pytanie zawarte w tytule .

ja uważam ze nie ma granicy , bo nie ma dobra i zła
tylko skutki ,mogą nosić znamiona (abstrakcyjnych dla mnie nazw)
dobro ,zło

na dodatek ,dobro ,jednych, często bywa złem dla innych

pomijam sprawę umowy społecznej tzn; całej masy kodeksów , które podobno tak szczegółowo zdefiniują , co dobre a co złe

_________________
nudy

Dobry jest uśmiech, dobra jest bezinteresowna pomoc, dobrzy są ludzie którzy poświęcają się dla innych to jest dobre
Ale czy można to zdefiniować NIE to się czuje, jeśli jednak nie czujesz tego to właśnie jest złe.
Dalej

Jak wspomniałeś czasem ta granica zaciera się i jej nie widać i co jest dobre dla innych jest złe dla następnych, więc to nie jest czystym dobrem i tu dopiero można mówić o ogólnych skutkach czy są dobre czy złe.

Powiedz mi Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jest jaka według ciebie nijakie ani dobre ani złe a Hitler? To samo..
A ja uważam WOŚP jest najczystszym przejawem dobra zbiórka na rzecz małych dzieci, a Hitler jest przejawem czystego zła nie liczącym się z innymi

A teraz definicja z wiki chociaż jak dla mnie nieco sztuczna, dobro w skrócie

i zło w całości

a gdzie w tym wszystkim ,oprócz definicji , dobro i zło ?

wielka orkiestra ... nie wątpliwie ,pozytywna -analogia - matka dziecka chorego na chorobę "x"
siedzi przed telewizorem i ogląda sprawozdanie -ekonomiczne z orkiestry , w jej umyśle rodzi sie nadzieja -pisze do wośp
w odpowiedzi otrzymuje info -zrobimy co w naszej mocy , lecz tego roczny finał , (dochód z niego ) przeznaczony jest na pomoc ,dzieciom z zespołem "Y'
nadzieja pryska
cel i wykonanie dobre -no , można zripostować " nie wszystkim ,da sie pomoc"

wiec i definicja , upadała

Hitler -jego czyny , tak zbrodnie bez wątpienia ,a kim był dla Niemców po dojściu do władzy ? zbawcom -kimś kto ożywił kraj ,



różowy satanista, mam nadzieje że , rozumiesz ze ta wojna , nie z tobą jest , lecz z czymś czego nie mogę ogarnąć , z naturalną dla człowieka skłonnością do powoływania ,do życia paradoksów -rozmowa z tobą jest jak ,łyk zimnej wody , w gorący letni dzień

góra tao , nie ma czystego dobra i czystego zła

wiec jak można je zdefiniować ? i jak można powielać definicje ?


"Dobry jest uśmiech, dobra jest bezinteresowna pomoc, dobrzy są ludzie którzy poświęcają się dla innych to jest dobre
Ale czy można to zdefiniować NIE to się czuje, jeśli jednak nie czujesz tego to właśnie jest złe"


a ja myślę ze czucie czegoś , czego forma jest bezkształtna , to błąd mentalny

ps. strażnicy w Oświęcimiu , pewnie często sie uśmiechali , i poświecili swoje życie Adolfowi i sprawie . pewien jestem ze wielu z nich wierzyło ,ze robią coś dobrego dla całego świata , te cechy idealnie ,pasują do twojego opisu dobra

_________________
nudy

Można zdefiniować zachowania złe i dobre... ale raczej mało jest takich na świecie.
Nie ma czynów czarnych i białych, są odcienie szarości

wiec ,czym sie kierować ( to pytanie makro nie mikro , nie pytam czym mam sie kierowca)
etyka, moralność ?czy własne poczucie przyzwoitości , jakaś własna forma , nie przekraczalnych granic ?
udawać ze coś , czego nie widzimy , nie istnieje ?czy słuchać i czytać humanistów , tworzących , w ciepłych domach ,przy akompaniamencie , leniwie płynącej z głośników muzyki Chopina ?

wydawać w centrom handlowym , kilka set złotych , na niepotrzebne rzeczy -zapomnieć o ludziach umierających z głodu?

jesteśmy trybem , maszyny , która bez pardonu ,zabija dla pieniędzy i w imię postępu .

