Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
Re: przyjaźń z mężczyzną. |
|
|
Ojjj przyjaźń z płcia przeciwna to bardzo trudny temat. Prawda jest taka, ze nie można się zarzekać, że ktos jest naszym przyjacielem i nigdy przenigdy nic bo nigdy tak naprawde nie wiemy jak to się potoczy. Ja się bardzo długo przyjaźniłam z chlopakiem, z którym się poznaliśmy w dzieciństwie. Nigdy nic więcej nas nie łączyło, a po 15 latach znajomości on nagle się we mnie zakochał....
Ojjj przyjaźń z płcia przeciwna to bardzo trudny temat. Prawda jest taka, ze nie można się zarzekać, że ktos jest naszym przyjacielem i nigdy przenigdy nic bo nigdy tak naprawde nie wiemy jak to się potoczy. Ja się bardzo długo przyjaźniłam z chlopakiem, z którym się poznaliśmy w dzieciństwie. Nigdy nic więcej nas nie łączyło, a po 15 latach znajomości on nagle się we mnie zakochał....
|
|
|
|
Napisane: 2013-11-28, 15:54 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: przyjaźń z mężczyzną. |
|
|
Chyba nikt Ci tu nie odpowie, jak to naprawdę jest, bo musisz to ustalić sama.
Ja myślę, że można czuć smutek mimo, że się nie kocha. Zawsze miałam przyjaciół a nie przyjaciółki i kiedy po latach spędzonych z najlepszymi kumplami patrzyłam, jak zaczynają mieć swoje kobiety, to wylałam trochę łez w poduszkę. Nie z miłości, ale raczej ze świadomości, że kończy się jakiś etap, że nie będziemy razem oglądali sportu, bo oni zaczną poświęcać ten czas swoim kobietom, że nie będzie można zadzwonić o 3 w nocy z pytaniem, czy spotkają się, żeby pogadać itp.
Chyba nikt Ci tu nie odpowie, jak to naprawdę jest, bo musisz to ustalić sama.
Ja myślę, że można czuć smutek mimo, że się nie kocha. Zawsze miałam przyjaciół a nie przyjaciółki i kiedy po latach spędzonych z najlepszymi kumplami patrzyłam, jak zaczynają mieć swoje kobiety, to wylałam trochę łez w poduszkę. Nie z miłości, ale raczej ze świadomości, że kończy się jakiś etap, że nie będziemy razem oglądali sportu, bo oni zaczną poświęcać ten czas swoim kobietom, że nie będzie można zadzwonić o 3 w nocy z pytaniem, czy spotkają się, żeby pogadać itp.
|
|
|
|
Napisane: 2013-02-08, 05:40 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: przyjaźń z mężczyzną. |
|
|
teoretycznie to jest możliwe...
teoretycznie to jest możliwe...
|
|
|
|
Napisane: 2013-02-02, 18:30 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: przyjaźń z mężczyzną. |
|
|
Hmm..mi to nie wygląda na przyjaźń,nie wiem czy wiesz ze zanim pojawia się miłość to jest przyjaźń może to tak jak w tej sytuacji ?
Hmm..mi to nie wygląda na przyjaźń,nie wiem czy wiesz ze zanim pojawia się miłość to jest przyjaźń może to tak jak w tej sytuacji ?
