Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
Re: przyszłośc moich wirtualnych kont po smierci |
|
|
Takie głupie gadanie - co ci zależy. Dane osobowe to teraz najcenniejsza rzecz. Wolę wypalić płytkę. Nie ufam takim przedsiębiorstwom.
Takie głupie gadanie - co ci zależy. Dane osobowe to teraz najcenniejsza rzecz. Wolę wypalić płytkę. Nie ufam takim przedsiębiorstwom.
|
|
|
|
Napisane: 2011-11-07, 12:26 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: przyszłośc moich wirtualnych kont po smierci |
|
|
A co Ci zależy,jeśli już Ciebie nie będzie,to niech sobie szperają.Przecież każdy kto umrze nie zabiera ze sobą niczego.Wiele rzeczy po nim pozostaje.
A co Ci zależy,jeśli już Ciebie nie będzie,to niech sobie szperają.Przecież każdy kto umrze nie zabiera ze sobą niczego.Wiele rzeczy po nim pozostaje.
|
|
|
|
Napisane: 2011-11-07, 10:52 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: przyszłośc moich wirtualnych kont po smierci |
|
|
ja przeczytalam w banku na wypadek na onet.pl i na stronie bankier.pl Przeszukując internet znalazłam wiele ciekawych rzeczy na temat tego portalu więc polecam go bardzo serdecznie też innym:). Narazie jestem w fazie testowania serwisu ale jak narazie oceniam go bardzo pozytywnie:)
ja przeczytalam w banku na wypadek na onet.pl i na stronie bankier.pl Przeszukując internet znalazłam wiele ciekawych rzeczy na temat tego portalu więc polecam go bardzo serdecznie też innym:). Narazie jestem w fazie testowania serwisu ale jak narazie oceniam go bardzo pozytywnie:)
|
|
|
|
Napisane: 2011-10-20, 14:48 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: przyszłośc moich wirtualnych kont po smierci |
|
|
myślę, że to ciekawy problem. czytałam o tym reportaż w Polityce, da się go pewnie znaleźć w ich archiwum.
myślę, że to ciekawy problem. czytałam o tym reportaż w Polityce, da się go pewnie znaleźć w ich archiwum.
|
|
|
|
Napisane: 2011-10-19, 11:20 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: przyszłośc moich wirtualnych kont po smierci |
|
|
To jak wolę płytkę za kilka groszy niż płacić za takie "zabezpieczenie" gdzie szuka się jeleni co będą wrzucać tam swoje dane do kont bankowych i Bóg jeden wie czego jeszcze. Wyciek takich danych to będzie dopiero orzeźwienie dla tych co się dadzą złapać na to :]
To jak wolę płytkę za kilka groszy niż płacić za takie "zabezpieczenie" gdzie szuka się jeleni co będą wrzucać tam swoje dane do kont bankowych i Bóg jeden wie czego jeszcze. Wyciek takich danych to będzie dopiero orzeźwienie dla tych co się dadzą złapać na to :]
|
|
|
|
Napisane: 2011-10-18, 17:56 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: przyszłośc moich wirtualnych kont po smierci |
|
|
Wsumie to masz racje, zawsze można zgrac to na płyte :) Ale myślałam tez o tym by miec możliwość wykorzystywać swoich informacji i dokumentów np w podróży. Wsumie to i plyte mozna wziąć tym systemem Ale w dalszym ciągu zainteresowana jestem korzystaniem z usług takich portali chciałabym chodziasz zobaczyć jak one działają. Przez cały dzień szukania znalazłam tylko jeden taki portal w polsce Bank Na Wypadek. Właśnie go testuje i z tego co widze to moja bardzo dobrte systemy zabezpieczeń. Wiem, że teraz to nic nie jest bezpieczne w sieci ale jeżeli ktoś się bierze za prowadzenie tego portalu to podejrzewam, że musi byc również odpowiedzialny za ewentualny wyciek informacji. W tym banku na wypadek jest tak, że tylko Powiernik po naszej śmierci ma dostęp do konta. Przy czym powiernika ty sama wybierasz i on po tem musi się na to zgodzić, że bedzie twoim powiernikiem. Według mnie całkiem sensowny pomysł mam 14ście dni na ocene jego działania. Po za tym nawet zoragzniowali konkurs na facebooku gdzie nagrodami są darmowe konta Pozdrawiam
Wsumie to masz racje, zawsze można zgrac to na płyte :) Ale myślałam tez o tym by miec możliwość wykorzystywać swoich informacji i dokumentów np w podróży. Wsumie to i plyte mozna wziąć tym systemem :-D Ale w dalszym ciągu zainteresowana jestem korzystaniem z usług takich portali chciałabym chodziasz zobaczyć jak one działają. Przez cały dzień szukania znalazłam tylko jeden taki portal w polsce Bank Na Wypadek. Właśnie go testuje i z tego co widze to moja bardzo dobrte systemy zabezpieczeń. Wiem, że teraz to nic nie jest bezpieczne w sieci ale jeżeli ktoś się bierze za prowadzenie tego portalu to podejrzewam, że musi byc również odpowiedzialny za ewentualny wyciek informacji. W tym banku na wypadek jest tak, że tylko Powiernik po naszej śmierci ma dostęp do konta. Przy czym powiernika ty sama wybierasz i on po tem musi się na to zgodzić, że bedzie twoim powiernikiem. Według mnie całkiem sensowny pomysł mam 14ście dni na ocene jego działania. Po za tym nawet zoragzniowali konkurs na facebooku gdzie nagrodami są darmowe konta Pozdrawiam
