dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Odpowiedz
Nazwa użytkownika:
Tytuł:
Treść wiadomości:
Wpisz tutaj treść wiadomości. Nie może mieć ona więcej niż 60000 znaków. 

Uśmieszki
:-) ;-) :-> :-D :-P :-o :mrgreen: :lol: :-( :-| :-/ :-? :-x :shock: :cry: :oops: 8-) :evil: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :diabel: :krew: :alien: :aragorn: :run: :crush: :compcrush: :cygaro: :dog: :druch: :drunk: :rambo: :gilotyna: :pistoldance: :hulk: :jackass: :jedi: :kolejka: :jury: :koncert: :hit: :bullets: :newyear: :notcool: :ohno: :bored:
Pokaż więcej uśmieszków
Rozmiar:
Kolor tekstu
Opcje:
BBCode jest włączony
[img] jest włączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest wyłączony
Uśmieszki są włączone
Wyłącz BBCode
Wyłącz uśmieszki
Podaj nazwę aktualnego miesiąca
Podaj nazwę aktualnego miesiąca:
   

Przegląd tematu - Żona i Matka zagranicą - co robić?
Autor Wiadomość
  Tytuł:  Re: Żona i Matka zagranicą - co robić?  Cytuj
może potrzebuje przerwy od życia i odpoczynku. a może to początek końca lepiej spróbuj do niej pojechać jeżeli to możliwe i porozmawiać w 4 oczy.
Post Napisane: 2011-11-21, 10:15
  Tytuł:  Re: Żona i Matka zagranicą - co robić?  Cytuj
poorando-jin napisał(a):
Karze czekać tylko na co?


Właśnie-na co masz czekać??Chyba tylko ona może udzielić Tobie odpowiedzi na to pytanie.Poza tym-jak długo?
Coś mi tu się wydaje,że nie jest jeszcze pewna,czy tam za granicą jej się powiedzie.Narazie jest na etapie sprawdzania tego.Tylko co będzie,jeśli stwierdzi,że tam jest jej lepiej?

Staniesz przed faktem dokonanym :-( Spróbuj jeszcze z nią porozmawiać.W końcu to Tobie najbardziej należy się szczerość żony.
Post Napisane: 2008-03-13, 08:39
  Tytuł:   Cytuj
Nie wiem w jaki sposob moje slowa moga Ci pomoc ale to wcale nie jest dziwne, ze Twoja zona zachowuje sie dosc nietypowo. Ja tez jestem za granica. Podobnie jak Twoja zona jestem i zona i matka. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze pierwsze miesiace sa bardzo ekscytujace i to wcale nie oznacza czegos zlego. Mnie samej czas pierwszych trzech miesiecy minal bardzo szybko, wszystko to co sie dzialo bylo tak bardzo ekscytujace, ze to co pozostalo w kraju przedstawialo sie jakby za kotara. Istotne bylo to co tu i teraz. Moze brzmi to dosc dziwnie, ale pomimo tego nie zapominalam o bliskich i nie wartosciowalam na wazne sprawy i te mniej wazne, ale pamietac trzeba, ze o to jest "na wyciagniecie reki" dotyka Cie bardziej niz to o czym rozmawiasz i przyjmujesz to jak informacje. Tylko ten to zrozumie kto znalazl sie w takiej sytuacji. Jak to jest kochac i byc daleko , jak to jest tesknic i martwic sie z dala od domu.
Weszlam na to foum po raz pierwszy i wlasciwie nie bylo moim celem udzielanie rad. Sama borykam sie z wlasnymi problemami i to wcale nie oznacza slabosci, ja traktuje to jak zagubienie - dlatego szukam drogi, ktora moglabym z tego wyjsc. Przelozenie swoich mysli na pismo wydaje mi sie byc tego pierwszym krokiem.
Post Napisane: 2008-03-01, 23:11
  Tytuł:   Cytuj
widziałem jak młode kobiety przechodzą metamorfozę -poczucie bezkarność i brak potępienia ze strony bliskich i znajomych , w szybkim czasie powodowało ogromna rozwiązłość