|
|
|
|
Napisane: 2012-05-07, 12:44 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: przyjaźń z mężczyzną. |
|
|
jachad napisał(a): Od przyjaźni się zaczyna... potem przychodzi inne uczucie, myślę, że po prostu się w nim zakochałaś, co jest normalne po takim czasie znajomości. Dlatego ja myślę, że przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest niemożliwa, chyba, że w związku, bo jeśli się zaprzyjaźnisz z mężczyzną, to znaczy, że jest Twoją bratnią duszą, masz do niego zaufanie, lubisz z nim przebywać, po czasie nie potrafisz bez niego wytrzymać i potem chcesz czegoś więcej. Myślę, że powinnaś z nim szczerze pogadać, może Ci ulżyć, sytuacja się wyjaśni, może i on się do czegoś przyzna Tez tak sadzę, że sie w nim po prostu zakochałas. Ema napisala, że nawet przyjaciółki mogą być o siebie zazdrosne, to prawda. Sama to przerabiałam wiele razy. Ale jednak - kobieca przyjazn to co innego. Mozna byc zazdrosna o przyjaciolke kiedy ta znajdzie sobie jeszcze inna friend od serca poza mna. Wtedy tak. Pojawia się lek, ze moze sie ode mnie odwroci, moze tamta stanie sie wazniejsza, ale przeciez nie bede zazdrosna o Jej faceta, prawda? Bo to inna relacja. Tak samo tutaj. Insonnia moglaby byc zazdrona o inna przyjaciolke ale nie o jego kobiete. Dla mnie to znak, ze jednak czujesz do niego cos wiecej. Jachad - co do Twoich słow... widzisz, tez tak wlasnie sądze, że przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna nie jest mozliwa. Moim zdaniem przyjazn to podstawa udanego zwiazku, bo jesli tyle nas laczy, to czego chciec wiecej? Sa jednak osoby ktore twierdza ze da to sie rozgraniczyc i facet ktorego kocham tez cały czas podkresla ze chce tylko przyjazni, poprzedni do ktorego zaczynalam czuc cos wiecej, tez stwierdzil po pewnym czasie, ze bylam dla niego przyjaciolka a pisal mi , mowil ze jestem dla niego ideałem, ze nie u mnie sie na mnie gniewac, usmiechal sie do mnie, gladzil mnie po ramieniu - a potem okazalo sie ze to tylko tyle... NIe rozumiem tego. Tak, tez tak mysle,ze powinnac pogadac z nim, wywalic wszystko. A noż...:D Trzymam kciuki! Napisz jak sprawy sie potoczyly:D
[quote="jachad"]Od przyjaźni się zaczyna... potem przychodzi inne uczucie, myślę, że po prostu się w nim zakochałaś, co jest normalne po takim czasie znajomości. Dlatego ja myślę, że przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest niemożliwa, chyba, że w związku, bo jeśli się zaprzyjaźnisz z mężczyzną, to znaczy, że jest Twoją bratnią duszą, masz do niego zaufanie, lubisz z nim przebywać, po czasie nie potrafisz bez niego wytrzymać i potem chcesz czegoś więcej. Myślę, że powinnaś z nim szczerze pogadać, może Ci ulżyć, sytuacja się wyjaśni, może i on się do czegoś przyzna ;-)[/quote]
Tez tak sadzę, że sie w nim po prostu zakochałas. Ema napisala, że nawet przyjaciółki mogą być o siebie zazdrosne, to prawda. Sama to przerabiałam wiele razy. Ale jednak - kobieca przyjazn to co innego. Mozna byc zazdrosna o przyjaciolke kiedy ta znajdzie sobie jeszcze inna friend od serca poza mna. Wtedy tak. Pojawia się lek, ze moze sie ode mnie odwroci, moze tamta stanie sie wazniejsza, ale przeciez nie bede zazdrosna o Jej faceta, prawda? Bo to inna relacja. Tak samo tutaj. Insonnia moglaby byc zazdrona o inna przyjaciolke ale nie o jego kobiete. Dla mnie to znak, ze jednak czujesz do niego cos wiecej. Jachad - co do Twoich słow... widzisz, tez tak wlasnie sądze, że przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna nie jest mozliwa. Moim zdaniem przyjazn to podstawa udanego zwiazku, bo jesli tyle nas laczy, to czego chciec wiecej? Sa jednak osoby ktore twierdza ze da to sie rozgraniczyc i facet ktorego kocham tez cały czas podkresla ze chce tylko przyjazni, poprzedni do ktorego zaczynalam czuc cos wiecej, tez stwierdzil po pewnym czasie, ze bylam dla niego przyjaciolka a pisal mi , mowil ze jestem dla niego ideałem, ze nie u mnie sie na mnie gniewac, usmiechal sie do mnie, gladzil mnie po ramieniu - a potem okazalo sie ze to tylko tyle... NIe rozumiem tego. Tak, tez tak mysle,ze powinnac pogadac z nim, wywalic wszystko. A noż...:D Trzymam kciuki! Napisz jak sprawy sie potoczyly:D
|
|
|
|
Napisane: 2011-03-09, 22:58 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: przyjaźń z mężczyzną. |
