varna napisał(a):
W sumie to jakiś pomysł na biznes, nie? Ci majętni, modni i zapracowani może się skuszą. Jeśli chodzi o zakupy to jednak wolę podstawowe produkty zobaczyć, powąchać. No i gotować lubię kreatywnie nie ograniczając się tabelami.
Tak, własne przepisy, sprawdzone i składniki zastąpione w razie konieczności innymi to prawdziwa radość gotowania. Tak samo jak kultura konsumpcji posiłku, a z tym ( co zauważam wokoło) coraz gorzej w dzisiejszych zabieganych czasach.
[quote="varna"]W sumie to jakiś pomysł na biznes, nie? Ci majętni, modni i zapracowani może się skuszą. Jeśli chodzi o zakupy to jednak wolę podstawowe produkty zobaczyć, powąchać. No i gotować lubię kreatywnie nie ograniczając się tabelami.[/quote]
Tak, własne przepisy, sprawdzone i składniki zastąpione w razie konieczności innymi to prawdziwa radość gotowania. Tak samo jak kultura konsumpcji posiłku, a z tym ( co zauważam wokoło) coraz gorzej w dzisiejszych zabieganych czasach.