Turystyka to praktycznie kierunek, który wybierają ludzie chcący mieć po prostu papierek z uczelni. Raczej nie gwarantuje on znalezienia pracy. Opcja z germanistyką wydaje się sensowniejsza, zwłaszcza, że lubisz ten język, więc nie będzie to dla Ciebie męka ;) A później masz więcej opcji do wyboru przy szukaniu pracy.
Translatoryka, to jak sama nazwa wskazuje specjalność związana z tłumaczeniem. Można pewnie po niej zatrudnić się w jakiejś firmie tłumaczącej, a z tego co się orientuję, to tłumaczenia są w cenie w dzisiejszych czasach, więc i pewnie zarobki są dobre.

literaturoznawstwo, językoznawstwo i specjalizacja nauczycielska:) jest jeszcze jedno translatoryka:)ale nie mam pojęcia co to jest:p musiałabym się popytać kolegi,ale niestety nie mamy tyle czasu:) tak więc tylko tyle mogłam pomóc;) miłego dnia.

Turystyka i rekreacja to chyba takie kierunki które wykształciły już tak dużą grupę ludzi, że z pracą byłoby ciężko. A jakie są specjalizacje z tej germanistyki?

Ema ma rację, na każdej filologii są przedmiotu związane z historia i geografia kraju/krajów, z ktorych wywodzi się dany język - to dla niektórych często jest problem ;) Ogólnie dużo też jest tam przedmiotów na wykuwanie - akcentów, głosek, słówek itp. Ale nie zrażałbym się i z tego powodu nie wybierał turystyki :P

A jak stoisz z historią i geografią? Bo te przedmioty też chyba są dość znaczące na germanistyce (chociaz mogę sie mylić, bo nie studiuję takiego kierunku). Jesli dobrze się czujesz także w tych przedmiotach to też radziłabym germanistykę, chyba trochę więcej możliwosci :)

Mnie też się wydaje, że germanistyka to dobry wybór. Do tego możesz potem zacząć drugą jakąs mniej popularną filologię (jesli masz smykałkę do języków), tacy tłumacze są bardzo pożądani.

Nie ten dział, to pytanie do działu edukacja.

W niektórych rejonach Polski turystyka uchodzi za synonim bezrobocia. Germanistyka to chyba jednak pewniejszy wybór, cokolwiek byś chciała po tym robić - uczyć, tłumaczyć czy po prostu załapać się do niemieckojęzycznej firmy. Do pracy w turystyce dobrze opanowany język obcy przyda się pewnie nawet bardziej niż studia z turystyki. ;)

Mam taki problem. Jestem w klasie maturalnej i muszę wybrać kierunek studiów. Uwielbiam język niemiecki i piszę rozszerzenie właśnie z tego języka oraz polskiego. Matematyka to moja pięta Achillesa i walczę z tym, żeby w ogóle zdać z niej maturę. Mam problem z wyborem kierunku. Jak myślicie co jest bezpieczniejszym wyborem? Germanistyka, czy Turystyka i rekreacja w prywatniej Wyższej Szkole Bankowej we Wrocławiu?
Czekam na odpowiedzi wtajemniczonych, dorosłych ludzi.