dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Odpowiedz
Nazwa użytkownika:
Tytuł:
Treść wiadomości:
Wpisz tutaj treść wiadomości. Nie może mieć ona więcej niż 60000 znaków. 

Uśmieszki
:-) ;-) :-> :-D :-P :-o :mrgreen: :lol: :-( :-| :-/ :-? :-x :shock: :cry: :oops: 8-) :evil: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :diabel: :krew: :alien: :aragorn: :run: :crush: :compcrush: :cygaro: :dog: :druch: :drunk: :rambo: :gilotyna: :pistoldance: :hulk: :jackass: :jedi: :kolejka: :jury: :koncert: :hit: :bullets: :newyear: :notcool: :ohno: :bored:
Pokaż więcej uśmieszków
Rozmiar:
Kolor tekstu
Opcje:
BBCode jest włączony
[img] jest włączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest wyłączony
Uśmieszki są włączone
Wyłącz BBCode
Wyłącz uśmieszki
Podaj nazwę aktualnego miesiąca
Podaj nazwę aktualnego miesiąca:
   

Przegląd tematu - POMÓŻCIE PROSZĘ!
Autor Wiadomość
  Tytuł:  Re: POMÓŻCIE PROSZĘ!  Cytuj
Zamiast szukać "cudleku" na forach prościej chyba iść/jechać do weterynarza jak poradziła misia24
Post Napisane: 2010-09-28, 09:09
  Tytuł:  Re: POMÓŻCIE PROSZĘ!  Cytuj
Kreska a co to było za szczepienie, przeciwko czemu ?
Nie potrafię powiedzieć ot tak co mu może być, ale może dostał za dużą dawkę, albo tak reaguje po tej szczepionce.
Myślę, że nie powinnaś czekać aż mu się polepszy, tylko pójść raz jeszcze do weterynarza, żeby zobaczył co się z nimi dzieje.
Jeżeli on czuje się tak od trzech dni, a wówczas miał to szczepienie, przyczyną może być reakcja na zastrzyk jaki dostał.
Post Napisane: 2010-09-27, 19:05
  Tytuł:  POMÓŻCIE PROSZĘ!  Cytuj
Mam ogromny problem z moim psem. Dostałam go gdy miałam niecałe 13 lat. Pies ma już prawie dwa lata i dotychczas nie chorował. MAm taki problem, że po ostatnim szczepieniu ( jakieś cztery dni temu) zauważyłam u niego niepokojące objawy. Na przykład to, że stracił apetyt. Zupełnie nic nie je, już od trzech dni! A zawsze był strasznym żarłokiem... Wymiotuje i jest jak cień psa. Dzisiaj gdy wróciłam ze szkoły na prawdę się przeraziłam, ponieważ zwykle od razu wybiegał do mnie, a teraz nawet nie wyszedł z budy! Zaczęłam go wołać bo miałam nadzieje że śpi, ale on nadal nie wyszedł. Kiedy do niego podeszłam i zaczełam mówić nadal siedział w budzie i tylko lekko machał ogonem. Czytałam o chorobach psów w internecie i myślę że to może być parwowiroza. Ta choroba niestety jest bardzo ciężka i często nawet śmiertelna :|. Moi rodzice powiedzieli żebym się nie martwiła , bo psy są silne i sobie poradzi, ale ja już nie wiem co robić. Ten pies to jest jedna z tych rzeczy które są dla mnie najważniejsze i jeśli on odejdzie to nie wiem co zrobię. Myślałam jeszcze , że to może wina tego szczepienia, ale wątpię bo ponoć jakiś psi wirus grasuje w naszej okolicy. Boje się też o mojego drugiego psa , żeby się nie zaraził ( ten chory to kundelek, a drugi pies to owczarek niemiecki). Jeśli wiecie co robić, to pomóżcie, proszę. Bardzo się o niego boje. Każdy kto go widział wcześniej od razu by zauważył ,że jest z nim bardzo źle, bo wcześniej ten pies to był po prostu " całkowity świr" który się rzucał na wszystkich i ich wylizywał, a jak tylko słyszał że go wołam to biegł na złamanie karku... i za to go tak kocham. :-(
Post Napisane: 2010-09-27, 14:54
4CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCC

Strefa czasowa: UTC + 2


2CCCCCCCCCCCCCCCCC cron

Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO