http://articles.mercola.com/sites/artic ... n=20130625Niepokojące odkrycia dotyczące glifosatu, aktywnego składnika zawartego w chwastobójczej substancji chemicznej Roundup, produkcji Monsanto powinny wzmocnić naszą czujność. Opublikowane badania tłumaczą mechanizm uszkadzający tych chemikali. Pokazały że ludzie w 18 krajach Europy mają glifosaty w swojej krwi. Inne badania potwierdzają wpływ tego składnika chemicznego na powstawanie raka piersi i to w ilości śmiesznie małej, jedna część na trylion (ppt), związku z ich właściwościami estrogennymi. Jak donosi GreenMedinfo.com: „To wyjaśnia masywne powstawanie raka piersi, którego jedynie długoterminowe badanie przeprowadzone na zwierzętach, karmionych kukurydzą GMO, gdzie był stosowany Roundup, pozwoliło określić jego długofalowe destrukcyjne działanie.” Podczas nowego spotkania EU-US dotyczące wolnego handlu zwanego jako Transatlantic Trade and Investment Partnership (TTIP), pozostawiło otwarte drzwi do wprowadzania GMO do Europy. Badania przeprowadzone w USA w 2011 roku, wykryły glifosat w 60-100 % próbek pobranych w powietrzu i deszczu. Inne wykonane w tamtym roku potwierdziło skażenia wody gruntowej, która używana do picia zatruwa tak zwierzęta jak i ludzi. Obecnie pierwszy przeprowadzony na wolontariuszach na badaniu moczu na taką skale test w Europie, wykazał że praktycznie wszyscy mamy glifosat we krwi. Przeprowadzono go na 182 próbkach moczu, średnio 44 % osób miało go we krwi. Jego stężenie wahało się w zależności od kraju. Co ciekawe żaden z tych wolontariuszy nie stosował tych chemikali u siebie, i tylko jedna osoba z gospodarstwa domowego została testowana. Macedonia i Bułgaria, miały najniższy wskaźnik testów pozytywnych (10 %). Podczas gdy na Malcie, było ich aż 90 %. W Niemczech, UK i Polsce tego cichego zabójcy odkryto u 17 % osób, czyli w naszym kraju średnio co 5 osoba zachoruje i prawdopodobnie umrze na raka piersi, lub w przypadku mężczyzn na raka prostaty. Można sobie tylko wyobrazić, jaki był by wynik takich badań przeprowadzonych w USA, skoro tam stosują do obłędu Roundup. Między innymi, dlatego że nie ma tam wymogu znakowania żywności która zawiera GMO. Fakt, że blisko połowa testowanych osób zawiera w sobie ten glifosat, nawet w krajach gdzie go nieużywano, jest więcej aniżeli niepokojący. Świadczy o tym że spożywamy żywność z krajów go stosujących i nawet o tym nie wiemy. Wskazuje również na to, że ten zabójca chwastów jest najprawdopodobniej wśród najważniejszych czynników wywołujących obecne choroby cywilizacyjne. Jak powiedział rzecznik prasowy Adrian Bebb z Friends of the Earth Europe: „Większość ludzi nie byłaby zadowolona gdyby się dowiedziała, że posiada takiego zabójcę w swoim organizmie, wynik pokazuje że jesteśmy wystawieni na jego działanie praktycznie codziennie, dodatkowo nie wiemy skąd on się tam bierze w tym środowisku lub jakie są jego jeszcze inne destrukcyjne cechy wpływu na nasze zdrowie. Pokazuje również, że jest zupełny brak, jakiegokolwiek zainteresowania rządzących w Europie i wskazuje że był i jest on bezmyślnie i szeroko stosowany. Jest niezbędne aby rządy stworzyły system monitorowania, który by doprowadził do całkowitej eliminacji jego stosowania, wliczając w to wszelką żywność GMO, która wymaga znacznych jego ilości.” Glifosat okazał się rakotwórczy w minimalnych ilościach, przeciwnie do rozprzestrzenianej przez Monsanto wizji, która uparcie twierdzi że Roundup, jest minimalnie toksyczny dla zwierząt i ludzi, oraz przyjazny środowisku i ulega biodegradacji, wszystko to okazało się wierutnym kłamstwem i zostało udowodnione w sądzie najwyższym. W raporcie GreenMedinfo.com stwierdzają: „ Badania zatytułowane ‘Glifosat pobudza ludzkie rakowe komórki piersi, poprzez receptory estrogenu (u kobiet jest ich potężna ilość w piersiach)’” Badania potwierdzają że glifosat jest xenoestrogenem i funkcjonuje podobnie do estradiolu, tego silnego ludzkiego estrogenu, wywołującego raka. Dodając do faktu, że ponad 90 % soi produkowanych w USA pochodzi z upraw GMO, odkryto, że inny składnik naturalnie