Pan po utracie prawa jazdy dostał odgórnie skierowanie na ponowne badania. Pani doktor z wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy powiedziała, że jesli wynik obydwu badań EEG( w trzymiesięcznych odstępach czasu)będzie pozytywny, a był pozytywny,!- to ona wypisze pozytywne orzeczenie. Zakwestionowała tez orzeczenie specjalisty neurologa, który opisał badaniaEEG i nie widział żadnych przeciwwskazan. Sugerowała sie orzeczeniem swojego neurologa "zza ściany", który też był na "nie". Teraz wydała orzeczenie odmowne, twierdząc że okres dzielący badania był za krótki i kazała się zgłosić za pół roku. Gdzie sprawiedliwość! Chce się odwołać! A poza tym wydając odmowne orzeczenie "skazała" mnie na badania ruchowe! Nie wiem po co! Czy miała prawo tak postąpić?! Odpiszcie co o tym sądzicie i poradźcie jak i do kogo sie odwołać.
Pan po utracie prawa jazdy dostał odgórnie skierowanie na ponowne badania. Pani doktor z wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy powiedziała, że jesli wynik obydwu badań EEG( w trzymiesięcznych odstępach czasu)będzie pozytywny, a był pozytywny,!- to ona wypisze pozytywne orzeczenie. Zakwestionowała tez orzeczenie specjalisty neurologa, który opisał badaniaEEG i nie widział żadnych przeciwwskazan. Sugerowała sie orzeczeniem swojego neurologa "zza ściany", który też był na "nie". Teraz wydała orzeczenie odmowne, twierdząc że okres dzielący badania był za krótki i kazała się zgłosić za pół roku. Gdzie sprawiedliwość! Chce się odwołać! A poza tym wydając odmowne orzeczenie "skazała" mnie na badania ruchowe! Nie wiem po co! Czy miała prawo tak postąpić?! Odpiszcie co o tym sądzicie i poradźcie jak i do kogo sie odwołać.
|