Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
Re: Rodzinne witaminki? |
|
|
Moogle_boogle napisał(a): osobiście nie wiem jakie witaminy powinny stosować dzieci :) bo ich nie posiadam i ta wiedza nigdy nie była mi do niczego potrzebna. Ale wydaje mi się że jeśli pociecha " ma troszkę więcej " lat to nie ma żadnego problemu żeby stosowała witaminy i minerały które stosują dorośli. wcześniej czy później dzieci będą więc lepiej wiedzieć wcześniej niż później, pozdrawiam T
[quote="Moogle_boogle"]osobiście nie wiem jakie witaminy powinny stosować dzieci :) [size=150]bo ich nie posiadam[/size] i ta wiedza nigdy nie była mi do niczego potrzebna. Ale wydaje mi się że jeśli pociecha " ma troszkę więcej " lat to nie ma żadnego problemu żeby stosowała witaminy i minerały które stosują dorośli.[/quote] wcześniej czy później dzieci będą więc lepiej wiedzieć wcześniej niż później, pozdrawiam T
|
|
|
|
Napisane: 2015-03-08, 20:24 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Rodzinne witaminki? |
|
|
osobiście nie wiem jakie witaminy powinny stosować dzieci :) bo ich nie posiadam i ta wiedza nigdy nie była mi do niczego potrzebna. Ale wydaje mi się że jeśli pociecha " ma troszkę więcej " lat to nie ma żadnego problemu żeby stosowała witaminy i minerały które stosują dorośli.
osobiście nie wiem jakie witaminy powinny stosować dzieci :) bo ich nie posiadam i ta wiedza nigdy nie była mi do niczego potrzebna. Ale wydaje mi się że jeśli pociecha " ma troszkę więcej " lat to nie ma żadnego problemu żeby stosowała witaminy i minerały które stosują dorośli.
|
|
|
|
Napisane: 2015-03-08, 19:18 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Rodzinne witaminki? |
|
|
preesure napisał(a): sie dziwie, ze dzieciom odpowiadają leki, które maja też zastosowanie dla doroslych. Dla mnie sa witaminki dla dzieci i dla dorosłych, ktore róznia się dawka danej witaminy. leki to leki a witaminy to witaminy( składniki żywności)
[quote="preesure"] sie dziwie, ze dzieciom odpowiadają [size=150]leki[/size], które maja też zastosowanie dla doroslych. Dla mnie sa witaminki dla dzieci i dla dorosłych, ktore róznia się dawka danej witaminy.[/quote] leki to leki a witaminy to witaminy( składniki żywności)
|
|
|
|
Napisane: 2015-03-04, 17:37 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Rodzinne witaminki? |
|
|
majka33 napisał(a): Dla dzieci dużo jest atrakcyjnych witamin :) żelki, syropy czy te musujące, ja też próbowałam już wszystkiego :) Znaczy mój maluch próbował. Najbardziej lubi jak kupuje Zizzz, bo ma jakieś naklejki czy zabawy w środku. Teraz jest do wygrania wycieczka do Disneylandu do Paryża, trzeba narysować postać z opakowania - także u mnie od wczoraj dom to jedna wielka pracownia artystyczna heh a widzialam ostatnio wlasnie w aptece bez recepty syropek z plusssz zizzz med na odpornosc, stosowalyscie u dzieci juz go? Pytam, bo zastanawiam sie nad kupieniem, dzieci w wieku przedszkolnym wyjatkowo lapia wszystkie choroby.
[quote="majka33"]Dla dzieci dużo jest atrakcyjnych witamin :) żelki, syropy czy te musujące, ja też próbowałam już wszystkiego :) Znaczy mój maluch próbował. Najbardziej lubi jak kupuje Zizzz, bo ma jakieś naklejki czy zabawy w środku. Teraz jest do wygrania wycieczka do Disneylandu do Paryża, trzeba narysować postać z opakowania - także u mnie od wczoraj dom to jedna wielka pracownia artystyczna heh[/quote]
a widzialam ostatnio wlasnie w aptece bez recepty syropek z plusssz zizzz med na odpornosc, stosowalyscie u dzieci juz go? Pytam, bo zastanawiam sie nad kupieniem, dzieci w wieku przedszkolnym wyjatkowo lapia wszystkie choroby.