w niej się znajdujący, o nazwie Geinsteina Fitoestrogenowa, wzmacnia w sposób wysoko niepokojący efekt xenoestrogenu gdy wchodzi w kombinacje z glifosatem zawartym w Roundupie. Sposób w jaki glifosat zabija chwasty jest identyczny ze sposobem w jaki zabija bakterie jelitowe u zwierząt i ludzi. Nie należy zapomnieć, że bakterie jelitowe syntezują witaminy, wyrzucając z organizmu sztuczne produkty i szkodliwe bakterie, biorą udział, w homeostazie systemu odpornościowego, szczelności przewodu żołądkowe-jelitowego, to co zjadamy wpływa bezpośrednio na jakość naszej flory bakteryjnej. Należy pamiętać, że na każdą komórkę naszego ciała mamy około 10 microbów i wirusów innego rodzaju i wszystkie one jak wykazały niezbicie badania, odpowiadają na obecność glifosatu w sposób dla nas destrukcyjny. Glifosat ogranicza pozytywne dla nas bakterie a pozwala na rozwój patogenów, w tym momencie nie zależy zapomnieć o całej masie toksyn produkowanych przez te patogeny. Jest to jedna z głównych przyczyn powstawania chronicznego zapalenia, a to już prosta droga do chronicznej choroby. Dr.Sneff podsumował 2 sposoby działania glifosatu w diecie: Niedobór wszelkiego rodzaju odżywek Systematyczne podtruwanie organizmu Uważa on, że takie choroby jak wymienione poniżej wywodzą się bezpośrednio od obecności glifosatu, wystepującego w Roundupie: Autyzm, Alergie, Rak, Parkinson, problemy żołądkowe-jelitowe, chroniczne rozwolnienie, Colitis, Crohn, schorzenia sercowo-naczyniowe, bezpłodność, stwardnienie rozsiany, otyłość, depresja, Alzheimer. Normy dopuszczające ilość tego glifosatu będą dla zwierząt 100 ppm, dla na przykład słodkich ziemniaków 3 ppm, problem w tym że stężenie 1 ppt (1 na trylion), już może wywołać raka, to tylko można sobie wyobrazić, jaka będzie epidemia raka po wprowadzeniu powyższych norm. Profesor Andres Carrasco udokumentował, że już 2 ppm glifosatu powoduje uszkodzenia i niewłaściwe formowanie się płodu, u żab i kurczaków. Monsanto ciągle naciska, aby wprowadzić podwyższone normy stosowania Roundupu z tego powodu że farmerzy muszą używać większe jego ilości aby pokonać coraz częściej chwasty, które wypracowały sobie odporność na Roundupa. Pytanie brzmi ile osób musi umrzeć legalnie w świetle prawa aby zaspokoić potrzeby finansowe Monsanto, i jak długo sami ludzie będą go bezmyślnie używać, nawet jeżeli będzie na niego oficjalne przyzwolenie? Żródła: 1 Globalresearch.org June 13, 2013 2 Greenmedinfo.com June 13, 2013 3 Corporate Europe Observatory 4 Stopthecrop.org 5 ‘Determination of Glyphosate residues in human urine samples from 18 European countries’ by Medical Laboratory Bremen (PDF) 6 Environmental Working Group October 15, 2012 7 Globalresearch.org June 13, 2013 8 Greenmedinfo.com June 13, 2013 9 Entropy 2013, 15(4), 1416-1463 10 Federal Register /Vol. 78, No. 84 11 GM Watch May 3, 2013 12 GM Watch May 3, 2013 13 Navdanya.org, The Law of the Seed (PDF) 14 Navdanya.org
http://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2013/06/25/glyphosate-residue.aspx?e_cid=20130625_DNL_art_1&utm_source=dnl&utm_medium=email&utm_content=art1&utm_campaign=20130625
Niepokojące odkrycia dotyczące glifosatu, aktywnego składnika zawartego w chwastobójczej substancji chemicznej Roundup, produkcji Monsanto powinny wzmocnić naszą czujność. Opublikowane badania tłumaczą mechanizm uszkadzający tych chemikali. Pokazały że ludzie w 18 krajach Europy mają glifosaty w swojej krwi. Inne badania potwierdzają wpływ tego składnika chemicznego na powstawanie raka piersi i to w ilości śmiesznie małej, jedna część na trylion (ppt), związku z ich właściwościami estrogennymi. Jak donosi GreenMedinfo.com: „To wyjaśnia masywne powstawanie raka piersi, którego jedynie długoterminowe badanie przeprowadzone na zwierzętach, karmionych kukurydzą GMO, gdzie był stosowany Roundup, pozwoliło określić jego długofalowe destrukcyjne działanie.” Podczas nowego spotkania EU-US dotyczące wolnego handlu zwanego jako Transatlantic Trade and Investment Partnership (TTIP), pozostawiło otwarte drzwi do wprowadzania GMO do Europy.
