Chyba cos w tym jest,ze zakazany owoc smakuje najlepiej;p Tylko czy takie ryzyko zawsze sie oplaca? Kurcze nie wiem jak bym sie zachowala gdybym zostala zdradzona ale zdecydowanie sklaniam sie do twierdzenia,ze zdrady nie mozna wybaczyc,cos takiego zawsze pozostanie w pamieci i w serduchu..takie ziarenko niepokoju,skoro raz sie przytrafilo to zawsze moga byc kolejne "wypadki przy pracy" wiec czy mozna dalej normalnie zyc?Bo zaufanie w tym momencie to raczej abstrakcja ,a zwiazek bez zaufania to..wiezienie,nie zwiazek. Faktem jest jednak,ze milosc oglupia i czlowiek nie jest w stanie dojrzec wad swojej " drugiej polowy " ale na tym polega m.in. milosc-kocha sie nie tylko zalety ale i wady;)

_________________
Bywa,że marzenia o rycerzu na białym koniu przekreśla romans ze stajennym.

Bardzo mądrze powiedziane, zgadzam się w stu procentach. Jeśli raz ktoś zdradzi, to później może to robić notorycznie. Czy zakazany owoc smakuje najlepiej, nie wiem. Wiem jednak, że jeśli ktoś naprawdę kocha drugą osobę, to właśnie ona dla niego "smakuje" najlepiej.

Bardzo ladnie to ujales;) Tylko co jesli przez moment poczujemy ochote na zmiane smaku...chocby chwilowa?Czy to bedzie oznaczalo,ze nasza milosc przerodzila sie bardziej w rutyne?

_________________
Bywa,że marzenia o rycerzu na białym koniu przekreśla romans ze stajennym.

Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie, bo nigdy nie byłem w takiej sytuacji:) Myślę jednak, że jeśli ktoś poczuje taką ochotę, ale nie dopuścił się zdrady czy jakiś igraszek, to powinien starać się o tym zapomnieć, pomyśleć o ukochanej osobie, że przecież to z nią jest związany i niech pomyśli, jakby się poczuł na jej miejscu w takiej sytuacji.

Hmm..tylko wiesz jesli do glosu przechodzi cos takiego jak nasze "id"czyli ta sfera psychiki,ktora odpowiada za pragnienia,popedy itd. ( o ile sie nie myle ),to ciezko jest o jakikolwiek rozsadek Mysli sie chwila,nie patrzac na konsekwencje.

_________________
Bywa,że marzenia o rycerzu na białym koniu przekreśla romans ze stajennym.

No tak, ale żeby zapragnąć kogoś innego, trzeba go sobie najpierw upatrzyć, no bo z byle kim się tego nie zrobi nie? A jeśli już upatrzy się kogoś takiego, to powinno się od niego trzymać z daleka, bo rozumny człowiek pomyśli, że może się to źle skończyć ;p

Hehe...rozumny hm..o ile rozum dojdzie do glosu W takich sytuacjach jest z tym raczej dosc spory problem.

_________________
Bywa,że marzenia o rycerzu na białym koniu przekreśla romans ze stajennym.

No właśnie. No ale czyż nie mam racji, że tak powinno się robić/bronić? ;>

Oczywiscie,ze masz racje. Chociaz w sumie ten ekstremalny motyw,moze byc sposobem na znalezienie tej jedynej badz tego jedynego.Zycie lubi zaskakiwac,wszystko jest mozliwe.

_________________
Bywa,że marzenia o rycerzu na białym koniu przekreśla romans ze stajennym.

Tak tak, wiem że bez ryzyka nie ma zabawy itd. Jednak według mnie, jeśli ktoś znalazł już partnera/partnerkę, to nie powinien szukać dalej. Jeśli nie jest szczęśliwy/a, to niech się rozstanie i wtedy poszuka szczęścia