Oczywiście że ma sens. Pies może pójść w długą i ślad po nim zaginie. Mój kiedyś wybrał się na "panienki" i 3 dni go nie było. Teraz na bezpieczne zwierze kupiłem lokalizator gps, który jest przyczepiony do obroży i jeśli nawet się ulotni to wiem gdzie go szukać.

Wydaje mi się ze to ma sens. bo jeżeli ktoś ma pieska ,który lubi uciekać to potem ma problem.Taki pies może zostać schwytany i oddany do schroniska a to już dla niego samego niepotrzebny stres.Pani dr.joasia weterynarz mojego psa z przychodni VET&PET,zawsze mi powtarza bo mój Dragon też lubi sobie czasem czmychnąć z podwórka,aby pies miał obroże z adresem numerem telefonu.I to od niej wiem że później to jest stres dla niego samego ,jakby przykładowo został schwytany.

Potestujemy to wtedy będziemy mogli powiedzieć coś więcej.
Teoretycznie koło czwartku powinniśmy mieć dostawę.
Sporo czytaliśmy na ten temat. Wydaje się nam, że rozwiązanie powinno się sprawdzić.
Na pewno zdamy relację z tego naszego testowania

W tej cenie nie znajdziesz raczej bardziej funkcjonalnej obroży - też trochę szukałam.
Zresztą - tutaj też chodzi o niezawodność, wodoodporność. Psy nie są najbardziej wdzięcznymi użytkownikami.
I pewnie początkowo będa próbowały to sobie ściągnąć

I coś takiego mnie właśnie interesuje.
Poczekam jeszcze do końca weekendu z decyzją, ale na pewno jakąś obrożę zamówiły.
Z opisu wynika, że jesteśmy zdecydowanie na tak właśnie dla tego przypadku.
Ale jeszcze chcę sobie to jakoś porównać z innymi obrożami.

Wszystko masz bardzo dokładnie opisane tutaj - https://sklep.bezpiecznarodzina.pl/lokalizatory-obroze-gps-dla-zwierzat
Jeśli po przeczytaniu opisu masz co do czegoś wątpliwości, to wtedy pisz.

Mam. Ale to działa na jakąś baterię, tak?
Nie pada co trochę? No i czy zwierzę nie potrafi tego zdjąć?

Znajdź sobie lokalizator Locon, w Google jest.
Tzn. znajdź sobie obrożę z lokalizatorem tej firmy.
Są różnice. W funkcjach, w dokładności, w oprogramowaniu.
Pewnie każdy jest inny. Ten lokalizator póki co u nas się sprawdził.
A na ślepo nie radzę kupować. Można kiepsko trafić.

Ma znaczenie jaką konkretnie obrożę z lokalizatorem się kupi?
Czy raczej pełna dowolność? Są różnice w zasięgu, funkcjach?
Czytaliśmy opisy kilku i raczej ciężko coś konkretnego z tego wywnioskować.

Nie znam wszystkich psów, ale np. mój sobie by nie poradził.
To nie jest taka zwyczajna obroża. To naprawdę trudno ściągnąć.
Ale może są i tacy magicy, którzy sobie radzą z tym od ręki
Naszego psa dwukrotnie ratowała obroża. To maluch, uciekał córce.
Ciężko byłoby go znaleźć bez lokalizacji.