kinek12121212 napisał(a):
Witajcie
Postanowilam napisac poniewaz potzrebuje pomocy. CIAGLE KLAMIE!!! Nie potrafie sie pwstrzymac, czasami czuje jakbym bala sie rzecczywistosci. Przez to rozwalil sie moj zwiazek poniewaz praktycznie wszystko to co powiedzialam facetowi o sobie bylo sciema, dowiedzial sie o tym i powiedzial ze nie moze ze mna byc poniewaz nie umie mi zaufac. Bardzo go kocham nie umiem zyc bez niego. Wszystko nie ma sensu nie radze sobie ze soba!!! Blagam o pomoc
Sens radzenia sobie ze soba wymaga uradzenia takiej dialektyki aby kto blaga o pomoc sam sobie po takowej akcyzie stanowczo zapomógł.
"ad quote" Jeśli rzeczywiście Bardzo kochasz te'go' faceta, to z pewnością życzyłabyśmu jaknajlepiej. Albowiem jeśli nie umie Ci zaufac to należałoby się Tobie samej zapracować na swe wewnętrzne ułożenie tak, aby osoba którą się prezentujesz była tą samą osobą którą jesteś.