Geri napisał(a):
Poza tym, co to w ogóle ma znaczyć, ta Twoja odpowiedź??
Tu jest temat 'Kościół'. Przykład z historią podałam
wiec podawaj przyklady na temat
quote="Karla_3331"]To księżą robią wodę z mózgu mówiąc[/quote]to nie daj sobie robić wody z mózgu
w wypadku kościoła rzymsko katolickiego -ksiądz i kościół (budynek) to cześć integralna wiary
odrzucasz to? równoznaczne z odrzuceniem wiary z zaprzeczeniem CREDO
[ Dodano: 2008-02-06, 23:47 ]Cytuj:
Jeżeli komuś przeszkadza to że istnieje kościół
to niech go ignoruje a nie walczy z nim
[ Dodano: 2008-02-06, 23:55 ]Cytuj:
Tu akurat jedyne, co udowodniłeś, to że jesteś wredny, że sprawiało Ci przyjemność utrudnianie życia historykowi.
a ty kolejny raz udowodniłaś ze wszystko można wyrwać z kontekstu i pozbawić domyślnego znaczeni (wybiorcze myślenie
Geri napisał(a):
Żebyś mógł zrozumieć, jak ja widzę chodzenie do kościoła, gdy nic się z tego nie wynosi.
)
to po co chodzisz ? ja to miejsce czuje jak elektromagnes jak koncentrator -nie widzę tak dewot i maniaków -tylko ludzi -proszących - dziękujących - i skarżących sie itd
czy to istotne ,czy zostaną wysłuchani ?...chyba nie ...istotne ze mają gdzie to z siebie wyrzucic
[ Dodano: 2008-02-08, 23:55 ]Cytuj:
kościół miał przejąć w tym całym chrześcijaństwie rolę matki. Wystarczy Bóg.
a tobie wystarczy samo ciało ? albo sama dusza ?
jeśli Bóg jest dusza wiary , to kościół jego ciałem
a ty co 100% akceptacji
Mr perfect
wewnętrznie nie czujesz ze masz , jakiś mały konflikt
to samo kościół-to tylko ciało wiary