dr Adam Przygoda zamknięcie gabinetu https://www.youtube.com/watch?v=M55Cvf6UdwA astromaria pisze: 16/04/2019 o 14:36 Potworny skandal w Londynie: pacjentka chora na raka, którą mengelowska lekarka wysłała do domciu, żeby sobie spokojnie umarła, poszła do gabinetu, gdzie normalni (niemengelowscy) lekarze leczą skutecznie i bezpiecznie. Tam ją wyleczyli (mimo, że przedtem onkolodzy zrobili wszystko, co w ich mocy, żeby ją zabić). Poszła więc do swojej byłej onkolog i poddała się badaniom, które wykazały, że jest zdrowa i nie ma żadnych komórek nowotworowych. To wywołało furię pani Megelowej, więc wystosowała do kliniki list pełen wściekłości, zarzucając pracującym tam lekarzom, że… stosują niesprawdzone i nienaukowe metody leczenia. Pacjent nie ma prawa wyzdrowieć, a jeśli się dopuści tego niezgodnego z prawem czynu trzeba ukarać jego i szarlatanów, którzy doprowadzili do tej zbrodni. Napisała też donos do ichniej izby konowalskiej, co spowodowało wielką „kontrolę” w klinice zbrodniczo doprowadzającej pacjentów do pełni zdrowia i sił.
Klinika jest chwilowo zamknięta, ale wszyscy wierzą, że już niedługo znowu będzie działać. Może… jeśli tamtejsi lekarz znają prawo morskie i wiedzą, jak skutecznie się obronić. Ale jeśli nie znają, to klinika już więcej działać nie będzie.
Wytłumaczcie mi, co mają we łbach te rzeźnickie kreatury, nazywające siebie „lekarzami” onkologami?
dr Adam Przygoda zamknięcie gabinetu https://www.youtube.com/watch?v=M55Cvf6UdwA astromaria pisze: 16/04/2019 o 14:36 Potworny skandal w Londynie: pacjentka chora na raka, którą mengelowska lekarka wysłała do domciu, żeby sobie spokojnie umarła, poszła do gabinetu, gdzie normalni (niemengelowscy) lekarze leczą skutecznie i bezpiecznie. Tam ją wyleczyli (mimo, że przedtem onkolodzy zrobili wszystko, co w ich mocy, żeby ją zabić). Poszła więc do swojej byłej onkolog i poddała się badaniom, które wykazały, że jest zdrowa i nie ma żadnych komórek nowotworowych. To wywołało furię pani Megelowej, więc wystosowała do kliniki list pełen wściekłości, zarzucając pracującym tam lekarzom, że… stosują niesprawdzone i nienaukowe metody leczenia. Pacjent nie ma prawa wyzdrowieć, a jeśli się dopuści tego niezgodnego z prawem czynu trzeba ukarać jego i szarlatanów, którzy doprowadzili do tej zbrodni. Napisała też donos do ichniej izby konowalskiej, co spowodowało wielką „kontrolę” w klinice zbrodniczo doprowadzającej pacjentów do pełni zdrowia i sił.
Klinika jest chwilowo zamknięta, ale wszyscy wierzą, że już niedługo znowu będzie działać. Może… jeśli tamtejsi lekarz znają prawo morskie i wiedzą, jak skutecznie się obronić. Ale jeśli nie znają, to klinika już więcej działać nie będzie.
Wytłumaczcie mi, co mają we łbach te rzeźnickie kreatury, nazywające siebie „lekarzami” onkologami?
|