......wznieśmy , jakiegoś hamburgerasa , lub inny shietfood , i toast za znane nam normy -za złe -zło i dobro (teoretyczne dobro)

_________________
nudy

Ja polecam sumienie

Widzieć i reagować wedle własnych możliwości, przeciwstawiać się lub wspierać

Cóż czasem to tak wygląda czasem w tym nie ma sensu, ale co powiesz o osobie która po "bezsensownych" zakupach spotyka kogoś który prosi o chleb? I mu go wręcza? Ja nadal uważam tą osobę za kogoś dobrego...
Nie naprawimy świata ale jak to ująłeś

tylko ta maszyna nie musi zabijać a może starać się pomagać


Rozumiem

Dobra idę dalej

więc pomagajmy tym komu damy rade


Powiedz to tym którzy to przeżyli...

A i jeszcze na koniec co by było gdyby ktoś zaczął bez powodu mordować ludzi, dzieci ba całe rodziny w imię idei że nie ma zła i nie robi nic złego? (przy tym nie był by chory psychicznie)

ono tez jest , uwikłane w zależności , moje jest inne niż twoje , inne ma Kwiatkowski inne kowalski
ja chce uniwersalizmu , mam dość bycia numerem statystycznym , w mojej rodzinie ,niestety były ofiary faszyzmu , jasli czytasz mnie i interpretujesz , usprawiedliwienie zbrodni -to sie mylisz , ja probuje patrzec przez pryzmat -oprawców , wszystko wygląda inaczej



lecz jakoś sie do tego nie kwapi , i nie doczekamy sie jej zmiany -czy wiesz ze cechy przypisywane -psychopatycznym , jednostką (aspołecznym i antyspołecznym)
przeniesione na wielkie korporacje -pasują jak ulał

wiec jak ,myśleć ,że to sie zmieni -na ołtarzu ze złota giną ludzie a mamona zada więcej ofiar (krwawych ofiar) bo zarządy pragną - wyników i rozwoju

_________________
nudy

Dobro i zło to pojęcia skrajnie wręcz subiektywne.
Każdy ocenia wszystko inaczej, według własnego gustu, wychowania, przekonań czy wreszcie sumienia.
Poszczególny przypadek rozpatrywany z dwóch stron może wyglądać zupełnie inaczej..

Chociażby aborcja, temat ostatnio mocno nagłaśniany.
Zabicie nienarodzonego dziecka - to zło, bo przecież odbiera się życie.
Ale co, jeśli dziecko jest wynikiem gwałtu? I jeśli usunięcie ciąży pozwoli matce choć w pewnym stopniu na powrót do normalnego życia, które przez niechciane dziecko zmieniłoby się diametralnie?
Osobiście jestem przeciwko aborcji, i jaka by sytuacja nie była, nigdy bym się nie zdecydowała. Ale zastanawiając się głębiej - nie można jej w każdym wypadku nazwać czynem złym. Może to być według nas postępowanie niewłaściwe, sprzeczne z naszymi przekonaniami, ale nie jedynie złe.

Z dobrem podobnie.
Zależy, kto na 'dobrym' czynie zyska. Często nieświadomie kto inny na tym traci.. Jak więc taki czyn ocenić? Dla jednego zbawczy, podczas gdy drugiemu miesza w planach i w życiu..

_________________
W walce pomiędzy tobą a światem - sekunduj światu.

Nie nam oceniać takie rzeczy.

dobro i zło wartości względne przenikają sie ze sobą.Wódz plemienia koczowniczego przed dalsza wędrówka w poszukiwaniu pożywienia zostawia starców żeby nie opóźniali marszu (złe), tym samym daje szanse na przeżycie reszcie plemienia (dobre),dobrze że on niema tego typu rozterek jego celem jest przetrwanie.
Jeśli masz świadomość i widzisz to że głodne dzieci biegają po ulicy nie pchaj się do domu towarowego by kupić tam kolejną zbędną pierdołę, chociaż jak tam coś kupisz to ktoś będzie miał prace i jego dziecko nie dołączy do tych głodnych. Jednak granica istnieje chociaż tak często sie zaciera tego sie boję,my tak naprawdę wiemy gdzie ona jest.Tak jesteśmy trybikami w tej maszynie śmierci,lecz jeśli chcesz zmieniać świat zacznij od siebie od swojego małego świata wokół siebie.
są proste słowa którymi ja kieruje sie w życiu (wcale nie kojarzę tych słów z religią dla mnie są uniwersalne)

"Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe"