"co by tu rzec, można się wściec"

_________________
'-Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.'

To na prawdę miłe, że ustosunkowałeś się do mojej wypowiedzi, w kontekście jej całości i w tak wyczerpujący sposób. Nie śmiałbym tego nazywać spamem :)

_________________

jak uważasz to za spam to "wykrzyknik" w prawym górnym roku masz do dyspozycji

ale nie potrafię sobie wyobrazić pańszczyzny w dzisiejszych czasach, no sory

_________________
'-Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.'

Bądźmy dorośli. Nie zamierzam zabawiać się, w raportowanie postów, bo cała zabawa straci swój smak.

To, czy potrafisz sobie wyobrazić, czy też nie, to akurat nie jest moja sprawa :) Tak wygląda sytuacja w mojej parafii. Kiedyś chodziłem do kościoła trzy razy w roku, ale dzięki tamtemu wydarzeniu, nie chodzę tam już wcale.

_________________

No, wcale ciekawe spostrzeżenia. A od kiedy my chrześcijanie tacy ułożeni i pokojowo nastawieni jesteśmy. PrZeciez cały świat może się od nas nasladowców Chrystusa i krzewicieli ewangelii uczyć, jak organizowac wyprawy krzyżowe, palić za czary i czytanie Biblii, organizować wybijanie całych nacji w obu amerykach, łapania do pracy niewolniczej czarnoskórych , nie wspomnę o dwóch wojnach światowych z korzeniami w Europie.

Nie trzeba być wielkim, tylkio pamięć wystarczy mieć.

Zaakceptować samego siebie ? To z jakiegoś filmu jest ?

Ach, dzięki za wyszukane komplementy.

I jeszcze - ostrożności nigdy za dużo , uwazaj żebyś w jaką psią kupę nie weszła

Wiesz, ja mysle, ze powinienes jakas skarge do biskupa napisac...
Bo abstrahujac od wszystkiego, to jest jakas ochrona danych osobowych...

Przykro mi, ze sie tak zraziles do kosciola i ze spotkales na swojej drodze ksiedza bez powolania.. Moze gdybys trafil na rozsadnego czlowieka, dzis nie bylbys taki rozzalony :(

_________________
Każdy z nas jest indywidualnością. To sprawia, że jesteśmy jedyni w swoim rodzaju. I wyjątkowi. :)

Obecnie mi to zwisa. Nie zamierzam bawić się w pisanie pism, które i tak nic nie zmienią.



Nie jestem rozżalony. Nie chodzę do kościoła, więc nie interesuje mnie to co tam teraz się dzieje.

Pewnie , każdemu kto nie chodzi do kościoła to trzeba przypisać jakąś uraze, uprzedzenie albo brak szczęscia w trafieniu na dobrego księdza.

Uśmiałem się setnie jak to ostatnio komentowano opłakany stan Czechów - biednych ateistów. A oni tylko zapytali podczas wizyty papierza : " Co nam powiecie o Janie Husie "
To było dobre pytanie i brak odpowiedzi wszystko wyjaśnia. On na pewno nie trafił na dobrego księdza.

_________________
123

Kościół to zwołanie wiernych.Kościół to wspólnota ludzi wierzących.Tak Bóg ustanowił od początku powołując Izraela i tak będzie aż do końca o czym mówi Apokalipsa.

Pan Jezus nakazał aby się spotykać,aby obchodzić pamiątkę Jego śmierci.Natomiast pierwsi wyznawcy Jezusa gromadzili się codziennie o czym można poczytać w Dziejach Apostolskich.

Pan Jezus powiedział,że gdzie dwóch albo trzech jest zgromadzonych w Jego imię,tam On przebywa.

Dlatego modlitwa w samotności ma znaczenie i wartość--o tym mówił Jezus--ale gromadzenie się wspólnotowe,aby wielbić Boga jest również ważne.

Pozdrawiam!

_________________
"Poznacie Prawdę a Prawda was wyzwoli...Ja [Jezus] jestem Drogą i Prawdą i Życiem..."

Zatem jaki kościół uważasz za ten właściwy? Rzymski? Angielski? Wschodni? A może luterański? Ja uważam, że gdyby chrześcijaństwo rzeczywiście było wiarą w prawdziwego Boga, to nigdy by nie podzieliło się na tak liczne denominacje.

_________________