|
|
Od przyjaźni się zaczyna... potem przychodzi inne uczucie, myślę, że po prostu się w nim zakochałaś, co jest normalne po takim czasie znajomości. Dlatego ja myślę, że przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest niemożliwa, chyba, że w związku, bo jeśli się zaprzyjaźnisz z mężczyzną, to znaczy, że jest Twoją bratnią duszą, masz do niego zaufanie, lubisz z nim przebywać, po czasie nie potrafisz bez niego wytrzymać i potem chcesz czegoś więcej. Myślę, że powinnaś z nim szczerze pogadać, może Ci ulżyć, sytuacja się wyjaśni, może i on się do czegoś przyzna
Od przyjaźni się zaczyna... potem przychodzi inne uczucie, myślę, że po prostu się w nim zakochałaś, co jest normalne po takim czasie znajomości. Dlatego ja myślę, że przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest niemożliwa, chyba, że w związku, bo jeśli się zaprzyjaźnisz z mężczyzną, to znaczy, że jest Twoją bratnią duszą, masz do niego zaufanie, lubisz z nim przebywać, po czasie nie potrafisz bez niego wytrzymać i potem chcesz czegoś więcej. Myślę, że powinnaś z nim szczerze pogadać, może Ci ulżyć, sytuacja się wyjaśni, może i on się do czegoś przyzna ;-)
|
|
|
|
Napisane: 2011-03-05, 21:42 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: przyjaźń z mężczyzną. |
|
|
delikatna sprawa ... bardziej jednak myślałabym o sobie i swoich uczuciach względem niego niż o altruistycznym poświęcaniu się dla kogoś. nie poświęcaj się to Ci na dobre nie wyjdzie raczej, będzie Cię gryzło od środka i będzie coraz trudniejsze do zniesienia Jeśli Ci na nim nie zależy za bardzo - zapomnisz, odsuniesz się w cień jeśli jesteście dla siebie - będziecie ze sobą tak czy tak . jeśli to coś więcej... no są dwa wyjścia powiedzieć mu o swoich uczuciach albo grać w inny sposób przejść do ataku bezpośredniego oczarować go , kokietować w taki sposób żeby widział co może stracić. Raczej nie rób wielkich wyznań miłosnych to przyniesie odwrotny rezultat niż zamierzasz osiągnąć. Podstawowa sprawa musisz zdać sobie sprawę z tego czego chcesz. to jest najważniejsze jak będziesz wiedziała to znajdziesz też sposoby właściwe jak to rozegrać. pamiętaj o tym że każdy facet to łowca - kobietę lubi zdobywać a nie chce mieć podanej na tacy ale jeszcze jedno musisz wziąć pod uwagę - tę lalunię może naprawdę kochać
delikatna sprawa ... bardziej jednak myślałabym o sobie i swoich uczuciach względem niego niż o altruistycznym poświęcaniu się dla kogoś. nie poświęcaj się to Ci na dobre nie wyjdzie raczej, będzie Cię gryzło od środka i będzie coraz trudniejsze do zniesienia Jeśli Ci na nim nie zależy za bardzo - zapomnisz, odsuniesz się w cień jeśli jesteście dla siebie - będziecie ze sobą tak czy tak . jeśli to coś więcej... no są dwa wyjścia powiedzieć mu o swoich uczuciach albo grać w inny sposób przejść do ataku bezpośredniego oczarować go , kokietować w taki sposób żeby widział co może stracić. Raczej nie rób wielkich wyznań miłosnych to przyniesie odwrotny rezultat niż zamierzasz osiągnąć. Podstawowa sprawa musisz zdać sobie sprawę z tego czego chcesz. to jest najważniejsze jak będziesz wiedziała to znajdziesz też sposoby właściwe jak to rozegrać. pamiętaj o tym że każdy facet to łowca - kobietę lubi zdobywać a nie chce mieć podanej na tacy ale jeszcze jedno musisz wziąć pod uwagę - tę lalunię może naprawdę kochać
|
|
|
|
Napisane: 2011-02-24, 21:25 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: przyjaźń z mężczyzną. |
|
|
Po prostu może on cie traktuje jak przyjaciółkę,a ty się w nim zakochałaś i ciężko ci patrzeć jak on i jego dziewczyna są razem szczęśliwi.Porozmawiaj z nim o tym,powiedz mu co do niego czujesz i może razem coś na to zaradzicie.Wiem,że to jest krępujące i trudne ale musisz spróbować.Skoro jesteście przyjaciółmi to on cie zrozumie i na pewno nie wyśmieje.
Pozdr.
Po prostu może on cie traktuje jak przyjaciółkę,a ty się w nim zakochałaś i ciężko ci patrzeć jak on i jego dziewczyna są razem szczęśliwi.Porozmawiaj z nim o tym,powiedz mu co do niego czujesz i może razem coś na to zaradzicie.Wiem,że to jest krępujące i trudne ale musisz spróbować.Skoro jesteście przyjaciółmi to on cie zrozumie i na pewno nie wyśmieje.