Badania przeprowadzone w USA w 2011 roku, wykryły glifosat w 60-100 % próbek pobranych w powietrzu i deszczu. Inne wykonane w tamtym roku potwierdziło skażenia wody gruntowej, która używana do picia zatruwa tak zwierzęta jak i ludzi.
Obecnie pierwszy przeprowadzony na wolontariuszach na badaniu moczu na taką skale test w Europie, wykazał że praktycznie wszyscy mamy glifosat we krwi. Przeprowadzono go na 182 próbkach moczu, średnio 44 % osób miało go we krwi. Jego stężenie wahało się w zależności od kraju. Co ciekawe żaden z tych wolontariuszy nie stosował tych chemikali u siebie, i tylko jedna osoba z gospodarstwa domowego została testowana.
Macedonia i Bułgaria, miały najniższy wskaźnik testów pozytywnych (10 %). Podczas gdy na Malcie, było ich aż 90 %. W Niemczech, UK i Polsce tego cichego zabójcy odkryto u 17 % osób, czyli w naszym kraju średnio co 5 osoba zachoruje i prawdopodobnie umrze na raka piersi, lub w przypadku mężczyzn na raka prostaty.
Można sobie tylko wyobrazić, jaki był by wynik takich badań przeprowadzonych w USA, skoro tam stosują do obłędu Roundup. Między innymi, dlatego że nie ma tam wymogu znakowania żywności która zawiera GMO.
Fakt, że blisko połowa testowanych osób zawiera w sobie ten glifosat, nawet w krajach gdzie go nieużywano, jest więcej aniżeli niepokojący. Świadczy o tym że spożywamy żywność z krajów go stosujących i nawet o tym nie wiemy. Wskazuje również na to, że ten zabójca chwastów jest najprawdopodobniej wśród najważniejszych czynników wywołujących obecne choroby cywilizacyjne. Jak powiedział rzecznik prasowy Adrian Bebb z Friends of the Earth Europe: „Większość ludzi nie byłaby zadowolona gdyby się dowiedziała, że posiada takiego zabójcę w swoim organizmie, wynik pokazuje że jesteśmy wystawieni na jego działanie praktycznie codziennie, dodatkowo nie wiemy skąd on się tam bierze w tym środowisku lub jakie są jego jeszcze inne destrukcyjne cechy wpływu na nasze zdrowie. Pokazuje również, że jest zupełny brak, jakiegokolwiek zainteresowania rządzących w Europie i wskazuje że był i jest on bezmyślnie i szeroko stosowany. Jest niezbędne aby rządy stworzyły system monitorowania, który by doprowadził do całkowitej eliminacji jego stosowania, wliczając w to wszelką żywność GMO, która wymaga znacznych jego ilości.”
Glifosat okazał się rakotwórczy w minimalnych ilościach, przeciwnie do rozprzestrzenianej przez Monsanto wizji, która uparcie twierdzi że Roundup, jest minimalnie toksyczny dla zwierząt i ludzi, oraz przyjazny środowisku i ulega biodegradacji, wszystko to okazało się wierutnym kłamstwem i zostało udowodnione w sądzie najwyższym.
