bo mięta sprzyja wydzielaniu soków żołądkowych i jak napisano wyżej , zakwaszenie wzmacnia siłę zwieracza i problem znika ...

Ja na bóle żołądkowe i zgagę biorę krople miętowe.

Wracam do przedmiotowej zgagi. Jest ona wyrzucaniem soków żołądkowych w kierunku przełyku. Tkanki przełyku nie są odporne na działanie kwaśnej treści i bywa mocno podrażniona, a przedłużający się taki stan rodzi uszkodzenia i komplikację działania. Co robić by dolny zwieracz przełyku nie umożliwiał "zwrotu". Jak wyżej, trzyma on tym mocniej im kwaśniejsza treść żołądkowa, paradoksalnie, zakwaszenie żołądka zapobiega zgadze. Wypijcie sok wyciśniętej cytryny, ocet jabłkowy, reakcja będzie zaskakująca. Wnioski; jeśli macie problemy zgagi, nie popijajcie jedzenia (odczekajcie około 1 do 2 godzin po jedzeniu- wtedy pijcie dużo), około 1/2 godz przed jedzeniem woda z szczyptą soli HCl ( tyle ile między dwoma palcami - potrzebna do wytwarzania kwasu HCl żołądka). Każdy "ma trochę inaczej" więc trzeba przećwiczyć dopasując do siebie.

w podręcznikach medycznych opisujących fizjologię trawienia w żołądku, znajduje się analiza funkcjonowanie "dolnego zwieracza przełyku" ( mięśni zwierających "na górze" żołądka). Siła zwierania tych mięśni zależy od kwaśności treści soków trawiennych wytwarzanych przez żołądek. Podstawowym ich składnikiem jest kwas solny. Kwaśność określamy przez pH roztworu ( skala : 1 - 7 - 14) gdzie gdy pH od 1 do 6 , roztwór określamy jako kwaśny, pH = 7 określa roztwór jako obojętny natomiast pH>7 to roztwór o cechach zasadowych. Fizjologicznie, najlepszym dla żołądka jest roztwór o pH = 1. Przy takiej kwaśności zachodzi bardzo dobre trawienie białek, skuteczne "rozbijanie" białek na aminokwasy. Trawienie przebiega skutecznie i umożliwia pełne przyswajanie aminokwasów przez "kiszki". Jak podczas trawienia zachowuje się "dolny zwieracz przełyku". Stwierdzono, że jego siła zwierania jest bezpośrednio związana z pH soków żołądkowych - im kwaśniejszy, im bliższe pH=1 tym silnie się zaciska, natomiast gdy pH soków wzrasta tym siła zwierania mniejsza. Praktycznie gdy pH = 7 siła zwieracza jest minimalna. Co robić by trawienie żołądka było efektywne? - dbać by pH soków było jak najniższe!!. W pożywieniu znajdują się substancje biologiczne o charakterze kwaśnym lub zasadowym a więc reagując z kwasem solnym żołądka, pH soków zmniejszając lub podnosząc. Z badań wynika, że podczas trawienia w żołądku, pH tej treści waha się od 1,5 do 2,5. W zależności od tych wartości trawienie trwa krócej lub dłużej, ale proces ten nie może trwać "wiecznie" i treść jest przepychana ruchami dalej przez odżwiernik w kierunku dwunastnicy. W przypadku gdy pijemy płyny(około 0,3litra - szklanka), ich mieszanina z sokami daje roztwór o pH dużo większym niż odpowiedni dla trawienia i jakość trawienia staje się "kłopotliwa" dla organizmu. Rozpowszechnionym nawykiem podczas jedzenia jest popijanie. Im więcej pitego płynu tym trudniejsze trawienie zołądkowe.

Może warto zapisać się na wizytę u lekarza i poprosić go o skierowanie na badania? Zgaga może być niebezpieczna dla Twojego zdrowia.
Moja zgaga zjawia się sporadycznie, zwykle po smażonym mięsie i gdy za szybko jem. Gdy piecze zwykle biorę Anesteloc Max. Sprawdziłam ten lek i wiem, że na mnie on działa super i bardzo długo.

Na końcu testu trzeba wysłać SMS-a, który kosztuje pewnie sporo kasy...

Miałem częste problemy ze zgagą i mogę polecić controloc control (chyba tak to się piszę) - w aptece bez recepty. Z naturalnych metod bardzo dobry jest sok z kiszonej kapusty - dostępny praktycznie w każdym sklepie :)

Od dłuższego czasu regularnie piję sok z Noni i już nie pamiętam, kiedy ostatnio miałem zgagę ;)

Pozdrawiam,
Tomek

Soda oczyszczona? nie wiem czy to najbezpieczniejsze rozwiązanie, więc radze nie stosować tej metody zbyt często. Co do buscopanu i Siemiena Lnianego to jak najbardziej jestem na tak. Obie metody bardzo skuteczne. No a jeśli chodzi o smak Siemienia Lnianego to niestety trzeba się przemóc, ale zawsze można je spożyć z jakimś z Jakimś Jogurtem.

Ja jak mam czasem zgage (np. po lekkim nadużyciu alkoholu;)) to biorę sodę oczyszczoną i pomaga, tylko na dłuższą metę to to chyba średnio bezpieczne jest. A przy wszelkich bólach działam też rozkurczowo, np. jak wspomiano wyżej buscopanem, ale też rumiankiem, krwawnikiem, a ostatnio nawet pokrzywą;) Siemie lniane też jest dobre i np na mnie moich bliskich działa śweitnie, tylko trzeba sie przemóc w jego wypiciu, dlatego stosuję, kiedy już naprawdę musze...

Jeżeli chodzi o naturalne metody to zgadzam się z tym o czym pisze MigMig. Jednak nie zawszę naturalne metody wytarczają. Ja często jak mnie boli biorę Buscopan, jest skuteczny i bezpieczniejszy niż typowe leki przeciwbólowe.