[quote="Olga"]Ja czasem kuszę się na takie okrągłe z kwiatkiem w środku, bo kojarzą mi się właśnie z dzieciństwem. A chupa chups chyba faktycznie mają w tej chwili monopol.[/quote]
Te okrągłe z kwiatkiem to nie tylko kojarzą się z dzieciństwem, ale również z corocznym odpustem, gdzie były zawsze obecne i są do dzisiaj.

A ja jakoś nigdy nie przepadałam za chupa chupsami, zdecydowanie wolałam takie zwykłe lizaki za 50 groszy. Teraz tez można je kupić w sklepach tylko trzeba dobrze poszukać, w samu są absolutnie bezkonkurencyjne

tak były jeszcze "lizaki z gumą" je też się kupowało

te z gumą są o tyle rewelacyjne, że przedłużają przyjemność czerpaną z pożerania czupaka :D

Ja właśnie zajadam się truskawkowym chupa chupsem i muszę przyznać, że ta chwila jest bardzo miła :)

Zawsze uwielbiałam te z gumą w środku jak również takie w kształcie serduszek, no i oczywiście takie, które farbowały język :-D niezły ubaw mieliśmy z tego :mrgreen:

A ja uwielbiam takie 'kulkowe' lizaki, bardzo podobne do chupa chupsów, tylko że są bardzo ostre ;p i w środku oczywiście też z gumą :P pycha :D

Poza tym życie jest za krótkie żeby się tak wszystkim przejmować :D

no właśnie :D zawsze można sobie poradzić z tym mankamentem :-D
a szczerze przyznam że wolę podelektować się lizakiem, który ma 50 kcal niż wsunąć chipsy podczas oglądania filmu np., których 100 g to juz ponad 550 kcal 8-)

Niestety :( Ale jak już się skończy lizać i smak zniknie, to można umyć zęby :)