Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
|
|
|
najlepiej zaczac sie smiac ze samego siebie
najlepiej zaczac sie smiac ze samego siebie
|
|
|
|
Napisane: 2007-02-02, 14:04 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
A ja tam jak zachowam się głupio to nie wiem próbóje oczywiście z gracją poprawić swój błąd, ale potem i tak kończy to się na moim śmiechu
A ja tam jak zachowam się głupio to nie wiem próbóje oczywiście z gracją poprawić swój błąd, ale potem i tak kończy to się na moim śmiechu
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-31, 16:44 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
aGa! napisał(a): + tekst na koniec jak wszyscy przestają się śmiać - 'oj naaara, to wcale śmieszne nawet nie było :/'
Mam taką jedną koleżankę która właśnie tak samo mówi, śmiejemy się 10 minut z czegoś a ona na koniec: "i z czego się śmiejeta, nie ma z czego, do domu!"
[quote="aGa!"]+ tekst na koniec jak wszyscy przestają się śmiać - 'oj naaara, to wcale śmieszne nawet nie było :/'[/quote]
Mam taką jedną koleżankę która właśnie tak samo mówi, śmiejemy się 10 minut z czegoś a ona na koniec: "i z czego się śmiejeta, nie ma z czego, do domu!" :diabel:
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-30, 17:31 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
dokładnie, śmiać się z siebie ;p ja w sumie zawsze tak robie + tekst na koniec jak wszyscy przestają się śmiać - 'oj naaara, to wcale śmieszne nawet nie było :/' hehe ;)
dokładnie, śmiać się z siebie ;p ja w sumie zawsze tak robie + tekst na koniec jak wszyscy przestają się śmiać - 'oj naaara, to wcale śmieszne nawet nie było :/' hehe ;)
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-30, 14:40 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Ja sie zawsze smieje, ostatnio na szkolnym korytarzu potknelam sie na schodach i najpierw rzucilam "tak to tylko ja potrafie" i zacelam sie smiac z calym korytarzem,nikt mi potem tej gleby nie wypominal. Czasami zwalam na kogos ale to tez w formie zartu. W ogole to ja strasznie obciachowa jestem i wszystko sobie wypominam tylko nie przy wszystkich, najczesciej to palne jakas glupote w miejscu publicznym ze nie mozna sie rozesmiac bo wszyscy patrza sie na ciebie jak na UFO. No i zawsze zachowuje sie jak idiotka ze ludzie mnie palcami pokazuja, ale to przez olka080, no bo ja zawsze probuje ja uspokoic (pozwalajmy na innych,taaak)
Ja sie zawsze smieje, ostatnio na szkolnym korytarzu potknelam sie na schodach i najpierw rzucilam "tak to tylko ja potrafie" i zacelam sie smiac z calym korytarzem,nikt mi potem tej gleby nie wypominal. Czasami zwalam na kogos ale to tez w formie zartu. W ogole to ja strasznie obciachowa jestem i wszystko sobie wypominam tylko nie przy wszystkich, najczesciej to palne jakas glupote w miejscu publicznym ze nie mozna sie rozesmiac bo wszyscy patrza sie na ciebie jak na UFO. No i zawsze zachowuje sie jak idiotka ze ludzie mnie palcami pokazuja, ale to przez [b]olka080[/b], no bo ja zawsze probuje ja uspokoic :-P (pozwalajmy na innych,taaak)
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-30, 12:24 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Najlepiej jest się z siebie śmiać... przecież jak się wyłożysz na ulicy i zaczniesz się z siebie śmiać to nikt nie spostrzerze zdenerwowania... no fakt, że zwalanie na kogoś jest też dobrym wyjściem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ale trzeba się przy tym śmiać... śmiech to lek i również przyciąga........... :mrgreen: :mrgreen:
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-29, 19:07 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
ja lubie sie z siebie smiac ;)
to lepsze niz zwalanie na kogos/narzekanie czy inne tego typu rzeczy "po wpadce" :) bo przynajmniej smiech rozładowuje atmosfere ;) no i za pare dni juz nikt nie bedzie pamietal albo zyczliwie sie usmiechnie czego nie mozna powiedziec w wypadku gdy gtos wylozy sie na ulicy i bedzie chodzil i mowil "ojezu, ale wies, ojej ale obciach, kurde,wszyscy widzieli" ittp. ;)
ja lubie sie z siebie smiac ;)
to lepsze niz zwalanie na kogos/narzekanie czy inne tego typu rzeczy "po wpadce" :) bo przynajmniej smiech rozładowuje atmosfere ;) no i za pare dni juz nikt nie bedzie pamietal albo zyczliwie sie usmiechnie czego nie mozna powiedziec w wypadku gdy gtos wylozy sie na ulicy i bedzie chodzil i mowil "ojezu, ale wies, ojej ale obciach, kurde,wszyscy widzieli" ittp. ;)
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-29, 16:10 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Nie odważyłabym się... chyba, że szłabym z koleżanką :P
Nie odważyłabym się... chyba, że szłabym z koleżanką :P
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-29, 13:18 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Przy obcych ludziach też to działa np. wyłożysz się na ulicy, to wstajesz i zaczynasz się śmiać
Przy obcych ludziach też to działa np. wyłożysz się na ulicy, to wstajesz i zaczynasz się śmiać ;-)
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-29, 12:56 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
A to przy znajomych taaak xD Ja myślałam, że np. idąc ulicą wywalić się na prostej :P:P:P Przy znajomkach to ja szydze z siebie jak nie wiem co Wogóle przy osobach, które znam mam takie poczucie humorku, że śmieje się ze wszystkiego... no cóż moja natura :P
A to przy znajomych taaak xD Ja myślałam, że np. idąc ulicą wywalić się na prostej :P:P:P Przy znajomkach to ja szydze z siebie jak nie wiem co :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Wogóle przy osobach, które znam mam takie poczucie humorku, że śmieje się ze wszystkiego... no cóż moja natura :P
|
|
|
|
Napisane: 2007-01-29, 12:35 |
|
|
|
|