dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 9  Następna strona
  Drukuj | Powiadom znajomego

Autor Wiadomość
PostNapisane: 2008-02-17, 12:09 
Pochłaniacz
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-02-04, 23:30
Posty:214
Lokalizacja: ja to znam ?
Różowy Satanista napisał(a):
oficjalnie jednak jest marbel pryzmuje się że każdy jest naszym bliźnim



oficjalnie masturbacje nazywa sie onanizmem , a jedno z drugim ma nie wiele wspólnego

ja jestem zwolennikiem ( wszelkich wiar) w formie zbliżonej do pierwotnej - trudno -czasem nawet szamanizm , wydaje sie mieć więcej sensu niż , wiary, wielkie ,zreformowane religie

_________________
nudy


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-17, 13:49 
marbel napisał(a):
oficjalnie masturbacje nazywa sie onanizmem , a jedno z drugim ma nie wiele wspólnego

Wiesz może czasem mylę się bo patrze przez pryzmat własnej wiary.
Co do wiar w ich pierwotnej formie to już niewiele ich zostało...
Niby są ortodoksyjni Żydzi i Katolicy (sam się dziwiłem że są ale jednak)
Ale mimo wszystko daleko im do pierwowzoru bo Religia też ewoluuje czasem na lepsze czasem na gorsze...
Co do religii to nawet nie wina ich reformacji ale kapłanów którzy ją reprezentują... Ja znam dwie osoby które chcą zostać księżmi (plany bo mają po 15-16lat) i jak widzę jednego to sądzę że mógłby zostać prawdziwym księdzem ale ten drugi... straszne według mnie nie nadaje się na księdza...


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-02-17, 14:33 
Pochłaniacz
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-02-04, 23:30
Posty:214
Lokalizacja: ja to znam ?
chodzi o opętanie ;-) a my czadu dajemy na temat TEO .
jak nazwiesz tak nazwane będzie - jeśli ktoś ślepo dąży do dóbr materialnych w ogromnych ilościach -jest opętany
onanista , który 5razy dziennie jest opętany( inkubus/sukkubus)
ksiądz który na sile przymusza do wiary -jest opętany ...etc
pytanie gdzie mieszkają demony opętujące

w astralu , lub innym równoległym?
czy dostają sie do mózgu , z najmroczniejszych zakamarków naszego JESTESTWA ?(duszy)

_________________
nudy


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-02, 18:31 
Adept
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-02-28, 11:21
Posty:39
Wchodzę tu, czytam, czyyytam... i widzę, że chyba pewne sprawy trzeba by wyjaśnić od początku. Bo inaczej będziemy tego nieuchwytnego "włosa duchowego" rozdzialać na drobne doi końca, a i tak nie dojdziemy do meritum. :-) A więc:

Po pierwsze: jeśli praktykowanie jakiejkolwiek religii. jogi, magii lub czegokolwiek z ezoteryki, doprowadzi do poprawy zdrowia. harmonijnych układów z otoczeniem, lepszej integracji psychicznej, zwiększenia zdolności twórczych itp. – będzie to *duchowe oświecenie*.

i vice versa: jeśli skrajne, nadgorliwe praktykowanie jakiejkolwiek religii oficjalnej (!) doprowadzi do wyniszczenia, choroby psychicznej, wyobcowania z otoczenia, przedwczesnej śmierci lub dowolnej patologii – jest to *opętanie*. (Przykładem śmiertelnego opętania jest schizofrenia świętej Faustyny Kowalskiej i... pokaźna część „żywotów Świętych” w ogóle. (Podobnie może być z medytacją całkiem oficjalnego ZEN - samobójstwo adepta jest tu na porządku dziemnnym.)

PS: jeśli już niektóre przejawy patologiczne zwalamy na sekty, to weźmy pod uwagę), ża każda wielka religia była z początku *sektą* - i to nie zawsze zdrową i oświecającą. (Kto ma wątpliwości na temat pojęcia *patologia moralna i duchowa* - niech sobie poczyta biblijną „Księgę Powtórzonego Prawa” od rozdziału 7... :-)


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-02, 20:00 
Erryk napisał(a):
religii oficjalnej

Każda religia która jest zarejestrowana (do zarejestrowania religii w Polsce potrzeba 100wyznawców) jest oficjalna. Więc nazwanie jakiejś religii nie oficjalną, jest wielkim przegięciem.
Erryk napisał(a):
doprowadzi do wyniszczenia, choroby psychicznej, wyobcowania z otoczenia, przedwczesnej śmierci lub dowolnej patologii

wszystkie rzeczy o których tu wspominasz mogą się zawsze zdarzyć ale to nie jest opętanie, choroba umysłowa nie może zostać nazwana opętaniem przynajmniej w kościele katolickim. Z resztą wyobcowanie jest często stanem moralnej odnowy...
Erryk napisał(a):
jeśli już niektóre przejawy patologiczne zwalamy na sekty, to weźmy pod uwagę

Dlatego ostatnio stara się pozbyć słowo sekta pejoratywnego sensu. Sekta oficjalnie oznacza wspólnotę która nie zgadza się z poglądami swojej religii. (Czytaj większość sakramentów jest nie zmieniona a różnice w stosunku do religii pierwowzoru są naprawdę nie wielkie)
Jeśli jakaś religia ma już zupełnie inny obrządek to nie można nazwać jej sektą...


