dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
  Drukuj | Powiadom znajomego

Co o tym myslicie ci ktorzy nie wierzycie?
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2009-04-08, 11:41 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2009-04-08, 11:35
Posty:1
Tak wierze w materie nadprzyrodzona. Skoro istnieje potega podwiadomosci cudowna moc mozgu a pozytywne nastawienie I optymizm rowniez dzialaja cuda czego ja jestem dowodem to skoro nasza religia mowi ze bog storzyl czlowieka na swoj obraz I podobienstwo to choci tutaj o nasza moc I moc naszego umyslu.Istnieje ksiazka ktora rozprawia o potedze podswiadomosci. Nasza moc jest niklym ozwierciedleniem jego mocy. Tak jak niektore sekty twierdza ze mozna byc bogiem samym dla siebie. Czy nie mowi sie ze ludzkosci zaczyna bawic sie w boga poprzez in vitro czy sztucznie wywolywane mutacje genetyczne? Teologowie jako jednen z dowodow istnienia boga podaja niesamowitosc otaczajacego nasz swiata I przyrody. Cuda natury sa dowodem na istnienie boga. Napewno nie na takiego boga w tradycyjnym ujeciu gdzie male dzieci wyobrazaja go sobie jako dziadka opiekujacego sie ludzmi I karzacego za grzechy. Bog to jakas forma energii o niesamowitej mocy, dzieki ktorej mozliwy byl big bang powstanie bezkresnego kosmosu I umieszczenie planet na orbitach ktore w fascynujacy sposob utrzymuja sie w prozni kosmosu. Prawa fizyki, chemia to jest cos niesamowtego I ciezko jest przyjac do wiadomosci ze powstaly same z siebie, no nie przeciez z z . wielkiego wybuchu ale wielki wybuch tez mial swoj poczatek I przyczyne, co bylo wczesniej? Pustka I ciemnosc? I nagle co? Wybuch? Czy istnieje zbieg okolicznosci? Czy zbieg okolicznosci sprawil ze doszlo do wielkiego wybuchu? Ciezko w to uwierzyc. Sa na tym swiecie rzeczy ktore nie snily sie flozofom. Nasz mozg mimo wszystkich osiagniec nauki I techniki wciaz jest prymitywny, wykorzystujemy zaledwie kilka procent jego mozliwosci. Ale ewolucja nadal trwa. Wiek ziemi ocenia sie w bilionach lat, co bedzie z ludzkoscia za zaledwie million lat? Czesto jest tak ze naukowcy staja sie ateistami. Moze tak sa zapatrzeni w siebie I w swoja inteligencje I wiedze ze staja sie ignorantami? A moze ja jestem tak uwarunkowana przez religie ze ciezko mi przyjac do wiadomosci ze nie ma boga I zycia po smierci?


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-04-08, 12:40 
Bohater
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2007-07-01, 12:19
Posty:780
ale ateisci wierzą w energię, materię i potęgę ludzkiego umysłu :)

nie wierzą tylko w Boga który jest osobowością.
Jeśli przez pojęcie Boga rozumie się energię która popchnęła do życia wszystko przed wielkim wybuchem to okej:) ale ateiści wcale tego nie kwestionują, byc moze kiedys ta energia bedzie opisana wzorami fizycznymi i nazwana... :)
teraz pewnie pare osob sie oburzy, że tego nie da sie zdefiniować, [przy obecnej nauce istotnie, ciężko jest stwierdzić co było przed wybuchem choć już tam niby to powoli badają] ale przecież Biblia tez byla proba zdefiniowania pewnej tajemnicy :)
tylko, ze ateista do całej tej materii, energii, praw chemicznych, fizycznych itp nie musi dodawać elementu "Boga" - bo dla niego to po prostu siły natury.

jasne, wszyscy jestesmy cudem pozytywnego nastawienia, bez niego by nas nie było :)



tak w ogole nie rozumiem tej misji wierzących w nawracaniu niewierzących :) zamiast zająć się sobą i swoim życiem to wszędzie te czcze udowadnianie, że Bog jest i "nawracanie" - już od średniowiecza tak... ;) obiecali wam za to karnet do nieba czy "sąd 24 godzinny"? :D

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-04-08, 15:53 
Szczypior
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-03-26, 22:26
Posty:119
Lokalizacja: z Piekła rodem
dream* napisał(a):
tak w ogole nie rozumiem tej misji wierzących w nawracaniu niewierzących :) zamiast zająć się sobą i swoim życiem to wszędzie te czcze udowadnianie, że Bog jest i "nawracanie" - już od średniowiecza tak... ;) obiecali wam za to karnet do nieba czy "sąd 24 godzinny"? :D

Nie dziwie ci się, w sumie też tego nie rozumiem ;)
Najbardziej idiotyczne pytanie, jakie mi zadano w zwiazku z ateizmem to : dlaczego mówisz, że "wierzę w ciebie", jeśli jesteś niewierzący? Tego typu pytanie zadaje naprawdę dużo ludzi i za każdym razem jak je słyszę zastanawiam się czy to oni są tak wielkimi idiotami czy tylko ja jestem istotą tak wybitnie inteligentną :lol:
Tak czy inaczej - co ja o tym myślę?
Wierzę w to, co widzę, w co chcę wierzyć. Uważam, że religia jest mi całkowicie niepotrzebna. Czy przez to, że człowiek nie wierzy staje się głupszy/mądrzejszy? Sądzę, że to nie ma znaczenia. Nie żałuję, że jestem ateistą, nie czuję żadnej "pustki" o jakiej mówią księża i im podobni.
Jak powstał świat? Szczerze, niewiele mnie to obchodzi. Nie jesteśmy w stanie do tego dotrzeć, przynajmniej w tym czasie, jest wiele teorii i być może któraś z nich jest tą prawdziwą... Ale kto to udowodni?