|
|
|
|
Napisane: 2011-10-18, 15:52 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: przyszłośc moich wirtualnych kont po smierci |
|
|
boisz się że pendrive spłata figiel, a nie boisz się, że np: - ktos "podsłucha" Twoje dane jak będziesz wpisywać je do jakiegoś portalu;/ - ktos z hakerów włamie się i sprzeda Twoje dane wprowadzone do tego portalu - ktoś z adminów wykorzysta Twoje dane wprowadzone do tego portalu
gdzie konsekwencja w baniu się? helou, nie przesadzajmy, kup jak juz pendrive i płytkę CD i płytkę DVD, tylko prosze nie pisz, że sa sytuacje, że Ci 3 padną jednocześnie ;)
boisz się że pendrive spłata figiel, a nie boisz się, że np: - ktos "podsłucha" Twoje dane jak będziesz wpisywać je do jakiegoś portalu;/ - ktos z hakerów włamie się i sprzeda Twoje dane wprowadzone do tego portalu - ktoś z adminów wykorzysta Twoje dane wprowadzone do tego portalu
gdzie konsekwencja w baniu się? helou, nie przesadzajmy, kup jak juz pendrive i płytkę CD i płytkę DVD, tylko prosze nie pisz, że sa sytuacje, że Ci 3 padną jednocześnie ;)
|
|
|
|
Napisane: 2011-10-18, 14:02 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: przyszłośc moich wirtualnych kont po smierci |
|
|
Też myślałam o pendrivie ale doszłam do wniosku, że one też potrafia działac figle nazywam to złośliwościami rzeczy martwych :( Myslałam bardziej o ulokowaniu swoich informacji o miejscu znajdowania się np takiej kartki z informacjami do kont bankowych i spolecznościowych na portalu. W USA istnieją tego typu portale gdzie mozna przechowywac, rózne informacje i tak się zastanawiam czy może w Polsce czegoś takiego nie ma? Pozdrawiam
Też myślałam o pendrivie ale doszłam do wniosku, że one też potrafia działac figle nazywam to złośliwościami rzeczy martwych :( Myslałam bardziej o ulokowaniu swoich informacji o miejscu znajdowania się np takiej kartki z informacjami do kont bankowych i spolecznościowych na portalu. W USA istnieją tego typu portale gdzie mozna przechowywac, rózne informacje i tak się zastanawiam czy może w Polsce czegoś takiego nie ma? Pozdrawiam
|
|
|
|
Napisane: 2011-10-18, 13:58 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: przyszłośc moich wirtualnych kont po smierci |
|
|
Może pendrive z jakimś plikiem zaszyfrowanym np takimi programami?
Może pendrive z jakimś plikiem zaszyfrowanym np [url=http://www.dobreprogramy.pl/Szyfrowanie-danych,Kategoria,Windows,77.html]takimi[/url] programami?
|
|
|
|
Napisane: 2011-10-18, 13:21 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
przyszłośc moich wirtualnych kont po smierci |
|
|
Hey Pisze do Was bo mam problem - boję sie latać. Za tydzień jade ze znajomymi na urlop ale jak co roku zastanawiam się jak zabezpieczyć swój dorobek wirtualny i nie tylko przed ewentualnym wypadkiem. Wiem,wiem, że to tylko samolot statystyki sa takie , że więcej ludzi ginie wypadkach samochodowych aniżeli w powietrzu ale mnie się nie przytłumaczy mam pytanie znacie może jakies portale albo czy macie sposoby na to by przechowywac gdzies swoje hasła do kont społecznosciowych i numerów kont np bankowych na wypadek śmierci?? Nie chciałabym ich zostawiać spisanych na kartce swojej rodzinie bo znając życie chetnie by sobie po nich poszperali:(
Hey Pisze do Was bo mam problem - boję sie latać. Za tydzień jade ze znajomymi na urlop ale jak co roku zastanawiam się jak zabezpieczyć swój dorobek wirtualny i nie tylko :-P przed ewentualnym wypadkiem.
Wiem,wiem, że to tylko samolot statystyki sa takie , że więcej ludzi ginie wypadkach samochodowych aniżeli w powietrzu ale mnie się nie przytłumaczy :cry: :cry: mam pytanie znacie może jakies portale albo czy macie sposoby na to by przechowywac gdzies swoje hasła do kont społecznosciowych i numerów kont np bankowych na wypadek śmierci?? Nie chciałabym ich zostawiać spisanych na kartce swojej rodzinie bo znając życie chetnie by sobie po nich poszperali:(
|
|
|
|
Napisane: 2011-10-18, 12:07 |
|
|
|