mój sposób na biegunke- zjesc herbate z saszetki. popic woda. niezawodny sposob.

Cola jest też dobra na ból głowy.

temat stary, ale moje doświadczenia z colą to tylko jako skuteczny lek na dolegliwości żołądkowe. Jest to tak skuteczny kwas, że zabija wszystko

Jak najbardziej ! :D Ja zawszę piję pepsi i mi pomaga :) No a cola i pepsi to to samo :) I praktycznie zawsze pomaga. A jeśli chodzi o inne sposoby to myślę, że kleiki ryżowe powinny pomóc :) No i Smecta standardowo :)

Na temat matki się nie wypowiem,zalezy ile dziecko ma lat.Mozna dac banana,czekolade,wypic kakao a tak to z apteki wlasnie smecta jak narazie nic innego nie znam ale moze sie przyda :)

Też słyszałam,że to Smecta pomaga przy takich dolegliwościach. Na pewno dziecku coś trzeba podać żeby się nie męczyło, ale wydaje mi się,że to jest obowiązek matki, aby zadbała o zdrowie swojego dziecka. Przynajmniej dziecko trafiło na dobrą opiekunkę ;)

wiesz co, ja podaję smectę łyżeczką mojej 3,5 rocznej córci i przeważnie jej przechodzi szybciutko. czasem to po prostu lekka niestrawność, a trudno z takim dzieckiem do lekarza iść, jak nie wiadomo, czy za chwilę nie będzie potrzebowało do toalety. zobacz, jak zareaguje na smectę i najwyżej jak nie przejdzie, to wtedy do lekarza idź. no i nawadniaj go, bo to podstawa.

Ja na twoim miejscu zaprowadziłabym dziecko do lekarza.Szkoda zdrowia dziecka bo nie wiesz co jest malcowi.Wogóle co to za matka-że dziecko jej nie obchodzi.Nie dawaj dziecku nic na własną rękę to ryzykowne-idz do lekarza z dzieckiem.

Niezła ta mamuśka ;) O coli słyszałam,ale nie wiem czy to dobry sposób żeby podawać dziecku. Byłaś w aptece? Może najlepiej będzie jak pójdziesz do apteki i zapytasz co w tej sytuacji podać dziecku, choć uważam że to należy do obowiązku matki a nie opiekunki.

słyszałam ostatnio, że dzieciom na biegunkę mamy często podają colę, czy to serio skuteczna metoda? opiekuję się dzieckiem znajomej w tym tygodniu, właśnie wczoraj zaczęła mu się biegunka, jego mamuśka nie przejmuje się, powiedziała "idź do apteki i mu coś kup, jak chcesz, a jak nie to nie, przejdzie mu". No ale nie chce żeby się męczył, albo co gorsza odwodnił, średnio co dwie godzinki biega do łazienki... co mu dać?