Jakbyście szukali solidnego weterynarza z Ożarowa Mazowieckiego to udajcie się do gabinetu weterynaryjnego Strażacka https://www.weterynarz-ozarow.pl/ Przyjmują tam wspaniali specjaliści, weterynarze z sercem do zwierzaków, moimi psami opiekują się znakomicie. Na pewno ze wszystkim tam sobie poradzą, leczenie u nich jest na wysokim poziomie.

Polecam wizytę u przychodni https://przychodniagrodzisk.pl/ bardzo dobra klinika weterynaryjna, na pewno pomogą pieskowi. Może już nie uda się wyleczyć ale na pewno zrobią wszystko co w ich mocy aby opóźnić proces

Jeszcze raz dziękuję za namiar na Północnopolskie Centrum Okulistyki Weterynaryjnej Lew. Mamy już zaklepaną wizytę w najbliższych dniach. Zobaczymy jak wypadnie diagnoza i jakie będą rokowania. Ważne by cos robić a nie czekać, że samo się "zrobi" ;)

A wiesz, że też zwróciłam na to uwagę? Z tym że koleżanka dokładnie podała mi nazwę i dlatego wiedziałam gdzie to robiła. Najważniejsze, że teraz wieszdo którego dokładnie specjalisty się udać, by psiak wyzdrowiał.

Bardzo dziękuję za informację. Tylko jeszcze dopowiem mały szczegół dla potomnych ;) Szukając tego specjalisty natrafiłam na drugiego "Lwa" w Olsztynie. Także radzę się zawsze upewnić czy trafiamy do specjalisty od oczu, czy do zwykłego weterynarza.

Dopytałam i znam kilka szczegółów. Zabieg ten wykonywało Północnopolskie Centrum Okulistyki Weterynaryjnej Lew, specjalizujące się w okulistyce w tym leczeniu zaćmy i jaskry. Pan Dr Marcin wraz z swą anestezjolożką kochają zwierzęta i otaczają je najlepszą opieką dając im szansę na lepsze życie. Sam zabieg trwa około 2-3 godzin i jeszcze w tym samym dniu odbiera się pupila. Znajoma mówi, że po zabiegu tak jakby odzyskała swego psa jako szczeniaka. Na nowo odkrywa zabawę i odzyskał swą radość. Mam nadzieję, ze pomogłam i życzę zdrówka dla psiaka.

Zabieg owszem brałam pod uwagę lecz nie znam lecznicy, w której coś takiego dokonują. Możesz podpytać koleżanki o nazwę i choć drobne szczegóły? No i jak po takiej operacji jej psiak się miewa?

Niestety psy jak ludzie wraz z upływem czasu mają również problemy ze wzrokiem. Może powinnaś rozważyć przeprowadzenie usuwania zaćmy. Moja znajoma z pracy w tamtym roku poddawałam takiemu zabiegowi swego psa. Robiła to w jakiejś lecznicy w Olsztynie. Podobno maja tam specjalistyczny, nowoczesny sprzęt najlepszy w Polsce i zjeżdżają tam ludzie ze swymi pupilami zarówno z całej polski jak i Niemiec.

Biedny piesek, nie zdawałam sobie sprawy, że zaćma dotyczy również zwierząt. Wcześniej nie miałam psa i wszystkiego się dopiero uczę mając szczeniaka.

Jestem właścicielką 9 letniego Yorka, który boryka się z zaćmą. Nasz weterynarz w początkowej fazie przepisał nam preparat, który miał spowolnić jej tępo. Niestety da się zaobserwować, że problem narasta. Czy ktoś z Was ma lub miał podobny problem i podpowie jak można naszemu pupilowi pomóc w codziennym życiu gdy traci wzrok?