W raporcie GreenMedinfo.com stwierdzają: „ Badania zatytułowane ‘Glifosat pobudza ludzkie rakowe komórki piersi, poprzez receptory estrogenu (u kobiet jest ich potężna ilość w piersiach)’”
Badania potwierdzają że glifosat jest xenoestrogenem i funkcjonuje podobnie do estradiolu, tego silnego ludzkiego estrogenu, wywołującego raka. Dodając do faktu, że ponad 90 % soi produkowanych w USA pochodzi z upraw GMO, odkryto, że inny składnik naturalnie w niej się znajdujący, o nazwie Geinsteina Fitoestrogenowa, wzmacnia w sposób wysoko niepokojący efekt xenoestrogenu gdy wchodzi w kombinacje z glifosatem zawartym w Roundupie.
Sposób w jaki glifosat zabija chwasty jest identyczny ze sposobem w jaki zabija bakterie jelitowe u zwierząt i ludzi. Nie należy zapomnieć, że bakterie jelitowe syntezują witaminy, wyrzucając z organizmu sztuczne produkty i szkodliwe bakterie, biorą udział, w homeostazie systemu odpornościowego, szczelności przewodu żołądkowe-jelitowego, to co zjadamy wpływa bezpośrednio na jakość naszej flory bakteryjnej. Należy pamiętać, że na każdą komórkę naszego ciała mamy około 10 microbów i wirusów innego rodzaju i wszystkie one jak wykazały niezbicie badania, odpowiadają na obecność glifosatu w sposób dla nas destrukcyjny. Glifosat ogranicza pozytywne dla nas bakterie a pozwala na rozwój patogenów, w tym momencie nie zależy zapomnieć o całej masie toksyn produkowanych przez te patogeny. Jest to jedna z głównych przyczyn powstawania chronicznego zapalenia, a to już prosta droga do chronicznej choroby.
Dr.Sneff podsumował 2 sposoby działania glifosatu w diecie: Niedobór wszelkiego rodzaju odżywek Systematyczne podtruwanie organizmu Uważa on, że takie choroby jak wymienione poniżej wywodzą się bezpośrednio od obecności glifosatu, wystepującego w Roundupie: Autyzm, Alergie, Rak, Parkinson, problemy żołądkowe-jelitowe, chroniczne rozwolnienie, Colitis, Crohn, schorzenia sercowo-naczyniowe, bezpłodność, stwardnienie rozsiany, otyłość, depresja, Alzheimer.
Normy dopuszczające ilość tego glifosatu będą dla zwierząt 100 ppm, dla na przykład słodkich ziemniaków 3 ppm, problem w tym że stężenie 1 ppt (1 na trylion), już może wywołać raka, to tylko można sobie wyobrazić, jaka będzie epidemia raka po wprowadzeniu powyższych norm. Profesor Andres Carrasco udokumentował, że już 2 ppm glifosatu powoduje uszkodzenia i niewłaściwe formowanie się płodu, u żab i kurczaków.
Monsanto ciągle naciska, aby wprowadzić podwyższone normy stosowania Roundupu z tego powodu że farmerzy muszą używać większe jego ilości aby pokonać coraz częściej chwasty, które wypracowały sobie odporność na Roundupa. Pytanie brzmi ile osób musi umrzeć legalnie w świetle prawa aby zaspokoić potrzeby finansowe Monsanto, i jak długo sami ludzie będą go bezmyślnie używać, nawet jeżeli będzie na niego oficjalne przyzwolenie?
Żródła: 1 Globalresearch.org June 13, 2013 2 Greenmedinfo.com June 13, 2013 3 Corporate Europe Observatory 4 Stopthecrop.org 5 ‘Determination of Glyphosate residues in human urine samples from 18 European countries’ by Medical Laboratory Bremen (PDF) 6 Environmental Working Group October 15, 2012 7 Globalresearch.org June 13, 2013 8 Greenmedinfo.com June 13, 2013 9 Entropy 2013, 15(4), 1416-1463 10 Federal Register /Vol. 78, No. 84 11 GM Watch May 3, 2013 12 GM Watch May 3, 2013 13 Navdanya.org, The Law of the Seed (PDF) 14 Navdanya.org
|