ciągle żyjący niestety napisał(a):
Po co mam żyć skoro nic mi się w życiu nie udaje. Wszyscy są ode mnie w czymś lepsi: albo wyżsi, albo lepiej opaleni, albo nie muszą pracować i mają wakacje
, albo mają lepszy wzrok itp. Najchętniej to bym się nigdy nie urodził, a tak to muszę się męczyć każdego dnia. Nie chodzi mi bynajmniej o zmęczenie fizyczne, a po prostu o zmęczenie życiem, że nic nie jest takie, jakie powinno być.
Kolo nie wiem czym tak jesteś zmęczony, ale domyślam się że życiem.Z drugiej strony szkoda że nie napisałeś ile masz lat,bo może by to wiele wyjaśniło nam którzy postanowili Tobie odpisać na te Twoje ''piepszoty''Ja nie zaproponuję Tobie co masz robić żeby Twoje życie nabrało sensu,ale proponuję żebyś rozejrzał się wokół siebie i zastanowił się ilu ludzi na świecie w tym momencie traci życie z głodu ,z pragnienia z powodu choroby itp.a ty piszesz że po co żyć.Czy aby dobrze przemyślałeś to co postanowiłeś napisać na tym forum
Pozdrawiam -o ile jeszcze jesteś userem tego forum.