Wracać mi do tematu ale już!!

Bo będe bić!!!!!!!!!

To z tematu zeszliśmy już dawno, bo jest o 17letniej mamie, a kilka stron temu zaczęło się o 14letniej.

Heh, kiedyś na religii: Ty nawet nie wiesz kiedy to powstało. (chodziło o jakąś tam książkę, mniejsza z tym), to wtedy kumpel(fanatyk pojazdów mechanicznych, szczególnie quadów) jej dowalił czy wie kiedy powstało ferrari , ale chyba nie usłyszała, w każdym razie nie odpowiedziała.



No to nieźle, a moją parafię zna z opowieści większa część miasta, a to dzięki proboszczowi, który jak chce się wziąść ślub, to zacyzna od tego że należy księżom kupić tort, ile pieniędzy i te sprawy. Osttanio się chwalą że zamontowali klimatyzację, ale hcyba tlyko dla księdza, bo w lecie jest gorąco, a za księdzem stoi taki wielki klimatyzator i ma radoche.


A co do bicia, to bez przesady, jestem przeciwko takim metodom, no chyba że faktycznie zaczną się narkotyki, i nic nie pomaga... trzeba by pomyśleć najpierw czy to coś da.


ostatni raz ostzregam....


co do tej 14-latki - to nie ten temat czy ty wiesz w jakim temacie o czym piszesz???

mery_blue

Powiem, tak, życie toczy się różnie. Zdarzają się takie sytuacje, które nas przerastają, dlatego nie dziwie się dziewczyną w tym wieku, że uciekają się do różnych sposobów, aby w ich mniemaniu pozbyć się tego "problemu". Jedne szukają kontaktu do lekarzy, którzy dokonują aborcji inne decydują, się urodzić lecz oddać noworodka, a kolejna grupa znajduje się w o tyle komfortowej sytuacji, że mają wsparcie ze strony bliskich.

Łatwo jest oceniać, to prawda, ale nie można takich nastolatek od razu potępiać. Bezmyślność? chęć stania się kobietą szybciej niż to obecnie się przyjeło w społeczeństwie? jeżeli nie staniemy w obliczu takiega zdarzenia lub nie będziemy bezpośrednio uczestniczyć w nim to nie zrozumiemy do końca co tak naprawdę myśli tak młoda, jak by nie było MATKA.

Co by nie mówić kiedyś kobieta w tym wieku niezamężna w dodatku była już starą panną. Teraz z biegiem czasu wszystko się zmieniło i chyba nikt nie będzie się upierał, że ten wiek jest odpowiedni na macierzyństwo, ale ja osobiście nie potępiam tych dziewczyn.

Najważniejsze żeby matka dobrze opiekowała się dzieckiem. Jedna z najlepszych uczennic w mojej szkole urodziła się kiedy jej matka miała 17 lat. Jej siostra i ona są bardzo inteligentne i dobrze wychowane. To najważniejsze.

Niektóre kobiety rodzą potomstwo po 30... a ich dzieci i tak są źle wychowane... Nie liczy sie wiek*- liczy sie sposób myślenia i postępowania.

Takie dziewczyny muszą uzyskać wsparcie społeczeństwa. Nie ma co je potępiać... Pierwsze wrażenie może być złe.

* Bez przesady oczywiście- nie mówię o 10, 11 itd. bo wtedy to jest przesada...

_________________
Save the Planet, Kill Yourself!

"17-letnia mama, to brzmi dumnie ?" - NIE. to brzmi NIEODPOWIEDZIALNIE !

_________________
:* & fuck u

17 lat... jak dziecko może być odpowiedzialne za wychowanie dziecka? osobiście znam 15letnią mamę, szkoda mi takich osób

_________________
Moje strony:
www.showfilms.orge.pl
www.informa.orge.pl
www.zabytki.orge.pl
www.manga.orge.pl
www.historia.orge.pl
www.school.orge.pl
www.hobbys.orge.pl
www.nastolatki.orge.pl

mam w tej chwili 17 lat. I dla mnie wychowywanie dziecka w tym wieku to całkowita abstrakcja... Nie poradziłabym sobie, na pewno.

Wczorja widziałem na onet.tv film o rodzicach z 1 liceum (czyli 17lat) o ilę się nie mylę i oni na prawdę dobrze sobie radzili. Chłopak nie opuścił dziewczyny i razem wychowują córkę. Rodzice też im trochę pomagają.

To jest wyjątkowy przypadek szostoll. Takie coś się rzadko zdarza. 17lat to zdecydowanie za mało by mieć dziecko w końcu samemu jest się dzieckiem. Przy okazji Ema ty w tym roku kończysz 18 więc już nie mów że podpisuj się pod 17 starucho...

A ten znowu mi wiek wypomina