Jestem ateista
-nie wierze w zycie pozagrobowe itd
-nie chodze do kosciola, a ksieza budza we mnie obrzydzenie
-religie uwazam za wielka bzdure, a jej zalozycieli i osoby kontynuujace ich dzielo uwazam za cwaniakow ktorzy prubuja kontrolowac spoleczenstwo w celu uzyskania roznorakich korzysci.dawniej bylo to duzo latwiejsze, gdyz dzis wiedza spoleczenstwa jest duzo wieksza i coraz trudniej zapelnic koscioly.

pozdrowienia dla wszystkich wierzacych

_________________
KLIKNIJ TU, POMOZ BEZDOMNYM,CIEBIE TO NIC NIE KOSZTUJE A MOZESZ KOMUS POMOC

W deche. Myslę to samo. Ale jestem pewien, że Bóg jest i nie jestem ateistą . :)

Nie rozumiem ateistów. Jedni nie wierzą, bo tak ich wychowali rodzice, drudzy wierzyli kiedyś, ale z lenistwa przestali chodzić do kościoła i teraz nie czują już żadnej więzi z Bogiem, a nawet poddają wątpieniu Jego istnienie, jeszcze inni strzelili focha, bo było im zimno w lecie etc... Znam wielu ludzi, którzy przestali chodzić do kościoła, między innymi z powodu lenistwa lub księży, do których nie wiem czemu, społeczeństwo miłością nie pała. Na chłopski rozum; do kościoła przychodzi się do Boga, nie do księdza. Jak już to kiedyś pisałem, żałosne jest nie poświęcić w tygodniu godziny dla Boga na mszy, a na komputerze napier***ać 24/7... Gdyby tak przez chwilę pomyśleć, to przez wiarę nic nie tracisz, a możesz zyskać po śmierci.

[quote="Davis"]Gdyby tak przez chwilę pomyśleć, to przez wiarę nic nie tracisz, a możesz zyskać po śmierci.[/quote]

He, he. Przez wiarę można strcić nawet zbawienie. Zydzi , którzy zabili Jezusa nie byli ateistami. Wierzyli i to bardzo. Jezęli więc wiara prowadzi do złego, to jest psu na budę

Jeżeli twierdzisz, że Żydzi utracili zbawienie, to właśnie przez NIE WIARĘ. Bo w Jezusa nie wierzą...

[quote="Davis"]Jeżeli twierdzisz, że Żydzi utracili zbawienie, to właśnie przez NIE WIARĘ. Bo w Jezusa nie wierzą...[/quote]

Tak, tak Masz rację. Ale to iż nie wierzą w Jezusa, nie oznacza iz są ludżmi bez wiary. Przecież wierzą w Boga, i to o ironio w tego samego co my.
Nie uwioerzyli w Mesjasza na którego czekali, a którego posłał im ich Bóg. Tak zrobili ich w konia ich kapłani i nauczyciele.

Tak więc kończąc ich wiara jest dziś psu na budę, bo dalej czekają na Mesjasza, który już przyszedł.

Tylko, że ty patrzysz z perspektywy chrześcijanina. Dla Żydów, chrześcijanie są ludźmi, którzy dali się nabrać elokwentnemu naciągaczowi.

Zaś z punktu widzenia osoby niezaangażowanej w ten spór, przypomina mi to spór o uniwersalia. Wzniosły, zajmujący wielkie umysły, ale jego rozwiązanie, bądź nie, nie zmieni naszego życia.

_________________

Racja.




Psu na budę mówisz... wiesz, są na świecie ludzie, którzy wierzą, są bardzo bogobojni, biegają codziennie do kościoła i się modlą, ale jak przyjdzie co do czego, to nie pomogą drugiemu w potrzebie. Zaś są też ludzie, którzy nie wierzą w Boga, bo np. tak byli od małego wychowywani, ale nie są złymi ludźmi i pomagają innym, kiedy trzeba, dlatego według mnie każdy ma szansę na zbawienie.

[quote]dlatego według mnie każdy ma szansę na zbawienie.[/quote]

Nie. Jak sam powidziałeś potrZebna jest wiara w Chrystusa. Nie twierdze, że dobrZy ludzie są nie dobrzy, ale jak sam powiedziałeś do zbawienia potrzebna jeast wiara w Chrystusa, Np Żydzi i ateiści w niego nie wierzą , to jak mają być zbawieni. W śród buddystów też są dobrzy ludzie, ale nie wierzą w Chrystusa, to jak maja byc zbawieni. W śród mahometan są dobrzy ludzie, ale nie wioerzą w Chrystusa to jak maja być zbawieni. I wogóle to po co kościól wysyła misjonarzy gdzie tam w świat jeżeli wg Ciebie każdy ma szansę na zbawienie.

Pomyśl zanim odpiszesz.

[quote="CzcigodnyBuc"]Tylko, że ty patrzysz z perspektywy chrześcijanina. Dla Żydów, chrześcijanie są ludźmi, którzy dali się nabrać elokwentnemu naciągaczowi. [/quote]

Pitolisz głupoty , których sam nie rozumiesz. Niedawno dyskutowałem ze starym Żydem, gość miał z 80 lat. Nie umiał wyjaśnić, na czy ma polegać ich zbawienie. Owszem "wiedział" , że mają na sumieniu morderstwo na Jezusie z Nazaretu, ale nie potrafił wykjaśnić, jak mają zabiegać o swoje zbawienie jeżeli nie maj ą świątyni w której maja składać ofiary wg Prawa Mojżeszowego , i jeżeli nie mają kapłanów z linii rodowej Lewiego bo nie mogą udokumentiować ich rodowodów po zniszczeniu dokumentów rodowych przez rzymian w I wieku ne, po zniszczeniu Jerozolimy.
Po drugie nie można by udokumentować pochodzenia Mesjasza, że pochodził z linii Lewiego, bo tak powiadał stary testamant , bo nie istnieją zapiski rodowe, więc na jakiego Mesjasza oni czkeają. Gość miał łzy w oczach i w duszy żal do tych co zabili mu bliskich, a twierdzili , że wierzą w elokwentnego naciagacza.

Ty natomiast potrafisz tylko zaprzeczyć wszystkiemy co ktos tu napisze. To jest bardzo proste, wystarczy wymysleć jakąkolwiek duperelę .