uż 35 lat temu Monsanto wiedziało, że glifosat jest rakotwórczy https://wolna-polska.pl/wiadomosci/juz-35-temu-monsanto-wiedzialo-ze-glifosat-rakotworczy-2017-01
Doktor Anthony Samsel od wielu lat bada szkodliwość glifosatu, głównego składnika popularnego herbicydu Roundupu. Współpracował on m.in. z dr Stephanie Seneff, według której w 2025 połowa amerykańskich dzieci może być autystyczna m.in. właśnie z powodu tej substancji. Wspólnie opublikowali oni pracę wskazującą na związek glifosatu z poważnymi problemami zdrowotnymi, wywołanymi zaburzeniem funkcjonowania bakterii jelitowych.
Ostatnio w swoich badaniach Samsel dotarł do miejsca, w którym jeszcze nie był: do dokumentów dotyczących badań nad bezpieczeństwem glifosatu, które na prośbę firmy Monsanto w 1981 utajniono i które od tego czasu nie wyszły na światło dzienne.
Doktorowi udało się zmusić amerykańską Agencję ds. Ochrony Środowiska do ich udostępnienia, choć społeczeństwo nigdy nie miało dowiedzieć się o ich istnieniu. Samsel nie może nikomu pokazać tych dokumentów, jednak wolno mu o nich mówić. Także o tym, jak Monsanto ukrywało przed nami kluczowe dla naszego zdrowia wyniki badań.
W ostatnim czasie, po zapoznaniu się z szeregiem wyników prac naukowych, Światowa Organizacja Zdrowia zaklasyfikowała glifosat do substancji „prawdopodobnie rakotwórczych”. Wiadomość ta obiegła cały świat i dodała kolejny punkt do niechlubnej historii amerykańskiego koncernu.
Tymczasem przekazane Samselowi dokumenty wskazują, że już dekady temu wyniki badań dowodziły o szkodliwości Roundupu. W wywiadzie udzielonym dziennikarzowi Tony’emu Mitra doktor ujawnił, że w badaniach, o których Monsanto musiało wiedzieć, wyraźnie widać było „komórki rakowe i ich rozwój w różnych narządach i tkankach zwierząt laboratoryjnych.” Inne wyniki mówiły o niemalże natychmiastowym wnikaniu glifosatu do szpiku kostnego, co blokowało możliwość tworzenia się nowych komórek. W każdym z przypadków Samsel zaobserwował także wyższą częstotliwość gruczolaków (raka tkanki gruczołowej) i nowotworów złośliwych tkanki nabłonkowej. Innymi słowy, ujawnione dokumenty wskazują, że Monsanto już 35 lat temu wiedziało o rakotwórczości glifosatu. I choć Monsanto wiedziało i wie, to Komisja Europejska, której zadaniem jest także ochrona Europejczyków przed truciznami, nadal się nad tym tematem zastanawia.
uż 35 lat temu Monsanto wiedziało, że glifosat jest rakotwórczy https://wolna-polska.pl/wiadomosci/juz-35-temu-monsanto-wiedzialo-ze-glifosat-rakotworczy-2017-01
Doktor Anthony Samsel od wielu lat bada szkodliwość glifosatu, głównego składnika popularnego herbicydu Roundupu. Współpracował on m.in. z dr Stephanie Seneff, według której w 2025 połowa amerykańskich dzieci może być autystyczna m.in. właśnie z powodu tej substancji. Wspólnie opublikowali oni pracę wskazującą na związek glifosatu z poważnymi problemami zdrowotnymi, wywołanymi zaburzeniem funkcjonowania bakterii jelitowych.
Ostatnio w swoich badaniach Samsel dotarł do miejsca, w którym jeszcze nie był: do dokumentów dotyczących badań nad bezpieczeństwem glifosatu, które na prośbę firmy Monsanto w 1981 utajniono i które od tego czasu nie wyszły na światło dzienne.
Doktorowi udało się zmusić amerykańską Agencję ds. Ochrony Środowiska do ich udostępnienia, choć społeczeństwo nigdy nie miało dowiedzieć się o ich istnieniu. Samsel nie może nikomu pokazać tych dokumentów, jednak wolno mu o nich mówić. Także o tym, jak Monsanto ukrywało przed nami kluczowe dla naszego zdrowia wyniki badań.
W ostatnim czasie, po zapoznaniu się z szeregiem wyników prac naukowych, Światowa Organizacja Zdrowia zaklasyfikowała glifosat do substancji „prawdopodobnie rakotwórczych”. Wiadomość ta obiegła cały świat i dodała kolejny punkt do niechlubnej historii amerykańskiego koncernu.
Tymczasem przekazane Samselowi dokumenty wskazują, że już dekady temu wyniki badań dowodziły o szkodliwości Roundupu. W wywiadzie udzielonym dziennikarzowi Tony’emu Mitra doktor ujawnił, że w badaniach, o których Monsanto musiało wiedzieć, wyraźnie widać było „komórki rakowe i ich rozwój w różnych narządach i tkankach zwierząt laboratoryjnych.” Inne wyniki mówiły o niemalże natychmiastowym wnikaniu glifosatu do szpiku kostnego, co blokowało możliwość tworzenia się nowych komórek. W każdym z przypadków Samsel zaobserwował także wyższą częstotliwość gruczolaków (raka tkanki gruczołowej) i nowotworów złośliwych tkanki nabłonkowej. Innymi słowy, ujawnione dokumenty wskazują, że Monsanto już 35 lat temu wiedziało o rakotwórczości glifosatu. I choć Monsanto wiedziało i wie, to Komisja Europejska, której zadaniem jest także ochrona Europejczyków przed truciznami, nadal się nad tym tematem zastanawia.
|