzo fajnie u mnie sprawdzał się syrop naturalny Prenalen. Okres ważności po otwarciu nie za długi bo chyba tydzień z tego co pamiętam. A teraz widziałam, że mają nawet krople do nosa dla ciężarnych :)

_________________
Walczę z detocellem.

Serio? A to w ciąży trzeba nawet z kroplami uważać? O_O

Na większości niestety jest informacja, że nie zaleca się stosowania w ciąży. Ja już wolę dmuchać na zimne. Co do syropu na odporność to jest bezpieczny, same naturalne składniki i z tego co widzę, to działa ;) Krople też kupiłam i pastylki na gardło.

_________________
:)

Z syropem Prenalen trzeba pamiętać że po otworzeniu butelki ma dość krótki okres ważności.

_________________
Walczę z detocellem.

Bo w składzie ma naturalne składniki. Z asortymentem na przeziębienie wszystko pięknie, ale moja siostra musi nawet uważać na zawartość cukru bo miała graniczne wartości na badaniach..

zapobiegawczo polecam tran,ale jak się jest już chorym to czosnek,z 'leków' syrop z cebuli,accodin,lub acc to na kaszel tylko nie wszystko na raz,na przeziębienie fervex,febrisan,polopiryna,też mnie wzieło wyjątkowo w tym roku i kaszel cały czas trwa ale już mnie więc albo lekarz albo musi to potrwać;/

hm.. syropY z cebuli i burakow u mnie najlepiej sie sprawdza:)

tabletki na gardło prenalen nie zawierają cukru i można je brać nawet przy cukrzycy ciążowej.

_________________
:)