W domu trzeba pamiętać by zamykać okna boram, by zamykać drzwi na klucz. Na ulicy natomiast może pomóc jedynie gaz pieprzowy.

w domu to jedno a na ulicy? gaz pieprzowy?

Ja mimo wszystko nikomu nie ufam i nie zostawiam okna boram otwartego. Mam ograniczone zaufanie do ludzi.

Nie mam żadnym alarmów, kamer itp. Często zostawiam okno otwarte :) Mogę czuć się bezpieczny bo mam spokojnych sąsiadów i mieszkam w bezpiecznej okolicy ;)

Czujniki są świetne. Wysłałam mojego P. żeby szedł od zewnątrz i próbował się dobrać do okna, wiadomo, że nie łomem, ale czujnik zaraz zareagował, a dźwięk ma taki, że na pewno obudzi ;p

i jak teraz? sprawdzają się te czujniki? Macie tez inne zabezpieczenia?

Nas też okradli i założyliśmy specjalne czujniki http://www.sklep.winkhaus.pl/sfer.aspx? ... l_RFID&b=6

nas okradli i od tego czasu mamy zamontowany alarm.

Uh ja niestety mieszkam w dosyć "ciekawej" okolicy, gdzie wysportowani panowie w modnych dresach lubią zaglądać do nieswoich mieszkań. Dlatego ja postanowiłam zainwestować w alarm do mieszkania i może trochę śpię spokojniej. Jeśli szukasz dla siebie jakichś rozwiązań to zajrzyj sobie na stronę sklepu Delta Opti (delta.poznan.pl) gdzie masz dużo takich rzeczy do wyboru. Może nie uchroni Cię to na pewno przed złodziejami ale chociaż trochę pozwoli być spokojniejszym.

Jak zwiększyłem bezpieczeństwo w domu?

Ano, kupili rodzice jakieś 10 lat temu psa, wilczura. Nazwaliśmy go Czarek;p Początkowo był mały, bo dopiero na świat przyszedł, jednak jak tak patrzę dzisiaj, to nie widzę żadnej różnicy w jego wielkości, a jest niewiele większy od kota:P Ale ugryzł kilka razy huskiego od sąsiada, więc jak się to mówi "mały, ale wariat":P A tak poza tym to też śpię przy otwartym balkonie, gdy tylko jest wystarczająco ciepło na zewnątrz. Wszystko jest zależne od tego, gdzie się mieszka:)