sory, że jako dziadek próbuję "pouczać wspaniałych forumowiczów, ale zapominacie o istotnym elemencie jakim jest wiedza. sprawy w życiu są bardzo ważne, ważne i nie istotne. jeśli potraficie swoje problemy odpowiednio zakwalifikować, to 90% sukcesu. jeśli opanujecie wiedzę wymaganą do rozwiązania -bardzo ważnych- to zauważycie jak błahe są inne zagadnienia. jak będziecie wchodzić "w lata" zauważycie jak male są problemy "koloru paznokci" , kroju waszego stroju a jak wasi znajomi, przyjaciele a nawet wam niechętni cenić będą Waszą wiedzę i fachowość, to tak w wielkim skrócie i "po łebkach" zagadnienie pewności siebie (w czym?) bo we wszystkim siłą rzeczy być nie możecie. ja też miałem "wasze Lata", faktycznie to sikałem(jak Wy) do majtek, popełniałem rzeczy przed którymi mnie przestrzegano (taka natura dzieciństwa). bezwzględnie istotnym dla mnie było harcerstwo, gdzie spotkałem mądrych, życzliwych ludzi, podpowiadających m.in. w/w zachowania. pzdr
_________________ wolność to świadomość ograniczeń
|