Chrześcijanie wierzą w życie po śmierci, że dusze ludzkie idą do nieba .
Buddyści wierzą w reinkarnację .
Skoro według chrześcijan dusza jest tylko jedna, jedno życie to skoro idzie do nieba,
czy po śmierci spotkamy duszę ludzi choćby ze średniowiecza czy też z innej epoki historycznej ? Przecież uczymy się na historii że od wielu wieków ludzie mieli swoją religię .
Wszystkich czeka sąd ostateczny, ale co z tymi którzy rodzili się i umierali parę wieków temu.

_________________
Ola i BoĹźena

Reinkarnacja (również: metempsychoza, transmigracja) - to pogląd, wg którego dusza po śmierci może wcielić się w nowy byt fizyczny. Np. dusza jednego człowieka może przejść w ciało nowo narodzonego dziecka lub nawet zwierzęcia czy rośliny. Samo słowo reinkarnacja jest zestawieniem dwóch członów: inkarnacja (wcielenie) i przedrostka re (oznaczającego powtórzenie czegoś). Dosłownie więc reinkarnacja oznacza powtórne wcielenie.

z tego wynika, że człowiek który żył w średniowieczu wciąż jest obecny na ziemi i może by w ciele jakiegoś człowieka lub zwierzęcia

Hmm .. według reinkarnacji tak by wychodziło , ale według chrześcijaństwa nie :)

To rzeczywiście sprawa warta uwagi i ciężka do rozpatrzenia .
Każda religia by to tłumaczyła w inny sposób .

to jest kwestia wiary danego człowieka. nie chodzi tu, ze tak ktoś wymyślił i tak ma być. Jeden wierzy inny nie

Ciężko powiedzieć cokolwiek w tej sprawie zainteresowana ma racje,
to kwestia wiary . Zależy teraz kto jaką drogę sobie obierze aby wytłumaczyć
jak jest w rzeczywistości .

_________________
Ola i BoĹźena

kazada wiara jest inna i postrzega reinkarnacje w rozny sposob
np.
Hinduizm
Wiara w reinkarnację występuje w najbardziej rozbudowanej formie w hinduizmie. Według zasad tej religii cykl śmierci i ponownych narodzin dusz ciągnie się aż do przerwania - pełnego zjednoczenia z Brahmanem (Bogiem), które nigdy się nie skończy. Jakkolwiek nie można bezpośrednio sterować procesem przechodzenia do następnego wcielenia, o jego kierunku decyduje indywidualna karma danej duszy. Stąd poprawianie własnej karmy poprzez dobre, zgodne z dharmą uczynki skutkuje wcieleniem się po śmierci w lepszy byt, zaś pogarszanie własnej karmy powoduje wcielenie się w gorszy byt. Krąg reinkarnacji może być przerwany dopiero po osiągnięciu oświecenia - które wiąże się z całkowitym oczyszczeniem karmy.

Buddyzm
Dość podobne, choć czasami różniące się w wielu szczegółach poglądy na temat reinkarnacji, występują też w buddyzmie, jednak buddyzm godzi je z twierdzeniem, że nie istnieje trwałe "ja", czy dusza, które przechodziłoby do następnego życia. Szczegółowo opisane jest to w artykułach buddyzm i czittamatra.

Proces reinkarnacji w buddyzmie opisują również nauki o Dwunastu Ogniwach Współzależnego Powstawania oraz nauki o stanie Bardo. Nauki o Dwunastu Ogniwach Współzależnego Powstawania można w szczególności również odnieść do tego, że rozróżnia się istnienienie kontinuum ciała, ale także i kontinuum umysłu, które w przypadku narodzin (zapłodnienie) zaczyna być wspózależnym z kontinnum ciała, a po śmierć nie zależy już od niego.

Ziemski świat przez jakąkolwiek religie postrzegany został tak właśnie stworzony że normalną kolejnością rzeczy są narodziny, życie i śmierć - czyli przemijanie a co za tym idzie czas... przemijanie powoduje że to co jest teraźniejszością po chwili staje się przeszłością, przechodzi do historii. Zarówno teraźniejszość jak i przeszłość mają ogromy wpływ na naszą przyszłość której przecież nie znamy. Chrześcijaństwo zakłada że po śmierci czeka nas piekło, czyściec 'doczesny' lub niebo - czyli wniebowstąpienie. Jeżeli piekło jest wiecznością, W niebie czas najprawdopodobniej nie istnieje, to tylko czyściec jest doczesny czyli ma określony punkt zakończenia w czasie i tutaj pojawia się sens reinkarnacji, czyśćcem duszy może być reinkarnacja czyli ponowne narodziny... Zgodnie z tym od razu nasuwa mi się kolejna myśl, otóż zakładając że życie na ziemi dla niektórych z nas jest etapem, a dla niektórych czyśćcem znajdujemy odpowiedź na to dlaczego ziemi grozi przeludnienie, a co za tym idzie nieuchronna katastrofa (np. przebiegunowanie ziemi na skutek efektu cieplarnianego, nadmierna eksploatacja surowców naturalnych itp.) wracając do posta - w epoce średniowiecza Ziemi nie zamieszkiwało ponad 6mld ludzi...

_________________
"Szczęście robi dobrze ciału, ale smutek rozwija siłę umysłu." - Marcel Proust

Ale jak to jest możliwe to chciałbym spotkać klika ciekawych dla mnie postaci.

_________________
klimatyzacja

Niestety ale w tej sytuacji to nie do ciebie będzie należeć wybór...