Mi dentystka powiedziała ze zazwyczaj sie je wyrywa tylk co najgorsze ze w wiekszosci przypadków operacyjnie :)

nawet nie chce myslec o tych zebach, z każdym wyrastającym mam problem... i przesiadywanie u dentysty

zęby mądrości wyżynają się dosyć długo niestety. Taki niestety ich los mam wuja dentystę więc wiem ja mam już to za sobą ale mi także się sporo wyżynały. Wuja nawet w gabinecie zakupił sobie naklejki na ścianę z pewnej stronki

www.naklejkowo.pl

i przyznam że u niego wyglądają świetnie. Zabawne takie naścienne naklejki

http://www.naklejkowo.pl/produkt/Naklejka-dentysta-DEN-03-13-cm

No mi się wyżynają właśnie teraz - porażka, boli, jak cholera.

Najgorsze co może być, właśnie jestem w trakcie rosną mi, była u denstystyi powiedział mi ze zaraz jak wyrosną trzeba wyrwać bo się i tak zaraz popsuja.

Ja mam jeszcze 3 ósemki, ostatnio wyrywałam jedną chirurgicznie i miałam znieczulenie typu the Wand- lekarz powiedział, że tj. bezigłowe i nic mnie nie bolało :), polecam tą metodę stosowana jest w Krainie Uśmiechu.

To jest inna sprawa - wiele osób woli ból przechodzić, bo na nfz się nie doczekają, a szkoda im na leczenie prywatne. I to jest moim zdaniem błąd, że nie cenimy swojego zdrowia, a ceny tak jak mówisz - nie są wszędzie aż tak wysokie. Chyba lepiej zawczasu o zeby zadbać, niż potem wyrywać czy na starośc bawić się w prostezy, prawda?

mi też się długo ósemka wyżynała, chyba z pół roku, ale ja miałam jeszcze ten problem że nie miałam na nią miejsca i musiałam ją chirurgicznie usuwać - jestem z Krakowa i byłam w Galerii Uśmiechu i polecam wszystkim ten gabinet.

Święte słowa

Ja nie wiem, jak to z NFZetem jest, bo gdybym miał na nich liczyć, to musiałbym chyba z miesiąc chodzić z bolącym zębem, zanim bym się dostał do dentysty, a mam dla siebie tyle litości, że się w ten sposób nie katowałem. Jak stwierdziłem, że czas już najwyższy iść do dentysty, zadzwoniłem do Candeo, następnego dnia mnie przyjęli, elegancko plombę mi założyli taką, że jej niemal nie widać, niedrogo, szybko, nic nie boli, git.

Blanka - chyba się nie zgodzę z Tobą, że brak dbałości o higienę jamy ustnej wynika z tego, że dentyści są drodzy. Jasne, że cudów nie ma, ale jak ja się zastanawiam, czy jak mnie boli ząb, to iść do dentysty i zapłacić stówę, to się nie waham. Bo naprawdę, jak mam czekać nie wiadomo ile i się skręcać z bólu przez ten czas, to jednak wolę zainwestować we własne zdrowie. A część osób woli na przykład zainwestować w nowy ciuch czy jakiś gadżet, niż we własne zdrowie... No i umówmy się, że żeby dbać o zęby nie trzeba wielkiej kasy, wystarczy szczoteczka, pasta, no może ewentualnie nić dentystyczna od czasu do czasu albo płyn do płukania jamy ustnej... Więc to raczej nie jest kwestia kasy.