Witam.

Co myślicie na temat samobójców ? Czy można im wybaczyć coś takiego ? Czy ktoś kto popełnia samobójstwo w oczach bliskich jest jakąś nienormalną osobą ?

Co składnia ludzi do odejścia z tego świata ? Czy taka osoba potrzebowała zainteresowania ze strony bliskich ? Czy np. to że nikt się nią i jej życiem nie interesował nie pytał co tam słychać jak sprawy sercowe nie okazywał uczuć i chęci takiej duchowej rozmowy ma jakiś wpływ na decyzje podejmowane przez samobójców. ???

Czy to prawda że kościół katolicki może odmówić pochowania i odprawiania mszy żałobnej na pogrzebie takiej osoby ?? Jeśli tak to dlaczego ?


Co wy o tym sądzicie ??

A co tu wybaczać osobie, której i tak już nie ma, skoro jej to już nie obchodzi...
To raczej my po takim samobójstwie bliskiego, musimy chodzic do psychologów i się leczyć, bo mózg i emocje nie dają rady...
Coś o tym wiem, jeden taki dobry psycholog znaleziony rok temu w sieci, do dziś pomaga mi sobie poradzić z samobójstwem bliskiej osoby. Od wściekłości po czarną rozpacz

Są to ludzie których przerosły ich własne problemy i uważają, że nie są już w stanie nic zrobić ze swoim życiem... A czy my i m wybaczymy, czy nie, to nic nie zmieni. ?Byle by im Bóg wybaczył...

_________________
Ciekawe informacje, dla każdego

Moim zdaniem w większości (ale nie we wszystkich przypadkach) samobójstwo to skutek choroby - depresji. Nie można więc potępiać samobójców.

Bo kto potępia tych, co umarli na raka? Na zawał? Na inną chorobę?

_________________
gastroskopia gdańsk

Wiele ludzi myśli o samobójstwie , ale nie wszyscy przystają na myśleniu tylko po prostu przechodzą do czynów . . Moim zadaniem powinniśmy sami decydować o tym czego chcemy i nikt nas nie może zmusić do tego żebyśmy zostali na tym świecie . . No bo raczej nie żyjemy dla ludzi tylko dla siebie i możemy w każdej chwili to skończyć .

Myśle, że w większości przypadków to my jestesmy w znacznej winie odpowiedzialni za samobójców. Bo oni najczęściej dają sygnały, o tym co zamierzają a my je ignorujemy.

_________________
Małżeństwo jest jak oblężone miasto: Ci co są wewnątrz, chcą wyjść, natomiast Ci co są na zewnątrz, pragną się tam dostać :(

ostatnio miałam taką dyskusję z moimi znajomymi, którzy twierdzą, ze ta osoba, która popełnia samobójstwo jest samolubna i nie powinna tego robic, bo ludzie, którzy dalej życią cierpią przez myśl, ze nie mogli tej osobie pomóc, a prawda jest właśnie taka, ze jeśli ktos w naszym otoczeniu popełnia samobójstwo to my jesteśmy współwinni tej sytuacji, tylko idiota nie zauważą, ze w jego otoczeniu dzieje się coś złego

To prawda, w jakims sensie jestesmy winni, ale tez prawda jest taka ze nie kazdy da sobie pomoc i chce pomocy... Ja uwazam , że trezb atakiej osobie wybaczyc nie wazne co zrobiła i dlavczego to zrobiła...

_________________
Sprawdzone prowadnice

Ludzie coraz mniej zwracają uwagę na innych, liczy si tylko ja i moje. Często taki przybity człowiek daje sygnały, ale nikt ich nie zauważa. Często nawet nie specjalnie i wcale nie trzeba być ślepym. Takie sygnały natomiast bez problemu wyłapie psychoterapeuta. Niestety nie każdy z nas nim jest.

_________________
działki pod inwestycje * darmowe ogłoszenia * coaching

Każdy jest kowalem swojego losu i jeśli woli umrzeć niż żyć to nic nam do tego :) Polecam fajną stronkę Darmowe ogłoszenia drobne