Pozdr.
|
|
|
|
Napisane: 2011-02-11, 14:23 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: przyjaźń z mężczyzną. |
|
|
hmm, zazdrość niekoniecznie musi oznaczać, że to miłość a nie przyjaźń. Przecież nawet dwie przyjaciółki potrafią być o siebie zazdrosne, kiedy w ich relację wdziera się ktoś trzeci - ot zwykłe pragnienie zagarnięcia ważnej osoby dla siebie. Prawda jest taka, że przyjaźń polega także między innymi na umiejętnosci odsunięcia się na bok w sytuacjach takich jak opisana powyżej. Na miejscu dziewczyny, też byłabym zazdrosna o przyjaciółkę chłopaka - to partnerka ma być najwazniejszą, pierwszą osobą w hierarchii, dopiero potem przyjaciółka i kumple (oczywiście nie mówie tu o zabranianiu kontaktów itp, bo to chore ;) ), zwłaszcza gdyby nazywała mnie lalunią - po prostu obawiałabym się, że im więcej spędzają czasu razem, tym bardziej chłopak zostanie przeciwko mnie nastawiony przez kumpelę. Jedyna rada - zastanów sie głęboko, czy to przyjaźń czy coś więcej. Jesli coś więcej - walcz o niego, bez względu na wszystko, natomiast jesli to czysty układ, i łączy Was tylko przyjaźń, cóż, trzeba pogodzić się z jego wyborem i spróbować zapoznać także z 'lalunią' ;) Spotkaj się z nią, pogadajcie, napijcie się kawy, przekonaj ją, że chcesz dla jej chłopaka tylko szczęścia, a jednocześnie jesli będzie z Tobą dobrze żyła, możesz jej bardzo ułatwić niektóre sprawy... ;)
hmm, zazdrość niekoniecznie musi oznaczać, że to miłość a nie przyjaźń. Przecież nawet dwie przyjaciółki potrafią być o siebie zazdrosne, kiedy w ich relację wdziera się ktoś trzeci - ot zwykłe pragnienie zagarnięcia ważnej osoby dla siebie. Prawda jest taka, że przyjaźń polega także między innymi na umiejętnosci odsunięcia się na bok w sytuacjach takich jak opisana powyżej. Na miejscu dziewczyny, też byłabym zazdrosna o przyjaciółkę chłopaka - to partnerka ma być najwazniejszą, pierwszą osobą w hierarchii, dopiero potem przyjaciółka i kumple (oczywiście nie mówie tu o zabranianiu kontaktów itp, bo to chore ;) ), zwłaszcza gdyby nazywała mnie lalunią - po prostu obawiałabym się, że im więcej spędzają czasu razem, tym bardziej chłopak zostanie przeciwko mnie nastawiony przez kumpelę. Jedyna rada - zastanów sie głęboko, czy to przyjaźń czy coś więcej. Jesli coś więcej - walcz o niego, bez względu na wszystko, natomiast jesli to czysty układ, i łączy Was tylko przyjaźń, cóż, trzeba pogodzić się z jego wyborem i spróbować zapoznać także z 'lalunią' ;) Spotkaj się z nią, pogadajcie, napijcie się kawy, przekonaj ją, że chcesz dla jej chłopaka tylko szczęścia, a jednocześnie jesli będzie z Tobą dobrze żyła, możesz jej bardzo ułatwić niektóre sprawy... ;)
|
|
|
|
Napisane: 2011-02-09, 13:12 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: przyjaźń z mężczyzną. |
|
|
A poza tym jeśli uważasz, że między wami jest przyjaźń, to dlaczego tak zareagowałaś jak zareagowałaś jak ich razem zobaczyłaś ? Cytuję: Cytuj: Spaliłam cegłę i weszłam do sklepu cała roztrzęsiona. Chciałam zapaść się pod ziemię. Dla mnie tak zachowuje się zazdrosna dziewczyna, która coś czuje do chłopaka.
A poza tym jeśli uważasz, że między wami jest przyjaźń, to dlaczego tak zareagowałaś jak zareagowałaś jak ich razem zobaczyłaś ? Cytuję: [quote]Spaliłam cegłę i weszłam do sklepu cała roztrzęsiona. Chciałam zapaść się pod ziemię.[/quote] Dla mnie tak zachowuje się zazdrosna dziewczyna, która coś czuje do chłopaka.
|
|
|
|
Napisane: 2011-02-07, 19:18 |
|
|
|
|