Nie prawda, KAŻDY człowiek ma potrzeby duchowe. Niektórzy ich nie dostrzegają, inni świadomie ich nie zaspokajaą lub wystarczą im namiastki.
Tytoń palisz lub nie.

Ja nie mam potrzeb duchowych

CzcigodnyBuc napisał/a:
co potwierdza prawdziwość słów dziecka, a to jest potwierdzeniem na fakt, iż rzeczywiście krąży.


Oj bucu bucu, co się tak denerwujesz, plątasz się w zeananiach .

To ty dowodziłeś, że podziały w chrześcijanstwie są dowodem na to, że nie czci ono Tego Prawdziwego.
Ja ci tylko zacytowałem fragment Nowego Testamentu, który jest żródłem dla chrześcijan. A z niego wynika , że podziały są wpisane w tą religię przez "ojców
założycieli" .

To twoje argumenty są do bani. Zresztą jak większość pogladów wyssanych z palca, albo z jakichś niechęci lub uprzedzeń pochodzcych, zresztą nie wiem co ci jest i nie chcę wiedzieć :).

Wiesz wogóle o czym rozmawiamy ?

Jezeli myślisz że potzreby duchowe to wielbienie Boga tylko, to nie weisz co to są potrzeby duchowe człowieka

Skąd wiesz, co sobie myślę? Nie wiesz. Nie nadinterpretuj.

Nie wyrywaj moich wypowiedzi z kontekstu.

Ja nie mam potrzeb duchowych. Podobnie też, wielu moich znajomych. Chyba nie chcesz mi wmówić, że nie wiem, jakie mam potrzeby ;)

A wracając do tematu.
Bóg jest wszędzie ? Ciekawe jak to się ma do znanych słów : " Ojcze nasz, który jesteś w niebie".

To jak to jest. Jest wszedzie - jak mysli wielu, czy w niebie ::))