zostaje jeszcze ostra pokuta chyba.
może też przestać wierzyć w bajki i żyć jak normalny, rozsądny i racjonalny człowiek i nie mieć wyrzutów sumienia z powodu porannej masturbacji, ojej.

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info

a ja nie rozumiem jednego:
współżyjąc z kimś bez ślubu, zyjemy w grzechu i nie dostaniemy rozgrzeszenia, ok rozumiem. ale jeśli weżmie się slub cywilny to już sie jest po ślubie i współżyje sie z własnym mężem, tak?? to czemu to jest nadal grzech???

Bo Kościół nie uznaje ślubu cywilnego. Jesteś katolikiem to wg Kościoła musisz wziąć ślub kościelny, żeby był ważny.
Bez sensu.

_________________
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest dowodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.

no właśnie..... i jeśli ta druga osoba z jakichś przyczyn nie może wziąć ślubu, to ty automatycznie nie możesz być w pełni katolikiem i przyjmowaś sakramentów......

Nie może wziąć ślubu, jeśli jest rozwodnikiem.
Kościół Katolicki nie uznaje rozwodów, więc mimo że dla państwa jest osobą wolną dla kościoła dalej jest w związku ;)
Czyli dla Państwa jest małżonkiem drugiej zony/męża a dla Kościoła pierwszej/pierwszego, którego zdradza z nowym partnerem. I idąc dalej, w taki sposób żyje w ciągłym grzechu, a zyjąc w grzechu bez chęci poprawy nie można przystępowac do sakramentów ;)

nie mówiłam o rozwodzie...... miałam na myśli np. małżeństwo z osobą wyznającą inną religię.

Ależ przeciez tylko jedna religia jest sluszna! ;)

_________________
Żaden człowiek nie jest nielegalny.

You've got a reason to live, say I don't wanna be in love, I don't wanna be in love.

Ale wtedy można wziąc ślub ;) tylko trzeba chyba w dwóch obrządkach czy jakoś tak ;) dokładnie nie wiem, ale wydaje mi sie że to nie jest przeszkoda w wzięciu slubu ;))

Ema ty tu Herezji nie wal;)
Ślub można wziąć owszem, jednak musi nastąpić umowa według której dzieci będą ochrzczone i będą żyły w duchu chrześcijaństwa. Nie musi być w dwóch obrządkach...

Kolejna paranoja:
Kobieta po rozwodzie, zyje z kims innym, ba wziela slub cywilny, zyje zgodnie z jej wiarą - nie moze dostapic laski odpuszczenia grzechow i przyjecia komunii.
Kobieta po rozwodzie, puszczająca sie z kim popadnie i nie mająca stalego partnera (męza w duchu cywilnym) - moze sie spowiadac i przyjąc komunie.
Ahahahahhahaa mnie to osobiscie bawi