Jeśli chodzi o rehabilitacje po udarze to warto zgłosić się [b]raisen polen[/b] Konkretni fachowcy. Solidnie i szybko.

[quote="ko292"]A w Krakowie znacie jakiegos rehabilitanta ktory dojezdza do domu? wlasnie do osoby po udarze.[/quote]

Domowe wizyty rehabilitantów na pewno oferuje Reha Expert. Mają gabinet stacjonarny ale do domu też dojeżdżają do pacjentów. Rehabilitantów mają dobry.

A w Krakowie znacie jakiegos rehabilitanta ktory dojezdza do domu? wlasnie do osoby po udarze.

Źródła:

1) Harris RF, “Rigor Mortis: How Sloppy Science Creates Worthlesse Cures, Crushes Hope and Costs Billions”. Hardcover, April 4, 2017.

2) Bath PMW, Gray LJ, Bath AJG, et al. Effects of NXY-059 in experimental stroke: an individual animal meta-analysis. Br J Pharmacol. 2009 Aug; 157(7): 1157–1171. doi: 10.1111/j.1476-5381.2009.00196.x

3) Dirnagl U, Macleod MR. Stroke research at a road block: the streets from adversity should be paved with meta-analysis and good laboratory practice. Br J Pharmacol. 2009 Aug;157(7):1154-6. doi: 10.1111/j.1476-5381.2009.00211.x.

[size=150]Właściwa dieta[/size]
Doktor Curtay porównuje różne rodzaje diet zalecanych po udarze: wegetariańską, bezsolną, śródziemnomorską, Okinawy i DASH (Dietary Approaches to Stop Hypertension). Wszystkie są zalecane, ale w zależności od stanu pacjenta i chorób współwystępujących niektóre będą bardziej skuteczne od innych u danego pacjenta.

[size=150]Pełny protokół suplementów diety[/size]
Doktor Curtay ściśle i wyczerpująco wylicza suplementy diety, które należy przyjmować, by zwiększyć swoje szanse na poprawę stanu zdrowia po udarze niedokrwiennym.

Podaje właściwe rodzaje krzemu i magnezu oraz zdrowe mieszanki polifenoli, które wzmacniają ściany naczyń krwionośnych i zmniejszają ryzyko nawrotu krwotoku.

Radzi, jak wybrać właściwe kapsułki omega-3, i tłumaczy, jak właściwie je przechowywać i chronić (bez tej wiedzy wyrzucasz pieniądze w błoto).

Opowiada o L-argininie, ekstrakcie z granatu, naturalnej witaminie E, selenie, beta-karotenie, ekstrakcie z kakao, witaminie C, kompleksie witamin B, specjalnych mieszankach polifenoli i przeciwutleniaczy, które zmniejszają ryzyko incydentu mózgowo-naczyniowego.

Kiedy inne środki nie działają, doktor Jean-Paul Curtay zaleca stosowanie jednej szczególnej postaci witaminy B, która zmniejsza śmiertelność o 11% bez względu na przyczynę. Ale podaje również niezbędne przeciwwskazania do jej stosowania.

W razie występowania arytmii serca i migotania przedsionków, wylicza również substancje odżywcze „trzeciej generacji”, które umożliwiają kontrolowanie zaburzeń pracy serca i zmniejszenie ryzyka przedostania się zatoru do mózgu (o działaniu przeciwzatorowym).

[size=150]Wiedzieć, od czego zacząć[/size]
Trzeba zrobić okresowe badania krwi, żeby określić Twój najważniejszy problem zdrowotny.

Doktor Curtay wyjaśnia, że badania te są bardziej istotne niż tak często zalecane badanie poziomu cholesterolu we krwi. Należą do nich:

[size=150]stężenie homocysteiny,
stężenie markera stanu zapalnego (białko C-reaktywne, CRP),
stężenie lipoproteiny a (Lp(a)),
stężenie izoprostanów w moczu oceniających poziom stresu oksydacyjnego (nowe biomarkery stanu zapalnego powstające w wyniku peroksydacji wielonienasyconych kwasów tłuszczowych),
stężenie żelaza, ferrytyny i wskaźnika – wysycenie transferyny żelazem.
[/size]

[size=150]Przemawianie do rozsądku osobom zagrożonym udarem mózgu niczemu nie służy[/size]
Te zaburzenia zazwyczaj przeplatają się nawzajem. Są owocem dziesiątków lat rozchwiania, wyrzeczeń, błędów dietetycznych, często nakładających się na niekorzystne od początku warunki (genetyczne, zwyczaje rodzinne, problemy osobiste, depresja…).

