Ja bym nie pozwoliła . Ale jak to młodzież to i tak to zrobi bez wiedzy rodziców .

moze troche za wszesnie? moze powinna poczekac do 18. przez te 2 lata moze sie jej odwidzi

Tutaj coś o dzisiejszych dziewczynach http://www.zjebanedelfiny.pl/obrazek.php?1383

Ja posiadam kolczyk w języku od kilku lat, nie mam problemu z zębami (bo o nie dbam, raz na 2-3 miesiące chodzę na kontrolę do stomatologa!). Jeśli już zdecydujesz się na to by pozwolić dziecku, to idź razem z nim/nią do salonu, których takie zabiegi są wykonywane. Żadnych lewych ogłoszeń... I dodam jeszcze - w salonie kosmetycznym, pomimo tego, że kosmetyczki są "wyszkolone", nie oznacza, że mają one doświadczenie i praktykę! Polecam piercerów w studiach tatuaży. Jeśli ktoś chciałby kontakt do piercera z Warszawy - mogę podać na prv.

Może być taki problem, że jak się nie zgodzisz to i tak pójdzie sobie zrobić, tylko nie w "salonie", ale u kogoś niepewnego, kto się tym zajmuje na lewo. Wtedy nie będzie ciekawie.

W zyciu sie nie zgodze zeby moje dzieci mialy takie pomysły poki nie skoncza 18 lat,obrzydliwie to wyglada i niszczy skore

ona bedzie tylko szczesliwa przez miesiac, a potem jej sie to znudzi, tak jak mi ;)
wiec lepiej jej to przetlumaczyc nim bd za pozno.

ja ogolnie tez mialam taka zajawke na kolczyk, najpierw go zrobilam, potem zlamalam sobie zeba(juz naprawiony) ale potem znowu chcialam i znowu wyciagnelam ze wzgledu na chlopaka. laczne tako ogolem to robialam 3 razy kolczyk w jezyku ale w tym momencie juz nie mam. mam teraz blizne mimio ze jej nikt nie oglada to i tak sie z nia zle czuje. a tego nie da rady cofnac.
wiec jezeli chodzi o moja rade. moim zdaniem powienienes jej kategorycznie zabronic. pogniewa sie pogniewa, ale jej przejdzie po paru godzinach a blizny w takim czasie nie mozna zlikwidowac. a na przyszle tala tak jak rudzik bedzie tobie wdzieeczna :)
pozdrawiam !

Zdecydowanie nie!!! Swego czasu rowniez marzyl mi sie kolczyk w jezyku - wlasnie w czasach gimnazjum/liceum. Dzisiaj doroslam i jestem wdzieczna rodzicom za to ze sie nie zgodzili:) pewne rzeczy mijaja, a niektorych nie da sie niestety cofnac:P

Witam..uważam,że powinieneś pozwolić.Tak przetrzymaj ją chociaż do urodzin np:) może zmieni zdanie.Pokaż jej jakie są konsekwencje czyli infekcje itd..ale pozwól by to zrobiła,bo i tak zrobi to wbrew Tobie..a jeszcze jak zrobi to w złym miejscu to może byc gorzej.Powodzenia..