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-02, 20:42 
Adept
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-02-28, 11:21
Posty:39
:-) Są religie, które nie mogą się doczekać rejestracji, choć na pewno mają już parę setek wyznawców (Na przykład „Rodzina”). Po drugie – pod pojęciem „wyobcowanie” rozumiem bezpowrotną destrukcję związków międzyludzkich – a nie czasowe wycofanie się w jakiś azyl. Reszta mniej więcej się zgadza. Przyznaję, że nawet wojujący dominikanie zamiast pojęcia „sekta” – używają określenia „nowe ruchy religijne” – co zresztą nie przeszkadza im zwalczać wszystkiego, co niekatolickie :-)

Ale wróćmy do „opętania” – czasem bardzo trudno jest precyzyjnie odróżnić je od schizofrenicznego „owładnięcia”. (Jeśli jakiejś fanatycznej osobie gorączkowo błyszczą oczy, zachowuje się agresywnie lub zadręcza otoczenie swoim kompleksem winy – jest to stan głęboko zakłóconej równowagi. i vice versa: zdrowa religijność, to spokój, siła, pogoda ducha, rzeczowość, empatia...)

Po drugie: czasem taki „obcy byt” w psychice może być następstwem sugestywnego wpływu osób z otoczenia. (To jest coś przypominającego wirusa komputerowego. Słynny Kriwonogow zaraził tak sporą grupę nastolatków i były wielkie kłopoty z ich „zdehipnotyzowaniem”. W tym kontekście mam niemiłe podejrzenie, że słynny Ojciec Bosco fatalnie wpłynął na losy Dominika Savio.)

Po trzecie – faktem jest, że niektóre techniki medytacyjne rodem z New Age czy po prostu ZEN – także mogą przyprawić o niezłą „schizę”. Tak więc – wszystko i tak sprowadza się do OWOCÓW, czyli efektów końcowych, o których pisałem w poprzednim poście. :-)


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-03, 17:13 
Erryk napisał(a):
czasem bardzo trudno jest precyzyjnie odróżnić je od schizofrenicznego „owładnięcia”.

Jednak nie można tego mylić bo to dwie różne rzeczy. Opętanie następuje samoistnie przez ingerencje jak to ująłeś obcych bytów... A choroby psychiczne mogą być następstwem wielu czynników wewnętrznych jak i predyspozycji indywidualnych
Erryk napisał(a):
Po trzecie – faktem jest, że niektóre techniki medytacyjne rodem z New Age czy po prostu ZEN – także mogą przyprawić o niezłą „schizę”. Tak więc – wszystko i tak sprowadza się do OWOCÓW, czyli efektów końcowych, o których pisałem w poprzednim poście. :-)

Pisałeś o podobieństwach i o efektach podobnych, jednak jak ja usilnie podkreślam to o czym ty tu piszesz to nie jest opętanie tylko szczególny przypadek choroby psychicznej...


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-03, 18:16 
Adept
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-02-28, 11:21
Posty:39
Jeszcze raz podkreślam zdecydowanie, że te granice są „baaaaardzo” ulotne. Żaden „obcy” (pasożytniczy) byt nie zagnieździ się samoistnie. MUSI być podkład psychotyczny lub psychoneurologiczny – albo ostra sugestia. Na przykład padaczka (szczególnie skroniowa) może dać objawy tak podobne do schizofrenii, że dopiero po dłuższym czasie (dobry psychiatra) może stwierdzić różnicę. Swoją drogą – mogę się zgodzić, że w przeciwieństwie do schizofrenii – opętanie może się cechować dłuższymi okresami względnej „normalności”... Ale padaczka skroniowa, tak podobna do schizofrenii – także przychodzi napadami! Tak więc – nie ma tu szablonów i pozostaje wnikliwa obserwacja każdego przypadku – i to w trakcie kilku rzutów.

A co sądzić o przypadkach seryjnego opętania w klasztorach? W czasach słynnych „Diabłów z Loudun” było tego sporo. I na pewno nie były to „samoistne” przypadki, tylko sprawy przynajmniej pośrednio imputowane przez najbliższe otoczenie.

I jeszcze raz o analogiach i różnicach, dotyczących schizofrenii i opętania: Nie raz egzorcysta w trakcie zabiegów będących swoistym rodzajem psychoterapii – wypędza i neutralizuje „psycho-wirusa” – prawda? Ale do złudzenia tak samo postępował słynny Antoni Kęspiński z przypadkami dchizofrenii: wystarczyło, że zaaplikował pacjentowi trafne sformułowanie, wskazał drogę integracji – i miał miejsce „cud: pacjent błyskawicznie wracał do zdrowia.

Na koniec walnę pewną herezją: *”Demon” oswojony i zintegrowany z całością struktury psychicznej, staje się właściwością twórczą* I vice versa: chory, skrzywiony dogmat religijny (serio potraktwany prze szczególnie wrażliwą osobę) może zniszczyć psychikę i całego człowieka. (Vide: święta Faustyna Kowalska.)


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-03-27, 01:54 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2008-03-27, 01:14
Posty:1
Lokalizacja: Zawiercie
Witam wszystkich serdecznie chcę tylko powiedzieć że jestem zniewolony przez czyste zło które nazywamy demonami,złymi duchami to nie jest mit czy bajka to to żyje w śród nas one szukają ludzi słabych psychicznie podatnych na narkotyki ,alkohol zabobony itp np Azazel najczęściej oplata i zniewala kobiety doprowadza je do nieczystości i życia w nim po przez Sex na początku nikt nie się tego nie dowie że jest zniewolony myśli samobójcze ,depresje to wszystko jest sprawka tego który jest w Tobie on pragnie abyś odebrał sobie życie bo w tedy będziesz jego !! zostaniesz potępiony bo tylko Bóg może i odebrać życie tysiące razy miałem tą sytuację.. lecz walczę z tym w Częstochowie jest co miesiąc spotkanie MAMRE!!! gdzie setki osób zbiera się by modlić o uwolnienie ksiądz przemawia po łacinie mówiąc modlitwy w innych językach w tedy zło które jest w Tobie płacze z Bólu i się trzęsie a Ty razem z nim twoje ciało odmawia Ci posłuszeństwa wybuchasz śmiechem i śmiejesz się z księdza czy dłużej się modlą nad Tobą tym jego moc słabnie nie dawno byłem na 2 takim spotkaniu i już jest lepiej możesz chodzić do kościoła modlić się spowiadać brać komunię ale dowiesz się czy jesteś zniewolony tylko w tedy gdy ksiądz będzie się modlił nad Tobą.. :-|

[ Dodano: 2008-03-27, 01:01 ]
schizofrenia nie jest do końca potwierdzona jako choroba aczkolwiek tysiące ludzi na ziemi łączy to z religijnym zniewoleniem . dziwne ataki są objawieniem demonów które próbują tak nami zamanipulować wiele osób idących na leczenie do zakładów psychiatrycznych po paru spotkaniach z Egzorcystą wracają do normalnego życia jak to wytłumaczyć jeśli podejmujemy się walki z Szatanem i demonami pamiętajmy to co z nas zostanie wyrzucone będzie krążyć w wokół nas jeśli nie zmienimy swojego życia na lepsze to co wyszło wróci z siedmioma innymi w tedy wstępuje w nas Legion w tedy ich siła jest 2 razy większa niż na początku

_________________
zło jest wszędzie na naszej planecie pod postacią demonów i złych duchów.. nie których z nas oplatają aż wchodzą po przez dragi,sex,zabobony i muzykę to tylko parę przykładów...


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2008-05-09, 23:27 
Pochłaniacz
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-02-04, 23:30
Posty:214
Lokalizacja: ja to znam ?
witam po dluuugiej nieobecności - ERRRRYk fajny post i tu muszę dołożyć swoje piec groszy.
a mianowicie ----" najlepszym numerem diabla było to ze ludzie uwierzyli mu ze on nie istnieje "' analogia do schizofrenii i opętania , jak to odróżnić skoro doktryna jedno a nauka drugie , może tej granicy nie ma wcale , w dawnych kulturach ludzi miedzy innymi schizofrenikowi , uważano za szczególnie ważnych dla całej społeczność , uważano ze maja oni kontakt z duchami , wieszczą widza przyszłość i pomagają przywołać lub odgonić istoty eteryczne - zastanówmy sie wiec co zrobiła nowoczesna nauka , zamknęła 75% takich osobników w enklawach _domach wariatów

[ Dodano: 2008-05-09, 23:37 ]
Azazelbelzebub napisał(a):
itp np Azazel najczęściej oplata i zniewala kobiety doprowadza j



człowieku za dużo amerykańskich filmów ,widzę ze 10 muza jest jedynym źródłem angelologicznym jakie znasz

kolejny kolo szukający światła w mroku i cienia w zenicie

zajmie sie modelarstwem


Azazel jest zbyt wysoko w hierarchii żeby babami sie zajmować , to robota peonów inkubusów i sukkubusów

a belzebub to już nie demon to książę on tez ma ważniejsze sprawy AA***

demony zostaw w spokoju bo je wkurwisz przypisująca im role które im obce AA***

_________________
nudy


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 9  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO