the fate of family Barciszewskich Cousins from the USA, I encourage you to use a google translator, W latach 90-tych zasygnalizowałem Wam moimi listami pokrewieństwo z Rodziną Barciszewskich. Przez te minione lata, na miarę moich możliwości, starałem się najróżniejszymi sposobami dotrzeć do korzeni tej Rodziny. Cóż, minione 400 lat naszej historii nie sprzyjało zachowaniu dokumentów. Wiele wskazuje, że Barciszewscy mogą mieć rodowód pruski (nie prusacki). Wśród Prusów istniała kraina – Barta (Barcja)-. Na przestrzeni „cywilizowania” Prusów przez krzyżaków, wielokrotnie występowali przeciwko krzyżakom. Ostatecznie sytuacja, zmuszała Prusów do migrowania na tereny ościenne Księstwa Litewskiego czy Księstwa Mazowieckiego. Szczególnie książęta Mazowieccy chętnie przyjmowali uciekinierów, nadawali im ziemię i przywileje w zamian za obronę Mazowsza . Znawcy tematu wskazują na pojawienie się wówczas nazwisk nawiązujących do nazwy – Barcja(jedna z krain Prusów)- „Bartowie” w nazwiskach : Bartoszewskich, Barcikowskich itd. w tym Barciszewskich. Niestety, tak myślę, pisanych źródeł pewnie nie ma. Jakimś potwierdzeniem hipotezy o pruskim pochodzeniu B. są lokalizacje miejscowości z których pochodzą dokumenty kościelne, opisujące urodzenia, śluby, zgony Barciszewskich, położone są na granicach Polski. Ciekawym jest przekaz o związkach Barciszewskich z Górką Klasztorną (pierwszym sanktuarium Maryjnym w Polsce). Niestety jest to przekaz dotychczas nie poparty źródłami piasanymi. Znalazłem pisane informacje z XVII w. Miejscowości te znajdują się „z grubsza” w rejonie granic o których wyżej. Powstania pruskie to XIII wiek więc do czasu sformułowania 18-to wiecznych dokumentów Barciszewscy przemieszczali się po Rzeczpospolitej. Wspomniane 18-to wieczne dokumenty to zapisy kościelne z wielu miejscowości w rejonie Rajgrodu. Prusowie, uczestnicy powstań, uciekający do RP, uzyskiwali prawa szlacheckie i herb „PRUS”. Było też, że rody mazowieckie przyjmowały Prusów do „familii” nadając w ten sposób szlachectwo i herb rodu. Podczas Powstania Listopadowego, Barciszewski :Michał - - podoficer - 8 pułk piechoty liniowej - Srebrny - 10 Marzec 1831 , został odznaczony „Virtuti Militari”. Stopień podoficerski oznaczało szlachcica „zaściankowego” i może nawiązywać do wspomnianego osadnictwa itd…. . Szlachectwo Barciszewskich zostało zweryfikowane pozytywnie na początku XIX wieku w Królestwie Polskim, na przypadku Rozalii z Kozłowskich, Barciszewskiej.
Jak by nie spekulować, nazwisko -Barciszewski- funkcjonowało już XVII wieku w I RP, i pewnie Barciszewscy przemieszczali się po Rzeczpospolitej O.N. (obojga narodów), znalazłem dokument ślubu Barciszewskiego z XVII w w Krakowie. W moich listach z lat 90-tych wskazywałem na ewentualnego wspólnego przodka, Jakóba Barciszewskiego. Ostatecznie znalazłem ślady Jakóbowe ( w dokumentach niemieckich – Jakob, stąd piszę „ó” ). Był On organistą w parafii Dębnickiej w pobliżu Gniezna. Jego podpisy figurują w kościelnych dokumentach Dębnickiej Parafii. Jakób był ojcem Eustachiusza i stąd dziadkiem Leona Barciszewskiego (prezyd. Bydgoszczy zamordowany w 1939 r przez niemców). W akcie zgonu Eustachiusza, jego córka Anna (siostra Leona) podała miejsce urodzenia Eustachiusza, miejscowość Sławno p. Gniezno (miejscowość bliska Dębnicy). Ostatecznie można sformułować stwierdzenie o wspólnych korzeniach Barciszewskich, co wynika z oryginalności nazwiska i jego „starożytności”. Myszkując w źródłach natrafiłem na wzmianki o kilku księżach Barciszewskich. „Pogłębiona” w czasie została „linia” Wincentego z Gromadna o Jego rodziców( Górka Klasztorna w "tle"). To Józef i Józefa, jest wzmianka o ich uczestnictwie przy