Wiele faktycznie zależy od wychowania psa, ale jednak w genach coś tam jest...

Problem jest taki, że te psy często są bardzo kochane i na codzień nie można się do nich przyczepić. Nie można jednak zapominać, że takie psy mają obniżony próg agresji i w momencie kiedy pies coś bardzo chce, a my mu zabronimy, to on nagle może stwierdzić - "a co ty mi tu podskakujesz? przecież ja tu jestem przywódcą stada??" i tragedia gotowa.
Uważam że właściciel KAŻDEGO psa powinien iść na jakieś (sensowne) szkolenie.

Zgadza się.Wszystko zależy jak jest pies wychowany.Mam min."Dobermana-sunia" i wszyscy,którzy mnie spotykają nie mogą uwierzyc,że "Doberman"jest taki łagodny.Obce dzieci się z Nią bawią-i nie boja się.

wszystko zależy od tego jak właściciel wychowa psa

wejdz na http://MOJPIESEK-MONIKAPI.BLOGSPOT.COM

http://foczka.u.re.pl/tablica/czytaj/10943.html

POD TYM LINKIEM ZNAJDZIECIE ZDJECIA MOJEJ SUNI PITBULLKI:))
CZY NAPRAWDE UWAZACIE ZE TE RASY SA NIEBEZPIECZNIE I NIE DA SIE ICH WYCHOWAC NA KOCHANE PSIAKI?:)
MOZE MA KTOS DOSWIADCZENIE W TYM ZAKRESIE I MI COS PORADZI:)))
POZDRAWIAM