Przyznaję masz racje , tylko dodam że dzieje sie tak również z mężczyznami.
Oraz uogólnianie tu problemy niestety nie pomaga.
Post Napisane: 2008-02-18, 15:28
  Tytuł:   Cytuj
cześć, dołącz do zony , albo szykuj sie na rozwód
mam nadzieje ze nie pracuje w Holandii , w jakiejś agencji prowadzonej przez polaków lub Pakistańczyków
sam spędziłem dużo czasu w rożnych krajach i widziałem jak młode kobiety przechodzą metamorfozę -poczucie bezkarność i brak potępienia ze strony bliskich i znajomych , w szybkim czasie powodowało ogromna rozwiązłość ,na pocieszenie nie wszystkie niektóre usychały z tęsknoty , ale jak ty napisałeś - komunikacja z twoja jest co nie co dziwna ,
pozostaje mi tylko powiedzieć ze , mam nadzieje ze sie mylę -ale życie pokazuje ze takie scenariusze to niestety 70% rozstań

może ktoś mi zarzuci ze jestem brutalny
hmmm ja i moja zona byliśmy pokazywani przez znajomych jako wzór partnerstwa i miłości
wystarczyło 6 tygodni mojej nieobecności i wszystko sie rozpadło .

do dziś choć wiem ze to rzeczywistość ,nie wierze ze to sie stało - do dziś .a, a było to dawno , kładąc sie spać ,jestem przekonany ze tylko śnie i rano będzie inaczej ,

zaoszczędź sobie tego i pojedź do niej -zobacz co sie dzieje ,a trzymaj sie z dala od alko , jak coś sie sypnie to czasem uciekamy w picie , nie rob tego niezwarto
życzę ci powodzenia

[ Dodano: 2008-02-08, 11:00 ]
poorando-jin napisał(a):
bo jestem wstrasznym dole psychicznym gotowy zrobić najgorsze.



jak wpadnie ci do łba , wprowadzić plan w życie , miej przy sobie zdjęcie dzieci - może cię uratować , pytaj i rozmawiaj nie popełniaj błędów które ja popełniłem -czasem w życiu zdarza sie gówno , niestety .
ja jestem z polski centralnej , jak jesteśmy blisko służę rozmowa -
idź i szukaj rady -ośrodek pomocy rodzinie , psycholog, przyjaciel, ksiądz , obojętne -będąc w zlej kondycji psychicznej sam możesz podjąć pochopnie decyzje , trzymam za ciebie kciuki

[ Dodano: 2008-02-08, 11:42 ]
poorando-jin napisał(a):
Twierdzi, że musi odpocząć,


przez 5 miesięcy , mimo mojej wiedzy już 100% na temat "co sie dzieje " słyszałem to samo
walczyłem jak lew , o uratowanie małżeństwa , bylem okłamywany przez przyjaciół którzy o wszystkim wiedzieli ,współczuli mi ale brakowało im odwagi by powiedzieć prawdę .a tego było mi potrzeba najbardziej prawdy , dla tego ośmielam sie pisać do ciebie -w tak bezpośrednie sposób

mam nadzieje ze nie jesteś z woj opolskiego , bo tam działają najgorsze agencje pośredniczące w pracy
Post Napisane: 2008-02-08, 11:50
  Tytuł:  Żona i Matka zagranicą - co robić?  Cytuj
Żona od trzech miesięcy jest zagranicą. Pierwszy miesiąc było wszystko w porządku. Nagle coś się z nią stało. Zaczeła być obojętna na cierpienie dzieci. Nie czuła w stosunku do mnie. Twierdzi, że musi odpocząć, aby dać jej czas. Tylko na co? Rozmawia jak w amoku, nie wiem co się dzieje. Karze czekać tylko na co? Nie potrafię z tym uczuciem sobie poradzić. Czuję złość , żal , rozgoryczenie. Niech mi ktoś poradzi co robić, bo jestem wstrasznym dole psychicznym gotowy zrobić najgorsze.
Post Napisane: 2008-02-08, 07:02
4CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCC

Strefa czasowa: UTC + 2


2CCCCCCCCCCCCCCCCC

Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO