Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
Re: granice przyzwoitości w reklamie |
|
|
Siedzę głównie na necie, bo w tv rzeczywiście przesadzają z tymi reklamami. I zawsze denerwowało mnie, że bloki reklamowe są głośniejsze, niż reszta programów - niby weszły jakieś przepisy, które miały wszystko ujednolicić, ale nie widzę efektów. W necie niestety tez jest sporo reklam, więc jeśli chce się coś obejrzeć, to tzreba swoje odbębnić (nawet na YT), ale jednak to nie jest taka przytłaczająca ilość.
A choć nieprzyzwoite reklamy są tendencyjne, to chyba jednak najbardziej skuteczne, skoro twórcy reklam nie znaleźli nic, co by lepiej sprzedało dany produkt.
Siedzę głównie na necie, bo w tv rzeczywiście przesadzają z tymi reklamami. I zawsze denerwowało mnie, że bloki reklamowe są głośniejsze, niż reszta programów - niby weszły jakieś przepisy, które miały wszystko ujednolicić, ale nie widzę efektów. W necie niestety tez jest sporo reklam, więc jeśli chce się coś obejrzeć, to tzreba swoje odbębnić (nawet na YT), ale jednak to nie jest taka przytłaczająca ilość.
A choć nieprzyzwoite reklamy są tendencyjne, to chyba jednak najbardziej skuteczne, skoro twórcy reklam nie znaleźli nic, co by lepiej sprzedało dany produkt.
|
|
|
|
Napisane: 2011-12-16, 22:14 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: granice przyzwoitości w reklamie |
|
|
Ja niedawno zrezygnowałam z telewizji, właśnie przez reklamy, nie dość że jest ich tak dużo że oglądanie czegokolwiek traci sens, to jeszcze niektóre reklamy pokazują nas kobiety jak totalne idiotki albo jak obiekty seksualne. Ja mam w domu dwóch podrostków i nie chcę żeby mieli wypaczony obraz kobiety przez głupie reklamy ( a coraz częściej też filmy)
Ja niedawno zrezygnowałam z telewizji, właśnie przez reklamy, nie dość że jest ich tak dużo że oglądanie czegokolwiek traci sens, to jeszcze niektóre reklamy pokazują nas kobiety jak totalne idiotki albo jak obiekty seksualne. Ja mam w domu dwóch podrostków i nie chcę żeby mieli wypaczony obraz kobiety przez głupie reklamy ( a coraz częściej też filmy)
|
|
|
|
Napisane: 2011-12-06, 13:32 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: granice przyzwoitości w reklamie |
|
|
Powiem Wam szczerze, że mnie kompletnie odrzucają reklamy ociekające seksem. Szczególnie takie, które reklamują coś całkiem aseksualnego. Na przykład, ostatnio widziałam plakat sklepu budowlanego, coś z płytkami do kuchni, że dostajesz dwie płacąc za jedną, coś takiego. Na plakacie obok płytek były dwie seksowne bliźniaczki zrobione na francuskie pokojówki - makabra! Według mnie, to pokazuje tylko, że w agencjach reklamowych brak ludzi myślących kreatywnie.
Powiem Wam szczerze, że mnie kompletnie odrzucają reklamy ociekające seksem. Szczególnie takie, które reklamują coś całkiem aseksualnego. Na przykład, ostatnio widziałam plakat sklepu budowlanego, coś z płytkami do kuchni, że dostajesz dwie płacąc za jedną, coś takiego. Na plakacie obok płytek były dwie seksowne bliźniaczki zrobione na francuskie pokojówki - makabra! Według mnie, to pokazuje tylko, że w agencjach reklamowych brak ludzi myślących kreatywnie.
|
|
|
|
Napisane: 2011-10-10, 10:58 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: granice przyzwoitości w reklamie |
|
|
Dokładnie reklamy na każdym kroku, gdzie popadnie. A reklama ma tylko prowokować do rozmów czy ostatecznie do zakupu produktu? Aż strach pomyśleć co może być dalej - krew na wizji? Bo granic to już przecież w reklamach nie ma.
Dokładnie reklamy na każdym kroku, gdzie popadnie. A reklama ma tylko prowokować do rozmów czy ostatecznie do zakupu produktu? Aż strach pomyśleć co może być dalej - krew na wizji? Bo granic to już przecież w reklamach nie ma.
|
|
|
|
Napisane: 2011-10-06, 15:14 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: granice przyzwoitości w reklamie |
|
|
Mnie już niejedna reklama zdążyła zaszokować :) To, że agencje reklamowe stąpają po cienkiej granicy wynika tylko z tego, że coraz mniej ludzi zwraca uwagę na nie szokujące reklamy. Takie szokujące zwracają uwagę i dają temat do dyskusji o nich jak na przykład na tym forum. Niektórzy jednak przesadzają wychodząc z założenia. Nie ważne co się o nas mówi, ważne żeby się mówiło.
Mnie już niejedna reklama zdążyła zaszokować :) To, że agencje reklamowe stąpają po cienkiej granicy wynika tylko z tego, że coraz mniej ludzi zwraca uwagę na nie szokujące reklamy. Takie szokujące zwracają uwagę i dają temat do dyskusji o nich jak na przykład na tym forum. Niektórzy jednak przesadzają wychodząc z założenia. Nie ważne co się o nas mówi, ważne żeby się mówiło.
|
|
|
|
Napisane: 2011-09-22, 23:28 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: granice przyzwoitości w reklamie |
|
|
net rzeczywiście jest darmowy. w sam raz dla studentów :) ważne, że FB można przeglądać:)
net rzeczywiście jest darmowy. w sam raz dla studentów :) ważne, że FB można przeglądać:)
|
|
|
|
Napisane: 2011-09-19, 12:00 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: granice przyzwoitości w reklamie |
|
|
ej, a w ogole to korzystaliscie juz z tej oferty darmowego neta? Czy rzeczywiscie jest za darmo?
ej, a w ogole to korzystaliscie juz z tej oferty darmowego neta? Czy rzeczywiscie jest za darmo?
|
|
|
|
Napisane: 2011-09-14, 09:07 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: granice przyzwoitości w reklamie |
|
|
Przecież wiadomo, że miała wywołać "szum"... Słaba.
Przecież wiadomo, że miała wywołać "szum"... Słaba.
|
|
|
|
Napisane: 2011-09-11, 10:25 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: granice przyzwoitości w reklamie |
|
|
Widzicie reklama działa , bo o niej piszecie.O to chodziło ludziom, którzy wymyślili te reklamę.
Widzicie reklama działa , bo o niej piszecie.O to chodziło ludziom, którzy wymyślili te reklamę.
|
|
|
|
Napisane: 2011-09-10, 22:00 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: granice przyzwoitości w reklamie |
|
|
zamysł reklamy/ teledysku/projektu powinien być intrygujący, ale nie przesadzałabym z wkraczaniem w aspekty moralności bo to zawsze może się źle skończyć. Ale takie projekty - http://www.youtube.com/watch?v=NiyAvWIYOn4są uważam dobre do pogłówkowania o co chodziło twórcy :)
zamysł reklamy/ teledysku/projektu powinien być intrygujący, ale nie przesadzałabym z wkraczaniem w aspekty moralności bo to zawsze może się źle skończyć. Ale takie projekty - http://www.youtube.com/watch?v=NiyAvWIYOn4 są uważam dobre do pogłówkowania o co chodziło twórcy :)
|
|
|
|
Napisane: 2011-09-06, 13:28 |
|
|
|
|