|
|
|
|
Napisane: 2014-11-26, 23:31 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Rodzinne witaminki? |
|
|
Dla dzieci dużo jest atrakcyjnych witamin :) żelki, syropy czy te musujące, ja też próbowałam już wszystkiego :) Znaczy mój maluch próbował. Najbardziej lubi jak kupuje Zizzz, bo ma jakieś naklejki czy zabawy w środku. Teraz jest do wygrania wycieczka do Disneylandu do Paryża, trzeba narysować postać z opakowania - także u mnie od wczoraj dom to jedna wielka pracownia artystyczna heh
Dla dzieci dużo jest atrakcyjnych witamin :) żelki, syropy czy te musujące, ja też próbowałam już wszystkiego :) Znaczy mój maluch próbował. Najbardziej lubi jak kupuje Zizzz, bo ma jakieś naklejki czy zabawy w środku. Teraz jest do wygrania wycieczka do Disneylandu do Paryża, trzeba narysować postać z opakowania - także u mnie od wczoraj dom to jedna wielka pracownia artystyczna heh
|
|
|
|
Napisane: 2010-11-17, 13:05 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Rodzinne witaminki? |
|
|
Jeśli chodzi o marsjanki żelki to strasznie fajna sprawa ;) atrakcja dla dzieci. wizualna i smakowa.
Yoosky wydaję mi sie, że jesli teraz zaczniesz kurację, to twój organizm sie odpowiednio uodporni. Tylko nie licz na natychmiastową poprawę zdrowia. napewno musi upłynąć z dwa tyg. No może trochę mniej i zobaczysz poprawę stanu zdrowia ;)
Pamietac nalezy jednak o tym, aby zabezpieczac się cały rok. wtedy mamy większa gwarancję działań witaminek.
Jeśli chodzi o marsjanki żelki to strasznie fajna sprawa ;) atrakcja dla dzieci. wizualna i smakowa.
Yoosky wydaję mi sie, że jesli teraz zaczniesz kurację, to twój organizm sie odpowiednio uodporni. Tylko nie licz na natychmiastową poprawę zdrowia. napewno musi upłynąć z dwa tyg. No może trochę mniej i zobaczysz poprawę stanu zdrowia ;)
Pamietac nalezy jednak o tym, aby zabezpieczac się cały rok. wtedy mamy większa gwarancję działań witaminek.
|
|
|
|
Napisane: 2010-11-06, 00:18 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Rodzinne witaminki? |
|
|
a powiedzcie mi na ile wcześniej przed jesiennymi i zimowymi sezonami powinniśmy pomysleć o naszym układzie odpornościowym? czy jeśli nie dbałam o niego przez cały rok to mam szansę na jego wzmocnienie?
a powiedzcie mi na ile wcześniej przed jesiennymi i zimowymi sezonami powinniśmy pomysleć o naszym układzie odpornościowym? czy jeśli nie dbałam o niego przez cały rok to mam szansę na jego wzmocnienie?
|
|
|
|
Napisane: 2010-11-06, 00:12 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Rodzinne witaminki? |
|
|
Marsjanki są w syropie, saszetkach do rozpuszczania, żelkach i pastylkach, zależy od wieku dziecka i każde mają inną wartość dodaną, więc musiałabyś sprawdzić
Marsjanki są w syropie, saszetkach do rozpuszczania, żelkach i pastylkach, zależy od wieku dziecka i każde mają inną wartość dodaną, więc musiałabyś sprawdzić
|
|
|
|
Napisane: 2010-11-04, 21:58 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Rodzinne witaminki? |
|
|
Te Marsjanki to do żucia są? ja swojemu synkowi daje Plusssza Zizzz - musujące tabletki :) Mój nie akceptuje żadnych syropów ani łykania tabletek - musi być coś bardziej atrakcyjnego i smacznego.
Te Marsjanki to do żucia są? ja swojemu synkowi daje Plusssza Zizzz - musujące tabletki :) Mój nie akceptuje żadnych syropów ani łykania tabletek - musi być coś bardziej atrakcyjnego i smacznego.
|
|
|
|
Napisane: 2010-11-03, 17:48 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Rodzinne witaminki? |
|
|
ja osobiście nie mam dzieci, ale mimo wszystko wiem jak moja siostra zabezpiecza swoje córy. Czyli tak jak kolezanka wyżej wspomniała podaje im marsjanki, które majazupełnie inna dawke witamin niz suplementy dla dorosłych. ktos już tu wspomnial, że jak cos jest do wszystkiego, to jest do niczego. Ja wyznaje taka zasadę, która w 100% jest słuszna.
ja osobiście nie mam dzieci, ale mimo wszystko wiem jak moja siostra zabezpiecza swoje córy. Czyli tak jak kolezanka wyżej wspomniała podaje im marsjanki, które majazupełnie inna dawke witamin niz suplementy dla dorosłych. ktos już tu wspomnial, że jak cos jest do wszystkiego, to jest do niczego. Ja wyznaje taka zasadę, która w 100% jest słuszna.
|
|
|
|
Napisane: 2010-11-02, 14:23 |
|
|
|
|