ślubie Wincentego. Niezwykle ciekawym jest kontakt z amerykańskimi Barciszewskimi. Jeden z nich , Daniel (*1936 +2012) poszukiwał swoich korzeni i natrafiliśmy na siebie. Jego pradziad Andrzej (*1810) wyjechał do USA około 1868 r wraz z synem Franciszkiem. Starałem się na podstawie Jego wskazówek ustalić jakieś fakty i sądzę, że Andrzej jest spokrewniony z „Linią Wincentego”(Gromadno), gdyż żona Franciszka (Anna Holec (25 lat, wdowa)(07.1842 z. d. Benderska) pochodziła z Gromadna. Trzeba by poszukać w dokumentach i znaleźć więcej. Z wszelkich znaków można przypuszczać, że Stanisław Barciszewski, („linia Stanisława”) mógł być starszym bratem Eustachiusza. Są dokumenty wskazujące na bardzo bliskie relacje między Stanisławem i Eustachiuszem n.p. w postaci świadczenia Stanisława na ślubie Eustachiusza, obaj byli mężami kobiet z tego samego rodu – Hoffmann - czy wykonywania przez obu kowalstwa . Z rodzinnych przekazów wiadomo o utrzymywaniu Ich dzieci i potomków bliskich kontaktów. Mam fotki to obrazujące , np. mój Ojciec Stanisław s.Wincentego/w.Eustachiusza/pw.Jakóba z (znanym pilotem) Zygmuntem s.Franciszka/w.Stanisława w 1920 r, w mundurach wojskowych, po uczestnictwie wojnie polsko-sowieckiej. Obecnie utrzymuję bardzo miły kontakt z potomkami Stanisława. I Wojna Światowa „przemieszała” Barciszewskich. Jeden z wnuków Stanisława, Tadeuszs.Franciszka/w.Stanisława był w Rosji sowieckiej dowódcą dużej jednostki wojskowej. W 1930 roku przyjechał do Polski i został. Jak relacjonował jego syn (też) Tadeusz, problem pojawił się w momencie pojawienia się w 1939 r Niemców. Jako (de facto) oficer radziecki, ukrywał się, ale następnym zagrożeniem była „wyzwolicielska armia czerwona”. Faktycznie był dezerterem. Ostatecznie w latach 60-tych „wybaczono” i jakoś życie się potoczyło. Stalinowskie czystki w latach 30-tych, w 1938 roku rozstrzelano Franciszka Barciszewskiego urodzonego w Lublinie, nie ustalono Jego korzeni... „Linia Wojciecha”, sprawa o tyle skomplikowana, że większość potomków mieszka od XIX w. w Niemczech.Ustaliłem dane żony Wojciecha. to Maria Pluta. Próby (moje) kontaktu z obywatelami Niemiec, noszącymi nazwisko Barciszewski nie przyniosły żadnego skutku. Bardzo miłe natomiast są kontakty spotkania z mieszkającymi w Polsce potomkami Wojciecha, spotkaliśmy się na ślubach naszych dzieci, kontaktujemy na bieżąco. „Linia Antoniego”, trudno trafić na dokumenty dotyczące Antoniego. Wiadomo o nim jako nauczycielu. Są informacje o wnuku Antoniego, Kazimierzu, pełniącym odpowiedzialne stanowiska w administracji państwowej. Troszkę danych o ślubach. Jego potomkowie żyją i utrzymuję miły kontakt. Polityczne perturbacje tuż przed Polskimi zmianami, w tragicznych okolicznościach zginął zamordowany z powodów politycznych M. Barciszewski, sędzia Sądu Najwyższego. II Wojna Światowa zabrała wielu Barciszewskich. W mojej linii „Eustachiusza” tragiczny los spotkał braci, Leona i Sylwestra. Pierwszy z zemsty zamordowany przez Niemców w Bydgoszczy, drugi zamordowany przez Rosjan w zbrodni Katyńskiej. „Żeglując” w internecie znalazłem wiele osób noszących nazwisko Barciszewski, które nie znalazły się na sporządzonych przez Andrzeja i moich zestawieniach. Choćby „facebook”, jest ich tam sporo. Są to osoby młode i nie podejmujące kontaktu. Nie dziwię się, ja w ich wieku myślałem podobnie, „nazwisko jak nazwisko”, faktycznie dopiero odejście mej mamy(Ojciec zmarł wcześnie), "źródła" wiedzy o rodzinie(jak wszystkie nasze Mamy), uzmysłowiło mi jak wiele chciałem wiedzieć i jak Jej odejście wszystko ucięło. Pozdrawiam
_________________ medicus curat, natura sanat.
Ostatnio edytowano 2021-07-24, 20:50 przez bartosz, łącznie edytowano 2 razy
|