Przemawianie do rozsądku osobom zagrożonym udarem mózgu jest równie okrutne co bezużyteczne.

Trzeba im raczej dać proste narzędzia poprawy sytuacji krok po kroku, w sposób realistyczny, konkretny i ludzki.

[u]To właśnie proponuje doktor Jean-Paul Curtay w raporcie specjalnym Udar mózgu. Proflaktyka i środki ostrożności, remisja i rehabilitacja.
[/u]

[size=150]Osobista odpowiedzialność[/size]
A zatem to każdy z nas powinien się zająć zmniejszeniem ryzyka udaru mózgu, wiedząc, że w dniu, w którym to się wydarzy, medycyna nie będzie mogła dla Ciebie zrobić nic poza zaleceniem: fotela inwalidzkiego i zajęć z rehabilitacji – jeśli porażony zostanie narząd ruchu, aparatu słuchowego – jeśli ogłuchniesz czy też kursów Braille’a – jeśli oślepniesz… Oczywiście pod warunkiem, że z incydentu mózgowo-naczyniowego wyjdziesz żywy...

Teoretycznie zapobieganie jest łatwe.

Wiadomo, że udar mózgu zagraża przede wszystkim osobom z nadwagą, prowadzącym siedzący tryb życia, z nadciśnieniem tętniczym, palaczom.

Ryzyko wzrasta dodatkowo, jeśli dana osoba choruje na cukrzycę.

Ogólny stan zapalny w organizmie (np. związany z niewłaściwą florą jelitową), nadmiar soli, deficyt magnezu, brak kwasów tłuszczowych omega-3, przeciwutleniaczy i polifenoli składają się na wybuchowy przepis na udar mózgu.

Ale w praktyce uzupełnianie niedoborów tego wszystkiego jest skomplikowane.

[size=150]Na udar mózgu nie ma żadnego prawdziwego lekarstwa[/size]
Zatem t-PA to jedyny lek dostępny w szpitalach i w dodatku działa tylko w przypadku udarów niedokrwiennych.

[u]Tylko, że to nie jest lekarstwo na skutki wywołane udarem mózgu.[/u]

Przywraca krążenie, ale nie naprawi uszkodzonych podczas udaru mózgu komórek nerwowych. Nawet nie chroni mózgu przed skutkami hipoksji (niedotlenienia mózgu) w następstwie udaru.

Smutno to stwierdzić, ale w rzeczywistości medycyna konwencjonalna nie odkryła dotąd żadnego preparatu „neuroochronnego”, czyli mogącego chronić komórki mózgu (neurony) lub sprzyjającego ich powrotowi do zdrowia.

A mimo to organy odpowiedzialne za publiczną opiekę zdrowotną od dziesiątków lat inwestują miliardy złotych w badania zmierzające do wynalezienia lekarstwa łagodzącego skutki udaru mózgu.

Setki doświadczeń na gryzoniach dały obiecujące wyniki.

Niestety, po zastosowaniu u ludzi nie wykazały jakichkolwiek korzystnych skutków. Dzisiejsi neurolodzy mówią o „nuklearnej zimie” w badaniach nad udarem mózgu, ponieważ niczego nie wynaleziono i wygląda na to, że nie ma żadnych innych wiarygodnych metod terapeutycznych (1).

Firma AstraZeneca pokładała wielkie nadzieje w lekarstwie, którego kryptonim brzmiał NXY-059. Badacze przeprowadzili dwadzieścia sześć oddzielnych eksperymentów na 585 zwierzętach (głównie szczurach). Wydawało się, że NXY-059 chroni mózg zwierząt przed skutkami udaru mózgu (2).

W oparciu o te wyniki badacze przetestowali preparat na 1700 osobach z udarem mózgu, co było istotną liczbą, i co zaowocowało lekkim zmniejszeniem stopnia inwalidztwa u tych chorych. Wówczas uznali, że wyniki te były na tyle obiecujące, aby przeprowadzić kolejną fazę badania na 3300 pacjentach z udarem mózgu, ale uzyskane wyniki okazały się totalną porażką (3).