"być" to trwać przy swoich postanowieniach, ideałach, poglądach wbrew wszystkim niedogodnoscią i przeciwnoscią. :) <- dla mnie to jest po prostu stosowanie się wyznaczonych sobie reguł, takie 'przykazania'. Więc dla mnie to już w ogóle nie może być 'byciem', jedynie wskazówkami, drogowskazami.

przepraszam...nastepnym razem postaram sie dobierac slowa wedlug encyklopedii zeby Pania zadowolic

a dla mnie to jest polowa "byc"...bo bez nie dojde do "realizowanie marzen...itd"

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

generalnie to przeciwnoscią=przeciwnosciom. :)

jesteś uszczypliwy i całkiem niepotrzebnie. Nie zaglądałam do słownika i Ty także nie musisz bo nie napisałam przecież "żyć" i "egzystować" specjalnie zeby pokazać, że mnie jaśnie Pani nie zadowalasz bo nie sięgasz do encyklopedii tylko po to by bardziej zrozumiale przekazać swoją myśl. Troche dystansu.



tak ale są osoby które trzymają się ideałów etc a nie mają środków na spełnianie marzeń :) dlatego "być" może istnieć bez spełniania marzeń i robienia tego co się lubi o tyle marzenie i robienie tego co sie lubi nie może istnieć bez "być"


ale to tylko moje poglądy, ktoś moze się nie zgadzać :)

przecież może być na odwrót - brat ideałów, ale realizacja marzeń. i co wtedy?

y? :) jakie to marzenia? zeby miec wiecej kasy? :)
ludzie bez ideałów mało marzą :)

Być... zdecydowanie. Bo po co miec skoro sie nie bedzie?? A jak się "będzie" można mieć przyjaciół... heh czyli jak sie "będzie" to się będzie "miało" jakos tak nie logicznie pisze

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

mhm, najpierw trzeba określić o co chodzi z tym być bo każdy w innym sensie pisze ;)

Ja pisze w sensie "być" jako istnieć... ale też może być "BYĆ" kimś ważnym... jakimś milionerem... ale jak se jest miliomerem to sie "ma" wszystko prócz przyaciół i kogoś do kochania... czyli to tak jak "być" i nie "mieć"

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Nie rozumiem tych waszych rozumowań. Gdybym miała wybrać tylko być albo tylko mieć to wybrałabym BYĆ, ale w życiu to najlepiej tak to wymieszać ze szczególnym naciskiem na być

_________________
Żaden człowiek nie jest nielegalny.

You've got a reason to live, say I don't wanna be in love, I don't wanna be in love.

mhm, a można nie 'być', gdy ma się 'mieć'? nie można chyba tak tego rozgraniczyć ;)

olka generalizujesz... i to też jest taki stereotyp, typowo filmowy, że bogaty to nie zazna nigdy miłości, nie ma przyjaciół etc ;)