[url=http://obiading.pl/]Przepis na obiad[/url] z grilla? Wg mnie obowiazkowa pozycja sa hamburgery! A robi sie je tak:


"[i] Etap 1: Umyć warzywa i przekroić bułki na hamburgery (o ile nie są już przekrojone).
Etap 2: Na patelnię wlewamy oliwę lub olej. Następnie przygotować mięso mielone, uformować kotlety w kształcie bułek (aby pasowały do spodniej części bułki) i smażyć, dodając przyprawę do mięsa mielonego.
Etap 3: Spodnie części bułki posmarować majonezem, położyć plaster sałaty lodowej (najlepiej nieco większy, niż bułka) i pokroić warzywa (pomidory i ogórki w krążki ,a cebulę na drobne kawałki). Dodać usmażony kotlet i położyć na niego warzywa.
Etap 4: Zwieńczyć dzieło dodając plasterki sera i polewając odrobiną ketchupu oraz majonezu. Przykryć hamburgera i gotowe!


Polecamy tworzenie wielkich hamburgerów składających się z kilku warstw. Aby uzyskać taki efekt, hamburgery można przełożyć dodatkową warstwą bułki, tworząc kilkupiętrowy przysmak. Tworząc takie dzieło należy pamiętać o adekwatnie większej ilości mięsa i dodatków.[/i]"

A dlaczego właściwie je tym cydrem lubelskim polewałeś? :> Szczerze mówiąc szkoda by mi go było marnować na polewanie jadła, bo zdecydowanie wolę go... pić :D

U mnie hitem tego lata były piersi z kurczaka polewane cydrem lubelskim. Generalnie to chciałem spróbować coś nowego.

Ja robię kotlety takie jak mielone tylko troszkę ściślejsze i takie grilluję :) wychodzi naprawdę pyszne, zupełnie inne niż zwykłe mielone kotlety.

Na tej stronce znalazłam parę fajnych przepisów: http://piernikowachatka.pl/sezon-grillowy-czas-zaczac Na razie zrobiłam tylko pstrąga w folii i wyszło pysznie :-D

a ja jestem zwolenniczką mięska na grillu. A tutaj znowu długi weekend za pasem i sezon grillowy czas zacząc. Oto moja ulubiona marynata na słodko:2 łyzki sosu sojowego ciemnego, 3 łyżki żurawiny do mięs, pół szklanki brzoskwiniowej paoli, sok z pół cytryny, 3 łyżki oliwy, sól, pieprz, papryka do smaku - pyszna marynata do drobiu.

[quote="kasiape"]Oj wodne potwory z grilla... Brrr. To zdecydowanie nie dla mnie ;)[/quote]

Hehhe, nie takie potwory:) A na grillu smakują pycha - tzn z grilla.
My grillujemy ostatnio na broil kingach by ogrodosfera.pl/grille-gazowe i czy kreweta, czy kotleta - smakuje bosko.
Aż mi sie lata zachciało i zatęskniłem za tymi zapachami. mniaaam

Nie nie to chyba jednak nie dla mnie, kiedyś próbowałam, ale mi nie podeszły w smaku.
Chyba jednak wolę tradycyjne szaszłyki :)

Ja krewetki dodaję do szaszłyków i normalnie na grilla kładę.

Oj wodne potwory z grilla... Brrr. To zdecydowanie nie dla mnie ;)