polecam otrivin, jest rewelacyjny na zatkany nos i polecam mleko z miodem i czosnkiem:)

Zimną kapiel. Lepiej zapobiegac niz leczyć, a podobno morsy nie choruja.

Ja polecam wodę z cytryną i miodem, ewentualnie herbatę grzaniec :)

Mi pomaga wapno i [url=http://www.am24.pl/apteka/18,Leki-bez-recepty]leki[/url] bez recepty dostępne w aptekach i drogeriach. Poza tym dobrze jest zrobić sobie inhalację z dodatkiem olejku np. Olbas. To odtyka nos na dłuższy czas. Niestety taką inhalację trzeba powtarzać kilka razy dziennie. No i oczywiście należy uważać na to, jaką ilość olejku wlewamy (2 krople max). Kiedy z kolei łapie mnie uczulenie to biorę Claritinę i katar momentalnie mija. Tylko niestety ten lek powoduje senność.

ja zawsze korzystam z wody morskiej. Oczyszczam nos Disnemarem nawet jak nie mam kataru. Profilaktyka przede wszystkim :)

Rondelek z wrzątkiem, łyżka soli, herbata mietowa, łyżka spirytusu, ręcznik i wdychamy, pół godziny i efekt kozacki;)

A probowaliscie inhalacji? ;)
Mi osobiscie nigdy nie pomagaly wielce reklamowane leki na katar - czy chcialam czy nie, katar faktycznie trwal tydzien. A inhalacje zawsze jakos udroznialy mi te drogi oddechowe :).

Zreszta jak to widac w reklamach - piwo trafia nam do zoladka, a madry syropek na katar do pluc ;)

Najpopularniejsze Srebro koloidalne wystepuje w dwóch odmianach w POlsce:
AG 100 - 10 ppm i AG 250 - 25 ppm. To srebro AG 250 jest niby kosmetykiem ale z powodzeniem mozna je stosować na katar. Osobiście używam w domu tego AG 250 i jest według mnie lepsze.

Tutaj masz wypisane [url=http://www.doz.pl/apteka/k86_0-Przeziebienie_i_grypa]leki na przeziębienie i grypę[/url], pełno ich, do wyboru, do koloru. W dodatku to znana apteka więc nie ma strachu, że kupując coś, dostaniesz bubel, czy jakąś podróbkę.

A na katar to gorący rosół od babci! ;)

mi pomogl acatar zatoki i do tego taki sztyft do nosa mietowy ;D szkoda ze to nie dziala na katar alergiczny...