_________________
[center]Obrazek[/center]


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-04-08, 16:08 
Bohater
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2007-07-01, 12:19
Posty:780
Ironic_Bastard napisał(a):
Najbardziej idiotyczne pytanie, jakie mi zadano w zwiazku z ateizmem to : dlaczego mówisz, że "wierzę w ciebie", jeśli jesteś niewierzący?


hahaha, no tez uwielbiam te pytania :)
albo stwierdzenia "ateisci w nic nie wierzą" ;)
albo jak słyszą o materializmie to odrazu zamiast z materią, kojarzą to z kasą i blacharstwem.

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-04-08, 17:09 
Wszechmogący/a
Offline

Dołączył(a):2007-06-03, 20:19
Posty:2159
Cytuj:
Wierzę w to, co widzę, w co chcę wierzyć. Uważam, że religia jest mi całkowicie niepotrzebna. Czy przez to, że człowiek nie wierzy staje się głupszy/mądrzejszy? Sądzę, że to nie ma znaczenia. Nie żałuję, że jestem ateistą, nie czuję żadnej "pustki" o jakiej mówią księża i im podobni.

No i jestem tego samego zdania :>


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-04-10, 19:16 
Pochłaniacz
Offline

Dołączył(a):2008-09-13, 14:53
Posty:243
dream* napisał(a):
tak w ogole nie rozumiem tej misji wierzących w nawracaniu niewierzących :) zamiast zająć się sobą i swoim życiem to wszędzie te czcze udowadnianie, że Bog jest i "nawracanie" - już od średniowiecza tak... ;) obiecali wam za to karnet do nieba czy "sąd 24 godzinny"? :D



Jeszcze by tego brakowało .
Coś wydaje mi się, że się zagalopowałaś. Wierzący mogąś pisać co chcą, tak jak i wy nie wierzący. Wcale nie wydaje mi się , że twoje opowieści o matrialistycznym podejsciu do życia, są próbą zachwiania wiarą wierzących. Tak masz i tyle.
A nawet jezeli na forum wierzący pyta wprost niewierzącego o te sprawy, to może to "tylko prowokacja", że zacytuję tu Ciebie.
Tak czy owak mamy chociaż jakąś misję :)

_________________
123


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

zloty srodek
PostNapisane: 2009-04-10, 21:12 
Uwazam ze wierzacy np katolicy jak i niewierzacy ktorzy mowia ze religia to bzdura zajmuja skrajne statowiska. Nalezy znalezc zloty srodek i usytuowac sie gdzies posrodku.


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-04-11, 13:19 
Bohater
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2007-07-01, 12:19
Posty:780
123 napisał(a):
dream* napisał(a):
tak w ogole nie rozumiem tej misji wierzących w nawracaniu niewierzących :) zamiast zająć się sobą i swoim życiem to wszędzie te czcze udowadnianie, że Bog jest i "nawracanie" - już od średniowiecza tak... ;) obiecali wam za to karnet do nieba czy "sąd 24 godzinny"? :D



Jeszcze by tego brakowało .
Coś wydaje mi się, że się zagalopowałaś. Wierzący mogąś pisać co chcą, tak jak i wy nie wierzący. Wcale nie wydaje mi się , że twoje opowieści o matrialistycznym podejsciu do życia, są próbą zachwiania wiarą wierzących. Tak masz i tyle.
A nawet jezeli na forum wierzący pyta wprost niewierzącego o te sprawy, to może to "tylko prowokacja", że zacytuję tu Ciebie.
Tak czy owak mamy chociaż jakąś misję :)


marna to misja :) ja nie chodze i nie udowadniam nikomu za pomoca bzdur, ze Boga nie ma ;) Wiara jest piękna przecież. :) ale jej brak tez zasluguje na szacunek.
owszem, zagalopowanie sie bylo celowe, asurdalnosc wejsciowek do nieba i sądów 24godzinnych to wlasnie taka prowokacja i troche szydera z absurdalnosci owej misji.

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-04-14, 00:24 
dream* napisał(a):
ja nie chodze i nie udowadniam nikomu za pomoca bzdur, ze Boga nie ma



Bo tego udowodnić nie można, i myślę , że gdybyś się wybrała między, żywych ludzi podyskutować o tym to szybko brakłoby pary, czy czegoś tam.


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-04-30, 16:09 
Bohater
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-05-10, 17:28
Posty:566
Lokalizacja: Wrocław
Ja wierze w to co widze i czuje sama. Nie wykluczam jednakze ze istnieje Bog. Teoria powstania swiata jest dla mnie zagadka od zawsze a jaka jest prawda, tego nie wiem :)

_________________
Nie pragnij być lepszym od innych, najpierw bądź samym sobą.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO